wszystko było ok, chciałem wymmienić tenn tłumik bo był wytyrany i przy wymianie nie zaznaczyłem położen jak idiota a nie raz wymieniałem w bmw u siebie i teraz po kilkudziesieciu ten nowy totalnie sie rozerwał na kawałki, łączenia tych 'walow', te ktore sa skrecane do tlumika od skrzyni i od podpory- bily o siebie i trzymaly sie na strzepach gum i srub
-- Dodano 05 kwi 2014 12:07:57 --
generalnie opisze swoje glupote jak to zrobilem:
odkręciłem wszystkie śruby łączące obie części wału. wsunąłem tę część od skrzyni jednak trzpień nie pozwalał dalej rozdzielić obu części, odkręciłem więc podpore wału, uniosłem do góry i tak rozdzieliłem obie części, wyciągnąłem gumowy tłumik, wsunąłem nowy, i tu zaczynaja sie schodki żeby było wygodniej wyluzowałem auto przy skręcaniu obracałem tą częścią wału przy skrzyni jak i przepychałem auto aby obkręcić część wału przy moście, nie dam głowy uciąć że nie przestawiło się coś względem siebie:/ wszystko w luznej atmosferze kolegow przy opijaniu Froty:/ nie wiem czy najpierw trzeba skręcić wały a potem podpore dociągnąc na miejsce czy najpierw podpore a na siłe dopasować łączenie wałów z tłumikiem drgań...teraz gdy rozkręciłem wszystko część wału przy skrzyni wsówa sie i wały rozchodzą sie bez konieczności odkręcania podpory:/
-- Dodano 05 kwi 2014 14:46:45 --
ja chyba robie coś nie tak. założyłem starą gume i urwało po kilkunastu kilometrach:/ jest jakaś zależność tych położeń, jakieś za duże obciążenie jest? na 'trojniku' widać ślady jak obijały się śruby...
-- Dodano 05 kwi 2014 14:55:04 --
[imghttp://i62.tinypic.com/2vnlys6.jpg][/img]
-- Dodano 05 kwi 2014 15:00:47 --
