OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam,

Dziś do zaoferowania mam nowy problem a mianowicie duże luzy na przegubach. Wymieniam dziś łożysko piasty i złapałem za przegub w przeciwnym kole a tu zonk. Przy skrzyni w poziomie 4H mogę obrócić półoś trzymając o przegub o ponad pół obrotu w obie strony dopiero potem napotykam opór i dalej niemożna już przekręcać.
Przy okazji tego jest kolejny problemik, jakieś 8 miesięcy temu wymieniał mi mechanik przegub dziś chcąc wymienić łożysko piasty po odkręceniu sprzęgiełek moim oczom ukazał się latający przegub, w innych autach jest on trzymany "ściągnięty" przez jakąś śrubę a u mnie w jednym kole po prostu sobie jest. Pytanie to czy on jest trzymany przez jakąś śrubę czy tylko zawleczkę?

Dzięki za wysłuchanie i czekam na reakcję -porady.

Seger trzyma półośkę.

chyba koledze chodzi o mocowanie przegubu na półosi. Przegub jest zamocowany za pomocą takiego pierścienia nałożonego na rowek półosi. W przekroju poprzecznym wygląda jak pręt i ma ok. 3mm średnicy. Jest przecięty i przy nakładaniu przegubu chowa się całkowicie w rowek i jak dochodzi do końca gniazda przegubu rozpiera znów trzymając przegub. Kiedy pęknie, przegub się zsuwa z półosi. To można kupić pewnie w każdym sklepie motoryzacyjnym.
Jeśli tłumaczenie zbyt skomplikowane to jeśli widziałeś kiedyś pierścień tłoka to jest taki sam (konstrukcyjnie) tylko w przekroju nie jest płaski jak pierścień tylko okrągły.

Tak jest mocowany przegub wewnętrzny (ten od strony mostu), ale zewnętrzny jest chyba pasowany na wcisk (nigdy go jeszcze nie rozbierałem).

jrzeuski napisał(a):Tak jest mocowany przegub wewnętrzny (ten od strony mostu), ale zewnętrzny jest chyba pasowany na wcisk (nigdy go jeszcze nie rozbierałem).

Mylisz się. Od strony mostu mocowany jest na segerze. Zewnętrzny na pierścieniu.

Ale chodzi o mocowanie przegubu na półosi czy zabezpieczenie przed wypadnięciem z osadzenia? Klatka przegubu wewnętrznego jest mocowana do półosi segerem (tak jak piszesz), ale całość w kielichu utrzymuje pierścień (co też dobrze wiesz ).

A co do przegubu zewnętrznego to chyba tu na forum ktoś pisał, że rozebranie go na części pierwsze bez użycia młota lub prasy jest niewykonalne. To jak to w końcu jest?

Przegub zewnętrzny na półosi mocowany jest przez pierścień sprężysty, i faktycznie, trzeba sporego młota, aby go zbić.

ja jak do tej pory używałem imadła rozkręconego tak żeby półoś bez oporów można było przesunąć pionowo góra- dół. Później mocne pieprznięcie/pociągnięcie aby przegub uderzył w imadło od góry ciągnąc półoś w dół i tak po kilku razach schodzi.

jrzeuski napisał(a):Ale chodzi o mocowanie przegubu na półosi czy zabezpieczenie przed wypadnięciem z osadzenia? Klatka przegubu wewnętrznego jest mocowana do półosi segerem (tak jak piszesz), ale całość w kielichu utrzymuje pierścień (co też dobrze wiesz ).

Jasne, ale kolega pyta jasno o mocowanie przegubu

sep900 napisał(a): Wymieniam dziś łożysko piasty i złapałem za przegub w przeciwnym kole a tu zonk. Przy skrzyni w poziomie 4H mogę obrócić półoś trzymając o przegub o ponad pół obrotu w obie strony dopiero potem napotykam opór i dalej niemożna już przekręcać.
Przy okazji tego jest kolejny problemik, jakieś 8 miesięcy temu wymieniał mi mechanik przegub dziś chcąc wymienić łożysko piasty po odkręceniu sprzęgiełek moim oczom ukazał się latający przegub, w innych autach jest on trzymany "ściągnięty" przez jakąś śrubę a u mnie w jednym kole po prostu sobie jest. Pytanie to czy on jest trzymany przez jakąś śrubę czy tylko zawleczkę?

Witam. Wczoraj w terenie wyskakiwały mi sprzegiełka więc postanowiłem je rozebrać i zauważyłem że mam bardzo duży luz na półosi. I wydaje mi się że jest to wina łożysk Ale nie wiem jak się do nich dostać. Zdemontowalem nawet hamulce Ale nadal nie wiem jak do nich dojść. W którym miejscu jest łożysko od pół osi i jak do niego dojść by je wymienić.

Jest pod sprzęgiełkiem, więc wystarczy je zdjąć i możesz dokręcać łożysko.

Musisz zdjąć całą zwrotnice, lub ją odchylić tak żeby wyjąć półoś. Wtedy dostaniesz się do łożyska półosi.