Witamy !



[A] Sprzęgi AISIN - domorosła naprawa

[A] Sprzęgi AISIN - domorosła naprawa

Postprzez druid » 15 wrz 2016 09:59:04

Zasiadźcie w koło przy kominku - opowiem Wam historię... ;)

Dopiero niedawno zakupiłem mój Mały Czołg i tak na prawdę jestem dopiero na etapie poznawania się z nim. Przez "poznawanie" należy rozumieć rozkminianie patentów, które zastosowali w nim poprzedni właściciele. Odebrałem wczoraj auto od [tfu!] mechanika. Było kilka rzeczy do zrobienia - między innymi było do sprawdzenia / naprawy co wywołuje hałas w lewym przednim kole. Odbierając wczoraj samochód dostałem dodatkowo worek z częsciami "które wypadły z piasty" (sic!). Nie dyskutując dłużej (bo już skumałem, że nie mam z kim...) zabrałem sie do domu.

Wspomniane części to oczywiście fragmenty mojego sprzęgiełka. Przyglądając się im zauważyłem patent zastosowany przez poprzedniego właściciela, a mianowicie przyspawanie podkładki pod spręzynę do zębatki (wybaczcie jeśli używam nieprawidłowej terminologii - jeśli ktoś wie jak się te elementy fachowo nazywają to chętnie sie dowiem). Przyczyną zastosowania tekiego rozwiązania było zapewne wcześniejsze uszkodzenie dwóch ząbków podkładki, które odpowiadały za jej unieruchomienie względem zębatki.

2897

Oczywiście spawy te puściły co było powodem hałasu.

2899

2898

Tutaj rodzą mi się pytania:

1. Co sądzicie o takiej domorosłej naprawie? Na mój jakże prosty, chłopski, laicki rozum ma to w sumie sens, tzn. jest w zgodzie z zasadą "Jeśli cos wygląda głupio ale działa, to znaczy że nie jest głupie".
2. Czy można gdzieś dokupić taką podkładkę? Szukałem po internetach ale jakoś nigdzie nie trafiłem - może źle szukałem...?
3. Co lepiej zrobić: wywalić kilka stówek (moja kieszeń mówi "ała!") na kolejne sprzęgi, czy "odświerzyć" patent poprzednika?
4. Czy do czasu naprawy moge w ogóle jeździć? Oczywiście mam na myśli jazdę na 2H.

Ciekaw jestem Waszych opinii...
Semper ad ventus!
Avatar użytkownika
druid
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 26
Obrazki: 4
Dołączył(a): 01 lut 2016 12:18:09
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: [A] Sprzęgi AISIN - domorosła naprawa

Postprzez brum » 15 wrz 2016 11:45:12

Przyspawać i jeździć. Lub kupić od kogoś kto rozwalił sprzęgiełka YAC bo w nich jest taka sama blaszka.
Można jeździć bez środka sprzęgiełka.
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [A] Sprzęgi AISIN - domorosła naprawa

Postprzez druid » 15 wrz 2016 12:48:05

No i tak właśnie sądziłem :-)
Semper ad ventus!
Avatar użytkownika
druid
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 26
Obrazki: 4
Dołączył(a): 01 lut 2016 12:18:09
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: [A] Sprzęgi AISIN - domorosła naprawa

Postprzez Sovviet » 15 wrz 2016 15:25:41

Jak bedziesz w gorlicach to zapraszam znajdziemy potrzebne elementy:)
Sovviet
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 285
Dołączył(a): 19 mar 2013 18:58:51
Lokalizacja: Gorlice
Pochwały: 4
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.3TD Long 1991-1995


Powrót do Układ przeniesienia napędu



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość