Strona 1 z 28

[A] napęd 4x4

PostNapisane: 19 paź 2007 13:00:15
przez mazurkas007
Tu proszę aby ktoś, kto zna się na rzeczy napisał co i jak.

PostNapisane: 19 paź 2007 16:49:35
przez Adam
Mazurkas Twój tekst był dla mnie wzorem
Po pierwsze: gratulacje z powodu nabycia zabytku frontery A z małą dźwignią 2H 4H 4L

Po drugie: jak jedziesz sobie i chcesz dołączyć napęd na przednie koła (4x4) musisz przełączyć dźwignię napędów z pozycji 2H na 4H przy unieruchomionym pojeździe , a do przełączenia z 4H na 2H nie trzeba się zatrzymywać

Po trzecie jak jedziesz w ciężki teren ( weź towarzystwo , które Ci pomorze) możesz dodatkowo włączyć reduktor dźwignia z 4H na 4L robimy to na postoju , a przy wyłączaniu reduktora należy (też na postoju) po przełożeniu dżwigni z 4L na 4H powoli przejechać ok. 1 metra w kierunku przeciwnym niż jechaliśmy.


Musisz pamiętać , że:
-jak masz zapięty przód to jeśli przesuniesz dźwignię z 4l na 4H na 2H , a nie zmienisz kierunku jazdy to reduktor i przód pozostaje cały czas załączony
- jazda z 4x4 na nawierzchniach o dobrej przyczepności powoduje bardzo szybkie niszczenie się półosi przedniego napędu , ponieważ przód jest dołączany ‘’na sztywno’’(brak mech. różnicowego) czyli nic nie wyrównuje różnicy obrotów między osiami

PS
(przypomniałem sobie)
tak jest przy automatach , przy manualach należy na kołach przekręcić tulejki z FREE na LOCK i odwrotnie
jeżeli coś pomyliłem to proszę mnie poprawić

PostNapisane: 19 paź 2007 16:54:57
przez mirokez
Wydaje mi sie ze nie o to chodzilo mazuraksowi, ale moge sie mylic :wink:

PostNapisane: 19 paź 2007 18:20:26
przez smolin23
musisz przełączyć dźwignię napędów z pozycji 2H na 4H przy unieruchomionym pojeździe


Przy automatach samochód należy zatrzymać tylko przy pierwszym załączeniu przodu, kolejny raz można to robić w ruchu o ile oczywiście nie rozpięliśmy wcześniej sprzęgiełek. A sprzęgiełka ( automaty) rozpinamy w ten sposób :arrow: dźwignia z 4H na 2H, a następnie należy cofnąć kilka metrów. Sprzęgiełka ręczne musimy przestawić przy kołach - oznaczenie różne: zapięte - 4x4, lock itp. ;rozpięte 4x2, free itp.

a przy wyłączaniu reduktora należy (też na postoju) po przełożeniu dżwigni z 4L na 4H powoli przejechać ok. 1 metra w kierunku przeciwnym niż jechaliśmy


Nie ma takiej potrzeby, reduktor rozłącza się po przełożeniu dźwigni i tyle, bez żadych dodatkowych zabiegów.

jak masz zapięty przód to jeśli przesuniesz dźwignię z 4l na 4H na 2H , a nie zmienisz kierunku jazdy to reduktor i przód pozostaje cały czas załączony


Reduktor będzie rozłączony ( Będą biegi szosowe), przedni napęd też będzie rozpięty, tylko, że koła będą napędzały półosie i most przedni, ale w układzie nie będzie naprężeń, co najwyżej mogą się pojawić dodatkowe wibracje lub szum z przedniego napędu.

PostNapisane: 19 paź 2007 20:03:32
przez TATAR
zgodze sieze smolin23

PostNapisane: 19 paź 2007 20:08:52
przez Adam
tak czułem , że coś pokręcę

PostNapisane: 19 paź 2007 20:12:30
przez smolin23
Dobrze, że to takie skomplikowane jest tylko w teorii. W praktyce wygląda to dużo przystępniej :idea:

PostNapisane: 19 paź 2007 20:13:46
przez smolin23
He he. Tym oto sposobem popełniłem setnego posta 8)

PostNapisane: 19 paź 2007 20:15:52
przez Ewa
Gratulacje :)

PostNapisane: 19 paź 2007 20:16:57
przez smolin23
A dziękować dziękować. A ten post to Rudy 102 :mrgreen:

PostNapisane: 19 paź 2007 20:17:29
przez Adam
smolin23 napisał(a):He he. Tym oto sposobem popełniłem setnego posta 8)

to ja Ciebie sprowokowałem 8)

PostNapisane: 19 paź 2007 20:19:23
przez smolin23
Ze też zawsze znajdą się przyszywani ojcowie sukcesu :wink:

PostNapisane: 19 paź 2007 20:23:00
przez Ewa
No tak a porażka to zawsze sierotka...;)

PostNapisane: 19 paź 2007 20:23:09
przez Adam
sukces ma wielu ojców, tylko porażka jest sierotą

PostNapisane: 19 paź 2007 20:27:25
przez Ewa
Ale jednomyślność ;)
A podobno gdzie polaków trzech tam zdań 12.

PostNapisane: 19 paź 2007 20:33:27
przez smolin23
gdzie polaków trzech tam zdań 12.

Prawda

PostNapisane: 19 paź 2007 23:34:22
przez brum
smolin23 napisał(a):
jak masz zapięty przód to jeśli przesuniesz dźwignię z 4l na 4H na 2H , a nie zmienisz kierunku jazdy to reduktor i przód pozostaje cały czas załączony


Reduktor będzie rozłączony ( Będą biegi szosowe), przedni napęd też będzie rozpięty, tylko, że koła będą napędzały półosie i most przedni, ale w układzie nie będzie naprężeń, co najwyżej mogą się pojawić dodatkowe wibracje lub szum z przedniego napędu.


czyli jeśłi dobrze rozumie to niewpływa to źle na przedni most? i mogę przejechać te np 5km po czarnym?

Rozumie całe działanie napędu, tylko to mnie interesuje.

PostNapisane: 20 paź 2007 09:22:01
przez mazurkas007
Możesz przejechać i 150km po czarnym i nic sie nie stanie ( do czasu ). Najważniejsze przy jeździe 4x4 po czarnym to unikanie zakrętów, im ciaśniejszy zakręt ty gorzej. Zawracanie na 'trzy' z zapiętym przodem na asfalcie to już zupełnie tragedia :!:

PostNapisane: 20 paź 2007 10:50:24
przez brum
To że z zapiętym przodem niemożna po czarnym to oczywiste, tylko jeśłi sie wrzuci na 2H i nie cofnie co powoduje rozłączenie sprzęgiełek, to czy można jechać po czarnym jak pisałem np te 5km.

PostNapisane: 20 paź 2007 10:52:21
przez mirokez
jak nie rozlaczysz przdnich sprzegielek, to wtedy kreci ci sie przedni most ale naped nie jest przekazywany i sie szybciej zurzywa, jezeli sie mysle to niech ktos mnie poprawi