Witamy ! |
---|
|
dandek88 napisał(a):Ma ktos moze foto tego poradnika z pierwszego postu ?
Do czasuHuberek napisał(a):Podkładki załatwiły sprawę, przejechałem dla testów znane trasy na których wcześniej strzelały i teraz jest OK.
Bo to łożysko jest w zwrotnicy na półosi, więc nie wchodzi w skład zestawu łożysk koła montowanych w piaście. W tym poradniku nie napisali, że zdjęcie sprzęgiełka nie wystarczy do sprawdzenia stanu łożyska igiełkowego a tym bardziej jego wymiany. Do tego to trzeba wyjąć zwrotnicę albo półoś.dandek88 napisał(a):Widzialem w poradniku zeby sprawdzic stal lozysk w takim omencie. Wew. zew i igielkowe ? W kazdych zestawach jakie patrzylem sa tylko dwa lozyska.
Tyłu się nie rusza dopóki koło nie zacznie się telepać, co oznacza, że łożysko ma już dosyć. Na temat jego wymiany masz stosowny wątek na forum i samemu raczej tego się nie ogarnie garażowymi metodami.W tylnym napedzie tez cos sie robi ? Jaka tam jest konstrukcja ? Rozumiem ze z dyfra dwie polosie i na koncu tylko piasta lozyskiem i wsio tak ?
Błąd! Półoś nie powinna mieć możliwości przesuwania się w zwrotnicy. Po to się dokłada podkładki pod seger, żeby siedział ciasno i nie było pod nim luzu. Inaczej dochodzi do rozszczelnienia przegubu i szybko szlag trafia łożysko igiełkowe zwrotnicy a woda i błoto leci dalej w łożyska piasty.sidi napisał(a):Ja bym chciał pogłębić temat tych podkładek. ale najpierw muszę rozwiać pewne wątpliwości.
Co powoduje zapięcie sprzęgów, czyli wysunięcie korony z małymi ząbkami w stronę tej, która jest zespolona z obudową?
Wychodzi mi, że półoś musi się wysunąć, bo inne rzeczy są nieruchome.
Seger nie ma pracować! Sprzęgiełko się przesuwa na półosi. Odpowiada za to "zębatka" na spodzie sprzęgiełka. Aktywowana jest poprzez sprężynę obrotem półosi. Blokada jest zrealizowana przez prostokątne wypustki w połowie wysokości sprzęgiełka. Pokręć półosią ręcznie na 2H to skumasz od razu jak to działa.Skoro tak, to musi się wysunąć z dużą siłą (żeby pokonać opór tej mocniejszej sprężyny w sprzęgu) i na około 4mm, żeby całe zęby zaskoczyły. A pierścień segera pracuje tylko wtedy, gdy półoś się cofa i ma nie dopuścić do zbyt głębokiego cofnięcia...
Bez różnicy, przecież w czasie jazdy nie będziesz tego robiłTo jeszcze klika pytań kontrolnych:
- sprzęgła należy składać na włączonym 2H a nie na 4H?
Luz ma być taki, żeby seger ledwo wskoczył w rowek. Półoś należy przy tym wysunąć na maxa ciagnąc ją za śrubę M8 wkręconą w jej koniec.- jak zlikwidować ten luz - czy ma być ściśle - tak, żeby jeszcze seger się zmieścił, czy może ma być tam jakiś luz?
Podkładki daje się pod całe sprzęgiełko a nie tylko seger. Seger odpowiada jedynie za luz półosi a nie sprzęgiełka.- do kolegi Huberka - czemu takie wielkie te podkładki? Myślałem, że tylko na półosi trzeba coś podłożyć, jeszcze zanim zacznie się wieloklin. Tak też doczytałem w instrukcjach.
Ząb ma siedzieć w szczelinie a korona ma być zazębiona. Inaczej w ogóle nie włożysz segera albo zostanie mega luz jak sprzęgiełko się cofnie i napęd nie będzie działał.- czy przy składaniu dolna korona (ta z dużymi zębami) ma być złożona tak, żeby zęby w siebie wskoczyły, czy tak, żeby były "szytami na sobie". Bo jakbym bardzo dokładnie patrzył na ten wskaźnik spasowania (ząb i szczelina), to w jednym sprzęgu wychodzi tak a w drugim inaczej.
Powrót do Układ przeniesienia napędu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości