[B 2.2] DTI skrzynia automat sam wbija neutral

[drech]

Skoro poziom oleju jest właściwy, to sugerowałbym przede wszystkim wymianę filtra (i oczywiście oleju). Przypuszczam, że pompa nie jest w stanie zaciągnąć wystarczającej ilości oleju póki jest zimny i gęsty.

[przemekcrx]

Dokładnie jak pisze kolega wymień filtr i zapatrz się w dużą i małą uszczelkę pod miskę , pod małą miską na dnie możesz mieć straszny syf..
Nie szczędź na filtrze bo te tanie są do mają słabą przepustowość
Jaki masz olej w skrzyni??

[grass]

Kupowałem w sklepie zaproponowanym wcześniej w tym wątku. Przed zakupem zwróciłem uwagę sprzedającym, że potrzebuję zestaw dla frontery B, aby uprzedzić ewentualną gafę z niepasującym filtrem. Zapewniono mnie, że wyślą co trzeba, więc,
olej taki:
http://www.midparts.com.pl/pl/p/OLEJ-TR ... ERCON/2072
a uszczelki i filtr taki:
http://www.midparts.com.pl/pl/p/4L30E-F ... ISUZU/2019

P.S. Moja intuicja również sugerowała mi, że powodem takiego zachowania może być zapchany filtr.

-- Dodano 23 sty 2017 14:24:28 --
Sytuacja się nieco dramatycznie zmieniła. Mam już tylko jeden bieg i nie przerzuca na wyższe, co najwyżej na luz i to chyba dopiero na wyższych obrotach. Poziom oleju w normie.

Czy zauważyłeś hałas przy wyższych obrotach (coś jakby się tłukła puszka)?

Ja zauważyłem - i co to może oznaczać?

[drech]

Sytuacja zminiła się przed czy po wymianie filtra?

[grass]

Przed. Jeszcze nie ruszyłem tej skrzyni. Miałem wymieniać sam, ale dostęp do kilku śrub miski olejowej, w mrozie, w garażu na leżąco, trochę mnie to przerosło. Zacząłem więc umawiać wizytę w warsztacie, ale ta się przeciąga, bo terminy zaległe mają i nie ma miejsca.

[eric]

Czy zauważyłeś hałas przy wyższych obrotach (coś jakby się tłukła puszka)?

Ja zauważyłem - i co to może oznaczać?

U mnie mechanik stwierdził ponoć "pęknięty kosz" (cokolwiek to znaczy) - auto sprzedane, więcej szczegółów nie znam

Ale jeśli masz problemy tylko na zimnej skrzyni to winiłbym zaworki.
Poszukaj sobie dokumentacji od skrzyni i przeanalizuj jak działają zaworki.
Następnie protestuj czy Twoje objawy czy możne je powodować uszkodzenie jednego zaworka. Mało prawdopodobne aby na raz padło więcej.

Jak nie zaworki to robiłbym termin u Sebola. Zapłacisz słono ale ominie cie słuchanie marudzenia mechanika i 3 miesięczne terminy

[grass]

Do tej pory opóźnienia w przełączaniu biegów objawiały się na zimnej skrzyni, po nagrzaniu działała bez zastrzeżeń. Po ostatniej mroźnej nocy nie przełącza na wyższe biegi zupełnie, nawet po rozgrzaniu - działa tylko pierwszy bieg.
Mam wstępnie umówioną wizytę na środę rano, na przeprowadzenie diagnostyki u lokalnych specjalistów od skrzyń automatycznych, czyli w serwisie u Domagały w Jeleniej Górze. Opinie o tym serwisie przez lata zebrały się różne - zobaczymy.

[drech]

Jak nie udało Ci się zrzucić miski, to wybranie się do mechanika jest dobrym pomysłem.
Pęknięcia kosza I biegu faktycznie się zdarzają. Daj znać gdybyś go potrzebował - powinienem jeszcze mieć.

[grass]

Ok, dzięki! Wszystko okaże się w środę. Dam znać jakby co.
P.s. A jakie są koszty tej części?

[drech]

Ja nie jestem pazerny. Jeżeli będzie Ci potrzebna, a ja nie wywaliłem na złom, to na pewno się dogadamy.

[grass]

A więc, skrzynia się wykończyła. Diagnoza wykazała uszkodzenie mechaniczne i konieczny jest remont tej skrzyni. Na tym skończyła się rola tutejszego serwisu skrzyń biegów. Upewniłem się co do tego faktu w polecanym zakładzie na ul Rakowej, we Wrocławiu i tam też umówiłem się na jej remont. koszt to 2750zł.

[przemekcrx]

Już bym wolał u SEBOLA masz gwarancje i wymieni Ci na miejscu na poczekaniu jeśli takową będzie miał a ma pewnie..
I masz gwarancje 100%
Lokalizacja:
WRONKI POZNAN wielkopolska

sebastian
Telefon:
507112685

[jrzeuski]

Trochę daleko ma a tylko laweta wchodzi w grę, więc słaby deal.

[przemekcrx]

Kurierka też działa z wysyłkami

[jrzeuski]

Wysyłałem już raz skrzynię, ale manual. Kurier marudził, że olej może się wylać (chociaż był spuszczony) i mają zalecenia, żeby zniechęcać klientów do takich przesyłek. Trzeba też mieć swoją paletę. Tania taka wysyłka też nie jest. Najlepiej to wrzucić do bagażnika jakiegoś kombi i zawieźć samemu. Jak na LPG to nawet taniej wyjdzie niż kurier. Tak zrobiłem z silnikiem.

[grass]

No więc wszystko właśnie rozchodzi się o ten transport. Auto musiałbym wysłać lawetą.
Facet z Wrocławia się nie odzywa, a dzisiaj miała przyjechać laweta. Serwis niby polecany, że z 20letnim doświadczenie itp, ale poczytałem w necie i opinie są bardzo różne.
Szukam czegoś jeszcze w swoim regionie. Ten Poznań byłby pewnie najlepszą opcją, ale daleko. Zobaczę, jak się sprawy potoczą.

-- Dodano 30 sty 2017 14:30:44 --

Edit:
Dzwoniłem do SEBOLA, ale on już nie robi tych skrzyń, bo jak powiedział; nie chce mu się już.
Na 6 rano umówiona jest laweta do Wrocławia, do innego serwisu skrzyń biegów, ale też na ul Rakowej. Ta ulica to ponoć same warsztaty samochodowe, skrzyń biegów, szyb itp.

[drech]

To jest prosta skrzynia. Powinien ją ogarnąć każdy zakład naprawiający automaty

[grass]

No i dostałem wycenę, że koszt naprawy wyniesie 3500zł. A bez regeneracji sprzęgła 2800zł. Że ponoć wszystko się tam posypało, że zęby powypadały z przekładni planetarnej i takie tam, naprawdę straszne opowieści, że ślizgi się wytarły itp.
Nigdy nie słyszałem, aby coś tam zgrzytało, aby miały się wysypać zęby. Skrzynia nie była maltretowana w terenie i do ostatniej chwili normalnie zmieniała biegi, z wyjątkiem tych mroźnych poranków, kiedy to wybijała na luz.
W przyszłym roku chcę kupić nowe auto, więc czy warto zaryzykować i odpuścić regenerację sprzęgła? Facet twierdzi, że on nie wie w jakim stanie jest to sprzęgło dopóki go nie otworzy, a jak już je otworzy, to trzeba będzie je zrobić. To równie dobrze można przy tym założyć, że może być na tyle jeszcze sprawne, że w ciągu roku się nie zepsuje, apotem to już chyba ją sprzedam. Warto tak myśleć, aby obniżyć nieco koszty naprawy?

[eric]

No i dostałem wycenę, że koszt naprawy wyniesie 3500zł. A bez regeneracji sprzęgła 2800zł. Że ponoć wszystko się tam posypało, że zęby powypadały z przekładni planetarnej i takie tam, naprawdę straszne opowieści, że ślizgi się wytarły itp.
Nigdy nie słyszałem, aby coś tam zgrzytało, aby miały się wysypać zęby. Skrzynia nie była maltretowana w terenie i do ostatniej chwili normalnie zmieniała biegi, z wyjątkiem tych mroźnych poranków, kiedy to wybijała na luz.
W przyszłym roku chcę kupić nowe auto, więc czy warto zaryzykować i odpuścić regenerację sprzęgła? Facet twierdzi, że on nie wie w jakim stanie jest to sprzęgło dopóki go nie otworzy, a jak już je otworzy, to trzeba będzie je zrobić. To równie dobrze można przy tym założyć, że może być na tyle jeszcze sprawne, że w ciągu roku się nie zepsuje, apotem to już chyba ją sprzedam. Warto tak myśleć, aby obniżyć nieco koszty naprawy?

Rozważałeś swap na skrzynie manualną?

[grass]

Odpada. Rozstałem się z manualem wraz ze sprzedażą pierwszego swojego BMW To mój trzeci automat i w planie jest kolejny.