OPEL FRONTERA FANKLUB

zauwarzylem niepokojaca rzecz ...mianowicie po dlurzszej jezdzie grzeje mi sie tunel srodkowy (zaraz przy lewarku zmiany biegow.) ostatnio wyciagalem i zakladalem skrzynie z tego co widze niby wszystko tam wporzadku ...gdy zdejme plastiki te kolo lewarka to tunel metalowy jest tak goracy ze jajka mozna smarzyc.. moze nie wiele wam to powie ale nic wiecej nie zaobserwowalem ,moze ktos ma jakis pomysl...

temperatury ostatnio wysokie więc i skrzynia sie grzeje
jedyne co to nie zaszkodzi sprawdzić czy przypadkiem oleju nie brakuje---silnikowy półsyntetyk--zalać pod korek wlewowy---jak włozysz palucha w otwór to masz czuć olej

jak zawsze szybko ...sprawnie i bezposrednio ....Dzieki wojtek pzdr...

Dzis ok. 15 stopni, pogoda super, spokojna jazda.
(Mam teraz ambit lajtowo jezdzic do 3000obr co by sprawdzic spalanie.)
A tu lewar na dole dosc cieply. Tunel juz goracy. Sprawdzam potem w kanale - do skrzyni nie mozna sie dotknac.
Olej nowy. Sprzeglo nowe. Halasow nie ma.
Czy tak ma byc?

Temat przedpotopowy ale może da radę go odkurzyć...

To jak to w końcu jest z tym grzaniem się tunelu środkowego, bo u siebie mam to samo? Zakładam, że nie powinno to mieć miejsca ale co jest przyczyną?

wydech

pisu22 - w międzyczasie sporo poczytałem sobie na forum, zadzwoniłem do poprzedniego właściciela (niedawno kupiłem auto...) i sklejając wszystko do kupy wychodzi mi, ze mam po prostu w skrzyni wlany jakiś olej przekładniowy zamiast takiego jak zaleca producent. Wydecha daje ciepło ale z racji tego, ze jest zbudowany z dość cienkiej blachy, rowniez je szybko wytraca podczas jazdy. Tutaj przy 80km/h po prostu "bucha" ciepłem ze szczelin w pasie srodkowym. Wydech to za malo moim zdaniem zeby dac taki efekt. W sobote zmienie olej w skrzyni i reduktorze i dam znac jakie efekty.

druid napisał(a):pisu22 - w międzyczasie sporo poczytałem sobie na forum, zadzwoniłem do poprzedniego właściciela (niedawno kupiłem auto...) i sklejając wszystko do kupy wychodzi mi, ze mam po prostu w skrzyni wlany jakiś olej przekładniowy zamiast takiego jak zaleca producent. Wydecha daje ciepło ale z racji tego, ze jest zbudowany z dość cienkiej blachy, rowniez je szybko wytraca podczas jazdy. Tutaj przy 80km/h po prostu "bucha" ciepłem ze szczelin w pasie srodkowym. Wydech to za malo moim zdaniem zeby dac taki efekt. W sobote zmienie olej w skrzyni i reduktorze i dam znac jakie efekty.

U mnie jest tak samo że od tunelu wali gorącym powietrzem szczególnie gdy skrzynia pracuje pod dużym obciążeniem więc wnioskuje że to od niej ale olej mam wlany silnikowy jak zaleca producent więc to raczej nie wina oleju.

U mnie nie grzało, a grzeje z tym że wiem czemu ... po zalaniu środka wyrzuciłem maty wygłuszające i dołożyłem blachy pod spód

Cuba napisał(a):U mnie nie grzało, a grzeje ale wiem czemu ... po zalaniu środka wyrzuciłem maty wygłuszające

O tych matach już mi ktoś mówił i jest to całkiem dobra teoria. Tyle że ja maty mam, chyba że się gdzieś podwinęła.

Edytowałem powyższy post

Mam nową teorię, która wydaje się być u mnie słusznym tropem... Wyjaśnienie chwilę zajmie.

Po pierwsze - w aucie mam LPG.
Po drugie - najprawdopodobniej nie mam mat (nie zaglądałem ale auto przechodziło regenerację budy i wątpię aby ten co ją wykonywał zakładał potem maty).
Po trzecie - komputer zgłasza mi błąd sondy lambda.

Ostatnio co prawda przestało mi buchać ciepłem z pasa środkowego ale zamiast tego czuję ciepło pod stopami. To, że nie bucha z pasa przypisuję temperaturom na zewnątrz, a ciepło pod stopami bierze się z rury wydechowej, która idzie pod spodem. Zauważyłem także wczoraj, że ciepło pod stopami nie jest stałe, tylko czasami mocniej grzeje, a czasem słabiej. Koreluje to także z okresowym świeceniem kontrolki CE, tzn. jak zaczyna grzać mocniej, to kontrolka się zaświeca, a jak grzanie słabnie, to po chwili kontrolka gaśnie. Podobnie - kontrolka gaśnie przy jeździe na wysokich obrotach. Mowa tu o jeździe na LPG, bo na benzynie się nie zapala.

Moja diagnoza - walnięte wtryskiwacze LPG.

Wyjaśnienie - w związku z tym, że wtryskiwacze LPG nie domykają się do końca, gaz jest cały czas podawany na cylindry. Oczywiście w o wiele mniejszej dawce niż przy w pełni otwartych wtryskach ale jednak. Powoduje to powstawania zbyt bogatej mieszanki w cylindrze, która nie jest w całości spalana w komorze, tylko jej dopalenie następuje już w kolektorze wydechowym. To powoduje zbyt mocne wygrzewanie się lambdy (CE) oraz wzrost temperatury kolektora (ciepełko pod stopami). Problem znika przy przełączeniu się na Pb (z przyczyn oczywistych) oraz przy wysokich obrotach, ponieważ silnik dochodzi w końcu do takiej pracy, gdzie całość mieszanki jest spalana w cylindrze.

muszę zweryfikować mój poprzedni post.
to nie wydech. on idzie po stronie pasażera.
ciepło bierze się po prostu z silnika.
jeśli nie macie osłony termicznej tunelu to tak się będzie działo. takie tam historie o wtryskach itd. to sprawa drugorzędna. brak osłony + ciepło z silnika ew. ze skrzyni i tunel robi się ciepły promieniując do środka.
i wot. tajemniaca grzania tunelu.