OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam. Czy posiada ktoś jakiś rysunek techniczny/fiszki etc z przednią półosią / zwrotnicą? Próbuje swojego parcha doprowadzić do stanu używalności (kupiony ze złomu). Auto wpadało w rezonans - na kanale oceniłem iż do roboty cały wał. Zmieniłem podporę, sprzęgło gumowe, i krzyżaki- cały zabieg przyniósł zamierzony efekt. Któregoś dnia auto przy ok 90km/h wpadło w rezonans, hałasując tym samym od strony prawego sprzęgu. Rozebrałem sprzęg- rzeźba straszna. Zdjąłem go i zobaczyłem cienką, metalową tulejkę pomiędzy przegubem a zwrotnicą, która wytarła się tak, że przegub zaczął latać w zwrotnicy... w skutek tego pojawił się ogromny luz na sprzęgu. Przerzuciłem serwisówkę haynesa i nigdzie nie odnalazłem tego elementu. Próbuję gdzieś to namierzyć ale nigdzie, w żadnym katalogu nie odnajduję tego elementu. Ma ktoś jakąś wiedzę na ten temat?

Sądzę, że ta tulejka to bieżnia łożyska igiełkowego a igiełki wypadły, gdy łożysko się rozsypało. Nowe łożysko kosztuje kilkanaście złotych, ale bywa sporo zabawy z wybiciem bieżni ze zwrotnicy.

jrzeuski napisał(a):Sądzę, że ta tulejka to bieżnia łożyska igiełkowego a igiełki wypadły, gdy łożysko się rozsypało. Nowe łożysko kosztuje kilkanaście złotych, ale bywa sporo zabawy z wybiciem bieżni ze zwrotnicy.

Nie to nie jest bieżnia łożyska. Sam mechanizm załączanego napędu przedniego wymusza rozwiązanie niezależnego obracania się koła względem półosi (przy rozpiętym napędzie). Łożysko/a umożliwiają kręcenie się koła na zwrotnicy a półoś kręci się przecież niezależnie od obrotu kołem. Siłą rzeczy musi być jakiś element pomiędzy przegubem a zwrotnicą , który wprowadza luz roboczy i uniemożliwia wytarcie zwrotnicy poprzez pracujący przegub. Nie wiem może w mojej frocie czegoś brakuje. Łożyska wraz z simmerem uszczelniającym od strony przegubu zmieniłem bez żadnego problemu - w zwrotnicy są dwa punkty demontażowe bieżni. Tulejka, o której piszę przypomina tulejkę prowadzenia łożysk oporowych sprzęgieł- jest bardzo wąska ścianka a fi zewnętrzne domniemywam, że jest średnicy wejścia przegubu do zwrotnicy. Średnica wewnętrzna wychodzi na to, że powinna być zbliżona do średnicy przegubu. Trochę niejasno wyraziłem się w poprzednim poście- tulejka ta jest pomiędzy przegubem a zwrotnicą w kontekście płaszczyzn po złożeniu- czyli tak jakbym miał element w zwrotnicy i dopiero w niego wkładał przegub z półosią.

Są trzy łożyska. Dwa dla koła i jedno na półosi. ma grubość kilku mm. I jego CI brakuje jak pisze Jacek. Jeśli można ruszyć pół osią góra-dół to łożysko do wymiany.

Macie Koledzy rację. Strasznie pobieżnie przerzuciłem haynesa ale może dlatego, że rysunek jest niezbyt czytelny. u mnie wygląda to tak:




Moją czujność uśpił fakt, iż nie wyjąłem ze zwrotnicy nic (żadnych igiełek, koszyka ani żadnych elementów metalowych). Po odkręceniu sprzęgu zobaczyłem tylko tulejkę pomiędzy zwrotnicą a przegubem- widocznie łożyska wcale tam nie było wg haynesa całość wygląda tak:



wygląda na to, że brak mi:



plus ewentualna bieżnia... ma ktoś rozpiskę/zdjęcia części zwrotnicy/ półosi napędowej bądź numery OE? przecież nawet nie wiem co zamówić

Łożysko igiełkowe ma kod HK3016 i ono nie ma bieżni wewnętrznej. Igiełki ślizgają się po półosi.

Z tym, że to coś na zdjęciu na pewno nie pochodzi z łożyska igiełkowego, bo jest za długie a poza tym jest niemożliwe, żeby bieżnia sama wypadła i wylądowała na końcu przegubu. Prawdopodobnie masz rację, że jakiś Pomysłowy Dobromir zapakował tę tuleję, żeby mu półoś nie latała zamiast wymienić łożysko. Pokaż co zostało w zwrotnicy.

jrzeuski napisał(a):Łożysko igiełkowe ma kod HK3016 i ono nie ma bieżni wewnętrznej. Igiełki ślizgają się po półosi.

czyli rozumiem, że wymiary odpowiednio:
a)30mm średnica wewnętrzna- średnica przegubu
b)38mm średnica zewnętrzna- średnica zwrotnicy
c)16mm wysokość łożyska

teraz pytanie:
czy b jest tak jak napisałem czy jest tam jakaś bieżnia/tulejka?
czy c ograniczona jest jakoś konstrukcyjnie celem nie przemieszczania się łożyska w płaszczyźnie osiowej przegubu?

Przepraszam jeśli pytania są banalne ale nie zamierzam tego więcej rozkręcać- zrobić raz jak książka pisze.

W zwrotnicy od strony przegubu jest wytoczona wnęka na to łożysko. I właśnie dlatego tak trudno wybić stamtąd jego bieżnię. Najlepiej ją rozciąć i wtedy wydłubać. Uważaj przy wbijaniu nowego, żeby się nie wykrzywiło lub pękło, bo igiełki się wysypią i będziesz leciał do sklepu po następne.

jrzeuski napisał(a): Pokaż co zostało w zwrotnicy.

z auta wyrzuciłem wadliwą półoś i latam chwilowo bez przodu zwrotnicy nie wyciągałem do demontażu półosi ale po oględzinach (w miarę możliwości) nie widziałem tam nic prócz płaszczyzny zwrotnicy. W całość zarzuciłem masę smaru homokinetycznego żeby nie było żadnego prześwitu do wnętrza i żeby syf został na smarze nie mając dostępu do środka zwrotnicy, łożysk,piasty itd. Wiem, że trochę perwa ale cóż miałem zrobić froty nie targam po lasach, bagnach (na razie ) to myślę, że większego bałaganu nie zrobię aniżeli jest. Boję się natomiast lewej strony czy tam też jakiś konstruktor palców nie maczał.

-- Dodano 08 paź 2013 11:31:54 --

tak sobie teraz myślę, że skoro w zwrotnicy jest podtoczenie na łożysko to przy tej rzeźbie co mam i akcji jaką miałem to chyba nawet nie będzie po co średnicówki wkładać bo będzie jajo... za jajca wieszać tylko coś mi się wydaje, że będę miał sporo roboty przy tym samochodzie

te tulejki zamiast łożysk to nie jest głupi pomysł, u mojego brata ktoś wcześniej wstawił z mosiądzu albo z miedzi i jest zajebiście spasowana i nic się nie dzieje, a te igiełkowe łożyska wiecznie lecą .. tak więc jak ktoś zrobi to profes to daje radę ... na te łożyska trzeba bardzo uważać jak się wyjmuje i wkłada przegub, bo można je bardzo łatwo uszkodzić

Witam, nie wiem której froty się to tyczy a więc czy te wymiary łożyska pasują do sporta a 98 ?

Łysyfrota napisał(a):

jrzeuski napisał(a):Łożysko igiełkowe ma kod HK3016 i ono nie ma bieżni wewnętrznej. Igiełki ślizgają się po półosi.

czyli rozumiem, że wymiary odpowiednio:
a)30mm średnica wewnętrzna- średnica przegubu
b)38mm średnica zewnętrzna- średnica zwrotnicy
c)16mm wysokość łożyska

W moim przypadku jest jakiś luz w przednim prawym kole, który objawia się dźwiękiem jakby zużytego sworznia.
Co dziwne jak robie krótkie odcinki bez przedniego napędu nic nie słychać, jak polatam godzinę w terenie z napędami zaczyna coś walić. Dźwięk wyraźnie słychać w środku jak by w schowku coś siedziało i waliło

Przedni most robiony wymienione łożyska wewnętrznych półosi-kielichów wraz z uszczelniaczami, amortyzatory nowe, skasowany luz na prowadnicy zacisku, tuleje górnego wahacza wymienione, sworznie góra-dół dobre. Pojechałem na stację diagnostyczną na szarpakach wyszedł nieznaczny luz tulei dolnego wahacza oraz spory luz półosi na boki co wchodzi w piastę. Mocowania-poduszki ramy z budą sprawdzone...

Cholera wymienię te łożysko ale nie sądzę aby półoś tak waliła o piastę...
Macie jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić jak to nie pomoże ???
Dodam że szczególnie słychać to wtedy kiedy jadę po perforowanych betonowych płytach... albo po "tarce" na żwirowej drodze czasami przy ostrych zeskokach koła z jakiś większych kamieni.