[B] napęd 4x4

[kristofff88]

A da się jakoś to samemu zrobić . Jakieś porady przyczyny...

[drech]

Wystarczy przeczytać uważnie ten wątek. Wszystko już zostało napisane

[kristofff88]

30 stron czytania. jak kocham chodzenie po forach.

[jrzeuski]

Jak nie przeczytasz, to następni będą mieli jeszcze wiecej do czytania Ten wątek możnaby zamknąć w jednej stronie, ale właśnie przez takich, co wolą pytać niż czytać ma 30

[diabeł]

co ma napęd do centralnego
MASĘ
te przekaźniki to
ELEKTROZAWORY
w rurkach niema ciśnienia tylko
PODCISNIENIE
WYMIEŃ OLEJ I POWINNO BYĆ CACY

[kristofff88]

Olej w czym wymienić ? Wcześniej było słychać klik klik i syczenie powietrza a teraz nic nie słychać. Zna ktoś jakiegoś mechanika w okolicach pruszkowa co by mógł się tym zająć. Przyznam się ze ze mnie to dupa nie mechanik udało mi się wymieniając klocki spartolic robotę.

[jrzeuski]

WYMIEŃ OLEJ I POWINNO BYĆ CACY

Jeżeli zapiął 4x4 na asfalcie (a wyskoczenie lewarka na to wskazuje) i już nie daje się ponownie zapiąć, to pewnie coś rozwalił i wymiana oleju na pewno tego nie naprawi. Skoro elektrozawory nie dają teraz znaku życia, to problem może leżeć w siłowniku przy skrzyni i tam się nie zapina, bo coś pękło. Pytanie jak miga kontrolka. Tak czy siak ogarnie to tylko ktoś, kto kuma jak działa napęd w B (czyli żaden mechanik od osobówek).

[kristofff88]

Kontrolka miga

[jrzeuski]

No widzisz, nawet nie wiesz, że może różnie migać i to daje wskazówki, co zdechło. Dlatego pomoże Ci tylko ten, kto samochód będzie mógł dotknąć i będzie się na tym znał.

[diabeł]

Mogę zobaczyć co tam padło ale nie wcześniej niż w połowie lipca. podaj mi tel na PW

[wedkarz]

Mogę zobaczyć co tam padło ale nie wcześniej niż w połowie lipca. podaj mi tel na PW

To co Ty dopiero w lipcu w domu będziesz
Jak nie on to ja mogę coś popatrzeć, no chyba że wolisz aby Diabeł spojrzał bo chciał nie chciał i ten sam adres zamieszkania

[diabeł]

zobaczyMY

[AdrianM]

Witam.

Jestem posiadaczem Fronterki już od bardzo dawna (prawie od nowości) a konkretniej wersji 3.2 B Long z rocznika 99.

Jakiś czas temu padła mi pompa paliwa bo niestety moje auto cierpi na dolegliwość niedziałającego licznika przez co nigdy nie wiadomo ile tak naprawdę jest benzyny i najwyraźniej auto zassało jakieś syfy z dna zbiornika gdy stanąłem na drodze z powodu braku paliwa.

Oddałem autko do warsztatu na wymianę pompy i wszystko już śmiga, ale mechanik zwrócił mi uwagę na dziwne blokowanie się przednich kół, lub przedniego koła (chyba prawego) podczas włączonego trybu 4x4.

Jako że Fronterki nigdy nie używałem do celów terenowych to dość rzadko używałem trybu 4x4 (tylko zimą na śniegu jak miałem problemy z podjazdami), ale jestem na 100% pewny że wcześniej ten problem nie występował. Mechanicy z tego warsztatu nie wyglądają na ogarniętych pod względem aut terenowych.

Przy wizycie w warsztacie mechanik powiedział mi że przy naciskaniu guzika 4x4 (nawet nie wiedział do czego służy...) przednie koło się blokuje i auto wydaje dziwne dźwięku uniemożliwiając jazdę.

Wsiadłem do auta odpaliłem włączyłem 4x4 i rzeczywiście coś bardzo dziwnego się dzieje z przednimi kołami bo jakoś dziwnie hamują do tego stopnia że uniemożliwiają normalną jazdę. Dodatkowo słuchać jakiś dziwny klekot jakby coś przeskakiwało.

Stąd moje pytanie do was:

Czy możliwe że nieogarnięty mechanik biorąc auto na jazdę próbną po wymianie pompy wcisnął przycisk 4x4 podczas normalnej jazdy, lub zrobił coś głupiego co mogła spowodować tego typu usterkę?


Jestem na 100% pewny że ta dolegliwość nie występowała wcześniej w mojej Fronterce przed oddaniem jej do warsztatu

[szymon.ha]

Moim zdaniem mechanik pojeździł z napędem po asfalcie o roz****ił most.

Na zapalonym silniku i wyłączonym napędzie sprawdź czy można luźno kręcić wałem i tak samo przy zgaszonym silniku ale na zmianę z jednym kołem w górze przednim.

[AdrianM]

Auto stoi w warsztacie bo jeszcze go nie odbierałem zaniepokojony całą sytuacją.

Jutro się tam wybiorę na rozmowę.

Rozumiem że trzeba je najpierw podnieś na podnośniku żeby zobaczyć czy przy wyłączonym 4x4 na zapalonym silniku wał luźno się kręci, a następnie opuścić na ziemię i podnieś zwykłym podnośnikiem najpierw z lewej a potem z prawej strony przód?

Obie operacje przeprowadzić z wyłączonym 4x4?

Żeby sprawdzić czy wał się luźno kręci wystarczy pokręcić kołami?

Może moje pytania są dość banalne, ale niestety zupełnie nie znam się na mechanice samochodowej a wcześniej nie miałem tak poważnych problemów z Fronterką :/

[szymon.ha]

Auto ma stać normalnie na ziemi i na zapalonym silniku i wyłączonym 4x4 wał ma się luźno obracać.
Na zgaszonym silniku i wyłączonym 4x4 jedno koło przednie w górę i kręcąc kołem ma się obracać wał, albo na odwrót, czyli kręcąc wałem ma się obracać koło.
Wszystko ma się dziać bez jakiegokolwiek blokowania itp.

[AdrianM]

Dzięki wielkie za wyjaśnienie.

Rozumiem że jeżeli wał nie będzie się luźno obracał to będzie to oznaczało uszkodzony most?

Wiesz może jak kwotowo może wyglądać wymiana przedniego mostu jeżeli jest rozwalony? Widziałem używane przednie mosty od 300-500 zł ale nie wiem ile by kosztowała robocizna bo nie wiem czy dużo rozbierania/roboty przy wymianie.

[brum]

Żeby na zwykłych oponach zmielić most to nie jest takie proste. Jak zapiął i pojeździł po asfalcie to jedynie przednie koła się uslizgiwały. Klekot może oznaczać przegub lub krzyżak. A opony takie same są na osiach?

[luki18]

Jeżeli jakiś mechanik idiota zaczął sb bączki kręcić to mógł rozwalić coś. Może przegub się rozwalił?

[szymon.ha]

Ale pół osie/przeguby w B są spięte na stałe, więc moim zdaniem jeśli koła się "blokują" dopiero po zapięciu półosi to moim zdaniem może być coś z mostem.

Tym bardziej właśnie jak wyżej pisane mechanik nie wiedział co i włączył i pojeździł, tym bardziej jak dostał 3.2...
Tu np. jak skonczyła się wymiana filtra powietrza przez mechanika: http://www.lublin112.pl/jeep-wypadl-dro ... jany-foto/