Strona 1 z 2

[A 2.0] Wycie w prawym kole

PostNapisane: 13 kwi 2012 12:57:06
przez krzysied753
Witam was jestem nowy na forum i mam takie pytanie. Kupiłem fronterę A 2.0 94r. i zgrzyta coś w prawym przodzie aż się ludzie na chodniku obracają ( nie zawsze ,czasem jest cisza ale czasem zgrzyt , nie ma reguły) , sprzegielka mam manualne , poprzedni właściciel podobno je zmieniał niedawno . I nie wiem co to może być .. żaden mechanik nie chce się podjąć bo mówią ze albo się nie znają albo będzie mnie to kosztować ok 4tys. ale jak zapytałem co będzie tyle kosztować to nie umieli mi nawet odpowiedzieć (części i robota) i po gadce. Prosił bym was o jakaś diagnozę bynajmniej wstępna...

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 13 kwi 2012 13:45:59
przez jrzeuski
Jeśli ten dźwięk jest tylko przy zapiętym sprzęgiełku, to rozsypało się łożysko igiełkowe. Koszt nowego to kilkanaście złotych. Robocizna może być własna.

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 13 kwi 2012 15:12:41
przez krzysied753
Niestety ten dziwek jest bez względu na to czy sprzegielko jest zapięte czy nie :(

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 13 kwi 2012 15:29:36
przez bloodsuckin
Jak to jest wycie w przednim kole, to dużo do sprawdzenia nie ma, w kole znajdują się raptem 3 łożyska i 2klocki hamulcowe, (zakładam że po asfalcie sprzęgiełka masz rozłączone).
Podnieś koło na podnośniku i sprawdź czy nie ma luzów w pionie, zdejmij koło i sprawdź czy masz jeszcze klocki.
Koszt łożysk to około 100zł mechanik nie powinien za robociznę skasować więcej niż 100zł, klocki też kokosów nie kosztują.
Pozdrawiam

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 18 kwi 2012 19:09:36
przez Pawel
krzysied753 napisał(a):(...) żaden mechanik nie chce się podjąć bo mówią ze albo się nie znają albo będzie mnie to kosztować ok 4tys. ale jak zapytałem co będzie tyle kosztować to nie umieli mi nawet odpowiedzieć (części i robota) i po gadce. Prosił bym was o jakaś diagnozę bynajmniej wstępna...

Skąd się biorą tacy mechanicy :niewiem: :shock: Tak jak piszą koledzy, podnieś koło i... Ja będę wymieniał u siebie łożyska przedniej piasty, ale lewej :wink: , tak około "majówki" i mogę zrobić poglądowe foto-story...

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 20 kwi 2012 14:03:03
przez krzysied753
Jakbyś mógł to zrób foto zawsze się przydadzą :)

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 20 kwi 2012 17:03:29
przez bloodsuckin
To ja może ubiegnę mojego imiennika wrzucę i kilka własnych.
Do wymiany łożyska potrzebne będzie takie, które trzeba wymienić lub takie, którego fragmenty zostały gdzieś w trasie :D
Obrazek
Na powyższej fotce apokaliptyczny widok zdjęciu sprzęgiełka.
No ale zacznijmy od początku :)

Zdejmujesz pokrywę sprzęgiełka, po czym seger zabezpieczający na półosi (widoczny na zdjęciu), odkręcasz korpus sprzegiełka (imbusy na fotce).
Obrazek

Oczom Twoim ukaże się widok zabezpieczenia docisku łożyska przykręcone na 3 śrubki M6 co 120* (śrubokręt krzyżowy).
Obrazek

Po usunięciu smaru wygląda tak. Jak już je zdejmiesz bez większych problemów powinieneś odkręcić pierścień dociskający łożysko.
Obrazek

Po zdjęciu docisku widoczne będzie łożysko zewnętrzne i jeśli będzie ono brzmiało, lub zachowywało się w sposób jak na filmiku poniżej to jest 100% do wymiany.
Film pt. Agonia łożyska zewnętrznego - akt trzeci scena druga
Kolor smaru jaki jest każdy widzi (zbliżony do koloru początkujących użytkowników forum :D ) znaczy, że dostała się tam woda/błoto i wypłukało smar więc nawet jeśli łożysko jeszcze żyje to jego dni są już policzone.

Żeby zdjąć piastę i dostać się do łożyska wew. musisz najpierw zdjąć zacisk hamulca, czyli odkręcasz 2 śruby prowadzące od wewnętrznej strony zacisku (te 2 co na fotce), zdejmujesz zacisk, odkręcasz jarzmo - element z fotki, śrubami, które przechodzą przez 2 puste otwory (z fotki) w jarzmie.
Obrazek

Jeśli masz już zdjęty hamulec, to wystarczy pociągnąć piastę i powinna zejść (uszczelniacz zapewne będzie stawiał opory ;) )
Dalej już fotek nie mam, ale stare bieżnie zewnętrzne można wybić (ostrożnie) z piasty śrubokrętem i młotkiem, są tam specjalne podebrania (zapewne zrobione były pod bardziej wyrafinowany sprzęt warsztatowy niż śrubokręt).
Łożyska igiełkowego sam nigdy nie wymieniałem (znajomy mechanik to zrobił). Znajduję się ono od wewnętrznej strony zwrotnicy w czarnej dziurze na fotce poniżej.
Obrazek

Jak coś pokręciłem to będę wdzięczny za sprostowanie :beer:
Pozdrawiam

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 20 kwi 2012 17:17:12
przez brum
Większy opis jest w poradach technicznych.

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 22 kwi 2012 20:09:09
przez krzysied753
Wielkie dzięki:) ale mam takie jeszcze jedno pytanko czy po odkręceniu samego sprzegielka( auto stoi na kolach) powinien być taki luz jak na filmiku???? https://picasaweb.google.com/lh/photo/j ... directlink

-- Dodano 22 kwi 2012 21:25:23 --

Tu mam foto zaraz po zdjęciu sprzegielka https://picasaweb.google.com/lh/photo/y ... directlink . I jeszcze pytanko czy to nie powinno być jakoś nasmarowane ???

-- Dodano 22 kwi 2012 23:32:54 --

https://picasaweb.google.com/lh/photo/c ... directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/W ... directlink

To tak ma wszystko byc ??

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 22 kwi 2012 22:49:21
przez bloodsuckin
Na lewym kole też mam podobny luz i teoretycznie to chyba nie powinno go być, bo od strony wewnętrznej zwrotnicy może się odsłaniać uszczelnienie i woda może dostawać się do łożysk. Większość ludzi pewnie ma tam większy lub mniejszy luz. W prawym zaś nie mam rowka na wieloklinie i seger mam zamontowany na skrajnym rowku osi i byłby tam dość spory luz (dużo większy niż na Twoim filmie) więc dałem tam zestaw podkładek zdjęcie 2gie w moim poprzednim poście.

Co do smarowania sprzęgiełek to można ale z umiarem (najlepiej smarem do łańcuchów w spreju). Bez smaru też powinny działać.
BTW. To jest AVM HD?

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 22 kwi 2012 23:01:01
przez krzysied753
To są sprzegielka SuperWinch. Hmm bo jest taki problem że czasem a raczej bardzo często ostatnio po skręceniu kolami i dodaniu gazu czuje i słyszę takie jakby warczenie ,zgrzyt...Na prostych kołach jest ok (raczej wykluczam przeguby bo z tego co wiem to wogle inaczej piszczy) taka sytuacja jest tylko przy dodawaniu gazu na skręconych kolach i oczywiście wyłączonym przednim napędzie..

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 06:33:43
przez Trzeci
A masz LSD? w tylnym moście? Mnie tak warczy jak na czarnym za dużo dam w d... na skręconych kołach.

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 18:12:11
przez krzysied753
A jak rozpoznać czy mam LSD???

-- Dodano 23 kwi 2012 19:51:24 --

A no i jak to mam to tak ma byc znaczy te warczenie ,zrgzyt???

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 19:01:02
przez Trzeci
Sprawdź czy na tabliczce znamionowej masz G80 jak tak to seryjnie miałeś LSD , jak masz to zmień olej na taki do LSD i posłuchaj wtedy czy coś się zmieniło

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 19:09:12
przez krzysied753
Na tej tabliczce na przednim pasie tak???

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 19:30:26
przez Trzeci
tak

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 19:48:09
przez krzysied753
Mam G80 a jakiej firmy olej radzisz ??? i gdzie go moge dostac???

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 20:01:53
przez Trzeci
A kiedy wymieniałeś olej w tylnym moście i jak CI wymieniali to pewnie zwykły nalali
Lej np taki http://sklep-oleje.pl/Motul_90_PA_2L-331.html tylko jedna bańka to tak na styk. Jeżeli masz zalany zwykłym to proponuje spuścić wlać 1,5 litra z oleju do LSD pojechać na miasto zlać i wlać po raz drugi do momentu aż będzie się przelewać i to jest zalecany poziom. Czyli warto zakupić 2 sztuki.

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 20:07:13
przez krzysied753
Niedawno kupiłem ten samochód (ok 2 tyg). Aha czyli tak zrobię . A myślisz ze w jakimś sklepie go dostane czy trzeba przez neta ??? (i obstawiasz ze te odgłosy to to ??? bo mi się zdawał że jakby to z przodu coś było no ale może mi się tylko mi zdaje)

Re: Wycie w prawym kole

PostNapisane: 23 kwi 2012 20:13:38
przez Trzeci
Olej dostaniesz w każdym szanującym się sklepie pamiętaj aby był do LSD. Nie gwarantuje że to na pewno to , ja miałem wybitą podporę wału i tłukło mi pod fotelami z przodu jak LSD przytrzymało. Teraz mam zrobiona podporę i jak za dużo dam gazu przy ruszaniu na czarnym w zakręcie to mi tyłkiem trzęsie i podrzuca dopóki koła nie stracą przyczepności , wtedy wszystko cichnie i zaczyna się zabawa. A w terenie przy 2x4 też tak slychać ?