OPEL FRONTERA FANKLUB

Wklejam to, co napisałem juz kiedyś na innym forum :

Po pierwsze : gratulacje z powodu nowego nabytku

Po drugie : jak jedziesz sobie i chcesz miec napęd 4x4 to wciskasz guzik na desce rodzielczej i zapina się przednia oś. Możesz zapinać i odpinać przednią oś w czasie jazdy - ale maksymalnie do 95km/h. Po wciśnięciu guzika masz napęd 4x4 z takimi samymi przełożeniami jak w czasie jazdy tylko na tylnym napędzie.

Po trzecie : jak jedziesz w ciężki teren to dodatkowo możesz włączyć reduktor ( tzw biegi terenowe ) - tą mniejszą gałką.
ALE - REDUKTOR MOŻESZ ZAŁĄCZYĆ LUB WYŁĄCZYĆ TYLKO W CZASIE POSTOJU I Z WCIŚNIĘTYM SPRZĘGŁEM .

Musisz też pamietać że :

- jak masz zapięty przód i włączysz reduktor to nawet jak wyciśniesz guzik na desce, to przód się nie wyłączy .Najpierw wyłączasz reduktor a później naciskasz guzik aby wyłączyć 4x4

- jak nie masz zapiętego przodu ,to nie włączysz reduktora, najpierw wciskasz guzik aby było 4x4 a później włączasz reduktor.

NIE WOLNO JEŹDZIĆ 4x4 NA NAWIERZCHNIACH O DOBREJ PRZYCZEPNOŚCI ( asfalt, kostka brukowa, betonowe płyty itp ) NAPĘDU 4x4 UŻYWASZ WTEDY GDY JEST NAPRAWDĘ POTRZEBNY

no z ciekawostek to napiszę że jeżeli nie popatrzysz na licznik i np. wciśniesz przycisk napędu 4x4 przy 120 km/h to nic się nie stanie
samochód nie włączy, ani nie rozłączy napędu do czasu aż predkość będzie właściwa

Widzę że topic odnosnie 4x4 we Frotce A został przyklejony - super pomysł. To może i Frotka B też sie przyda - panowie moderatorzy

dljm napisał(a):no z ciekawostek to napiszę że jeżeli nie popatrzysz na licznik i np. wciśniesz przycisk napędu 4x4 przy 120 km/h to nic się nie stanie
samochód nie włączy, ani nie rozłączy napędu do czasu aż predkość będzie właściwa

Załączy się przetestowałem to.

załączy sie załączy, lepiej patrzeć na prędkościomierz

mam pytanie .jak wlacze 4x4 i dosyc mocno skrecam tomi sie kola blokuja

normalne, frontera spina osie na sztywno, nie ma mechanizmu roznicowego miedzyosiowego, wiec jezeli zawracasz na czarnym z zapietym przodem, to kola stawiaja opor
Zreszta tak jezdxzic nie wolno, bo mozesz uszkodzic przedni naped

wciskając klawisz napędów kontrolka stale miga i odczuwa sie stukanie w przodzie tak jak by coś nie wchodziło w swoje miejsce. do wymiany silnika wszystko chodziło dobrze. Czy podczas wymiany silnika mogli mi coś zepsuć?
frota 2.2 dti

zawsze mogli zepsuć
u Ciebie przedni napęd załącza się pneumatycznie wkładając półosie
trzeba by to sprawdzić czy tam wszystko gra
wleźć pod auto i ziorać

nie pneumatycznie tylko przez podcisnienie, tzw vacum, i nie wkładając półosie tylko zapina się sprzęgiełko na jednej z półosi, taki wieniec zębaty.

Skoro słychać stuki, to prawdopodobnie wieniec nie zamyka się do końca i ząbki chaczą ale napęd jest nie zapięty. Więc albo masz podciśnienie za małe ( sprawdź szczelność, wężyki, zaworki ) albo coś ogranicza skok siłownika ( brudny, wykrzywiony, przestawiony i sto innych ) tak czy inaczej trzeba wleźć pod auto.

ano dokładnie
zacytuję kolegę Faziego:

Fazi napisał(a):No rozebrałem most Frotki 1998-> z silnikiem 2,2TDi. Ciekawił mnie układ włączający lewą półoś . Niby nic a ciekawe. Układ podciśnieniowy przesuwa pierscien który "spina" dwie zebatki wewnętrzną półoś i zewnętrzny frez przegubu.
Przy okazyji zapytam czy ktoś wie na 100% jakie przełożenia były w mostach dla silnika 2,2TDi ??
Reszta na zdjęciach:

nie pamiętam dokładnie, ale przełożenie było chyba 4,38

najlepiej podjechać do ASO i podać VIN, a oni podadzą jakie masz przełożenie
inna metoda to do śrub mocujących dekiel tylnego mostu powinny być przymocowane małe aluminiowe blaszki
na jednej powinno być wybite przełożenie, a na drugiej ilość zębów ataku i koła talerzowego

Janek 44 napisał(a):

dljm napisał(a):no z ciekawostek to napiszę że jeżeli nie popatrzysz na licznik i np. wciśniesz przycisk napędu 4x4 przy 120 km/h to nic się nie stanie
samochód nie włączy, ani nie rozłączy napędu do czasu aż predkość będzie właściwa

Załączy się przetestowałem to.

Ostatnio załącząłem napęd jak na zegarach było ponad 110 akurat wyprzedzałem kolesi ośnieżona drogą... zrobiłeo sie więcej sniegu to załaczyłem... właczyło sie błyskawicznie bez żadnych problemów i zgrzytów

moze masz spiete na krotko z kontrolka
swoja droga gratuluje odwagi, osniezona droga, 110, wyprzedzanie

a może mi ktoś zdradzić co się dzieje gdy kontrolka załączenia przedniego napędu miga po próbie wyłączenia?

Fafik1977 napisał(a):a może mi ktoś zdradzić co się dzieje gdy kontrolka załączenia przedniego napędu miga po próbie wyłączenia?

Jest kilka wariantów, mruganie kontrolki oznacza, że polecenie rozłączenie zostało przyjęte ale napęd nie może być rozłączony :
- przód jest obciążony, ciągle ciągnie auto, sprzęgło na półosi nie może się otworzyć - napęd się rozłączy gdy lekko popuścisz gaz lub wciśniesz sprzęgło lub przy zmianie biegów.
- jest włączony reduktor - w czasie jazdy na reduktorze przodu nie odepniesz
- auto nie jedzie a chcesz rozpiąć przód - taka sama sytuacja jak w punkcie pierwszym, naprężenia na sprzęgle powodują, że nie może się rozłączyć
- nieszczelności w układzie sterującym, zaworek zadziałał ale nie starcza ciśnienia aby rozpiąć sprzęgło na półosi - trzeba sprawdzić wszystkie wężyki i opaski.

We frotce B najlepszy sposób na szybkie wylaczenie 4x4 jest nacisnac przycisk i lekko zahamowac silnikiem. Jazda na wprost i lekie zahamowanie silnikiem (noga z gazu) jest wg mnie najbardziej sprawdzona metoda

Panowie; dzieki za info. Wroce do kraju to wedlug rad przejrze uklady cisnieniowe oraz wyprobuje sprawdzone metody. odezwe sie 8 marca. wielkie dzieki. PS; w Chinach tez jezdza FRONTERY!!!!

Fafik1977 napisał(a):...PS; w Chinach tez jezdza FRONTERY!!!!

ty sie dobrze przyjrzyj czy to co widzisz to frontera.... http://www.autofirmowe.pl/6509,landwind ... insku.html

na forum o tym było....

"wygląd zewnętrzny to zdecydowanie najsilniejsza strona Landwinda, szkoda tylko, że stanowi kopię Opla Frontiery." - sorki. widzialem z daleka.