OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam..

Panowie - poradźcie co robić..

Kupiłem z Niemiec Fronterę 2001 rok, 2,2 DTI w automacie, wersja LONG w pełnym wyposażeniu, ale niestety z uszkodzoną skrzynią.. Problem jest taki, ze podczas ruszania skrzynia wchodzi w tryb awaryjny i auto staje się bardzo mułowate i jedzie max 60 km/h..

Potrzebuję porady - czy skrzynki montowane we Fronterach mają jakieś typowe uszkodzenia - których wynikiem byłyby opisane przeze mnie objawy?

Co lepiej robić? Remontować, kupić używkę? Jeśli używkę to czy skrzynia od omegi podejdzie? Jest ich zdecydowanie więcej niż do Frontery - lepszy wybór, niższe ceny..

Z góry dzięki za porady..

Czy to się dzieje w każdym trybie pracy skrzyni tzn na R, D, 3, 2, 1?

Skrzynia to 4L30-e, następce AR35/AR25.

Jest tak na D - na reszcie nie sprawdzałem - boję się, że całkiem padnie..

Czym różni się AR25/35 od 4L30-e ? I czy mogę kupić tą od omegi, przełożyć tylną część (tam, gdzie jest wyjście na wał napędowy) z tej starej skrzyni i będzie ok?

Najlepiej jakbyś sprawdził czy na pozostałych sie tak samo dzieje. Być może jest to drobiazg.

Ok, sprawdzę - a możesz odpowiedzieć mi jakiej skrzyni szukać? (lubię być gotowy na wszystko) - co dzwonię po częściach to frontery 2,2 DTI z automatem nie mają - aż taki rzadki model?

Więc. Od Omegi pasuje czy nie..

Omegi mają te skrzynie ale tylko w silnikach benzynowych - w 2,2 DTI nie ma automatu..

Skrzynia 4L30-E była montowana w Dieslu i benzynie.

Hmm..

W takim razie czy skrzynka z benzyny pasuje bez przeróbek do diesla? Chodzi mi o jakieś mocowania itp.

Oczywiście zmieniłeś i zalałeś dedykowany olej?