OPEL FRONTERA FANKLUB

Czesc
Mam pilna prosbe do znawcow tematu... Nigdzie nie moge dostac lozysk walka ataku tylnego mostu do mojej frontery:/
mial ktos moze podobny problem? jakies nr dostepnych lozysk? namiary? ceny? wszystko co mogloby mi pomoc w ich zdobyciu.
Pozdrawiam

W temacie poniżej nic nie znalazłeś?

do wymiany łożysk na ataku kupiłem mniejsze HM 88649/10 KOJO 64 zł. większe HM803149 Timken 155 zł.uszczelniacz za 25zł http://allegro.pl/simering-uszczelniacz ... 23138.html . więcej masz tu viewtopic.php?f=100&t=2046

Dzięki koledzy. Pomogło mi to. Już zamówione.

Ktos wie jakie sa lozyska ataku tylnego mostu w B?
Po zmianie simexow na km2 dowiedzialem sie, ze wyje mi most. Gdyby nie to, bylaby cisza...

bart322 napisał(a):Ktos wie jakie sa lozyska ataku tylnego mostu w B?
Po zmianie simexow na km2 dowiedzialem sie, ze wyje mi most. Gdyby nie to, bylaby cisza...

nie tylko od samego ataku moze ci wyc most.

No tak, ale sam mowiles, ze lozyska maja luz, jak dokrecales. No i kolor oleju podpowiadal, ze z lozysk wiele nie zostalo

bart322 napisał(a):No tak, ale sam mowiles, ze lozyska maja luz, jak dokrecales. No i kolor oleju podpowiadal, ze z lozysk wiele nie zostalo

no tak, ale moze ten kolor brac sie tez od wycierania sie wałka atakujacego i koła telezowego,przez ten luz moga sie wycierac...

bart322 napisał(a):Ktos wie jakie sa lozyska ataku tylnego mostu w B?
Po zmianie simexow na km2 dowiedzialem sie, ze wyje mi most. Gdyby nie to, bylaby cisza...

no i było ruszać simexy ?

Też tego nie rozumiem. Pewnie za rzadko wklejał i nudno się jeździło Ja przez to przeszedłem i znalazłem nowe miejsca godne tych opon. A że inni nie przejeżdżają? No cóż, zawsze mogą popatrzeć

Pitu pitu. Jedzcie se na simexach do Rumunowa

Pitu, pitu, ja jechałem do Małego Jodła a teraz zamierzam dotrzeć do Janowa. Do Rumunowa chyba macie bliżej

PS. Jedziecie tam taką bandą, że spokojnie AT i kinetyki wystarczą, w tym jedno auto z wyciągarką, żeby się przeciągnąć a resztę za sobą.

Tak się chwaliłem swoją Frotą a tu dziś nagle stanęła --- w czasie normalnej jazdy po szosie . Sinik nie zgasł tylko samochód nagle zatrzymał się jakby kto go za kolo złapał , Próbuję ruszyć --- nic --- jakby do szosy przyspawany . Napęd na dwie osie --- nic --- reduktor --- nic . Wysiadam , oglądam --- na pierwszy rzut oka nic złego nie widać . Wsiadam , znów próbuję ruszyć --- tył , przód , tył , przód --- drgnęła ale coś strasznie stuka . Bardzo powoli wracam do domu { 20 km/h } ---- stuka mocno ale jedzie --- na luzie też stuka . Po dojechaniu do domu { ok. 5 km } podnoszę tył i próbuje pokręcić kołami --- z dużym trudem da się pokręcić .
Podejrzewam , że to łożysko w prawym tylnym kole padło ale pytanie zasadnicze --- czy mogłem uszkodzić tylny most ?

Mogło paść łożysko na ataku i będzie się blokować. Na kole nie powinno blokować.

Aaa ---- widziałem ślad na szosie ---- tylne prawe koło wyraźnie hamowało --- tylko to jedno -------- może łożysko sie zatarło ?

Jak nie podniesiesz to się nie dowiesz. Wyjmij prawą półoś i zobacz czy most się kręci.

Już podniosłem i koło odkręciłem --- tylko górnej śruby trzymającej zacisk hamulcowy odkręcić nie mogę --- dwa klucze połamałem a śruba ani drgnie --- zalałem olejem zmieszanym z benzyną i czekam do rana --- jutro będę walczył dalej .
A jeśli to tak jak piszesz łożysko na ataku to dużo to roboty wymienić ?

nie wiecej niz z łożyskiem koła

A jaki może być koszt --- samego łożyska ---- mam mechanika co za pół litra zrobi .
A może masz namiary na to łożysko --- jakiś numer , wymiary , gdzie kupić ?
Frota A Long 2,5 TDS 1996 r.

Było pisane. Łożysko koła to ok 350 za dobre.