RudeBoy napisał(a):Jak odkręci będzie miał swobodniej pracujący wahacz to chyba oczywiste.
właśnie nie oczywiste

nie trzeba go odkręcać bo nie ma takiej potrzeby, jest to zbędne.
RudeBoy napisał(a):Taa... się namęczyć.. Idę o zakład, że więcej się namęczy próbując wybić sworzeń ze zwrotnicy.
ja też idę o zakład że trudniej to zrobić jak pisałeś. Robiłem tak za pierwszym razem i ciężko przeciągnąć blachę sworznia z pod wahacza. Wkładając go z powrotem pod wahacz też trzeba trochę poszarpać.
A wybija się dwoma młotkami ze sworzniem obciążonym jak wiadomo.
RudeBoy napisał(a):No nie trzeba ale jak stuknie niefortunnie to kulek będzie szukał w promieniu 5 metrów
nie trzeba nic stukać tylko zdjąć seger i delikatnie pociągnąć.
rozbierałem to kilka razy i najlepszym sposobem jest zbicie dwóch rzeczy jeśli trzeba wyjąć półoś.