OPEL FRONTERA FANKLUB

U mnie było tak że szarpałem wałem i luzu na krzyżakach nie wyczuwałem.Poznałem że jest luz po tym że spod łożysk na krzyżaku delikatnie wypływała rdza, dopiero po rozkręceniu było widać duży luz

po "szalonej" jeździe powrotnej ze Zlotu (110-130km/h) autko zaczęło wpadać w dość spore wibracje pomiędzy 45-60km/h. Delikatne przyhamowanie silnikiem uspokaja wibracje, lecz ponowne przyśpieszenie znowu je powoduje, powyżej 60km/h nie czuć już ich. Sądziłem że za dużo błota się nazbierało w kołach, więc zajechałem na myjkę, ale za wiele to nie pomogło, w domu już koła zostały zdjęte porządne wyczyszczone i na nowo wyważone, ale nic a nic się nie zmieniło.
Mechanior posprawdzał przy okazji wszystko co mogłoby przyczyniać się do tych wibracji, ale znalazł tylko jeden krzyżak ze sporym luzem, ale na przednim wale, na tylnym wale na krzyżaku od strony skrzyni jest tylko jakieś małe kliknięcie przy obracaniu, ale luzu nie ma. W poniedziałek wymienię ten krzyżak, ale coś czuję że to ślepy tor...
Co może powodować takie wibracje? Poduszka skrzyni ? (w ogóle gdzie taką kupić, albo od czego dopasować, przerobić?) bo moją powoli zaczyna się "kończyć.

podpora?

no podporę też machanior "obadał" twierdzi że jest OK (była rok temu wymieniana)...
poczekam do poniedziałku i wymienię ten "klikający lekko" krzyżak, może to jednak on, chyba że na zlocie zerwało mi te blaszki wyważające wał

Koledzy a co to moze byc podczas jazdy około 60-70km/h auto wpada w dziwny rezonans tj z pod podłogi dochodza wibracje o duzej czestotliwosci az mrowienie jest odczuwalne pod stopami, im wieksza predkosc tym efekt bardziej sie nasila. Dodam ze na biegu jałowym lata na boki drązek zmiany biegów ale wydaje mi sie ze równiez cała skrzynia sie wtedy husta. Ostatnio zmieniałem poduszke silnika z prawej strony bo była urwana ale drgania w podłodze zostały.Dodam ze zaobserwowałem ze na biegu jałowym jak wcisne sprzegło i przegazuje to nic nie drga, dopiero na puszczonym sprzegle. Wycieków zadnych nie mam, luzów jak narazie tez nie olej w skrzyni wymieniony i dalej nic. Jakies sugestie? Dodam ze posiadam dwumasa i czasami jak gasze auto to nim zakołysze ale nie stuka metalicznie. Jak wcisne sprzegło podczas gaszenia silnika to czasami tez zakołysze, jest praktycznie tak samo .Pozdrawiam

Sprawdziłeś krzyzaki walu?

Po co Ci dwumas w 2.0 i skąd się tam wziął?

Krzyzak tylny w dobrym stanie od przedniego wału nieco zardzewiały z racji iz rzadko uzytkuje przedni naped, a dwumas w tym silniku X20SE był seryjnie montowany kolego brum( omega b)

ja wiem że był dwumas w omedze ale nie we Fronterze.

Wiesz ja póki co nie musiałem do sprzegła zagladac, czy we fronterze z tym motorem nie było dwumasy to w 100proc Ci nie powiem wiem ze ma silnik omegi b z kołem zamachowym przystosowanym pod dwumasa, myslisz ze specialnie dla fronterek cos by z tym zmieniali i wkładali zwykłe sprzegło? Bardzo bym sie ucieszył gdyby tak faktycznie było... mniejsze koszty.

Przecież Ci pisze ze nie było we Fronterze.

To dobrze wiedziec, zatem sprzegło w moim przypadku mozna raczej pominac, od czego ten rezonans? moze skrzynia sie konczy podobno to nie były najtrwalsze elementy dla tego auta a moje jak wierzyc licznikowi to juz ma ładnie ponad 260k

DJ_RAPH napisał(a):podobno to nie były najtrwalsze elementy dla tego auta

głupoty Ci ktoś gada i w to wierzysz...

Jezdzisz pewnie na zapietych sprzegłach i , przedni wał wibruje...

Sprzegła przednie mam manuale kupione w zeszłym roku, na pewno one nie trzymaja. Moim zdaniem to jednak cos ze skrzynią, bo jak wcisnac sprzegło i rozłaczyc skrzynie to wibracji nie ma. Jak bede miał chwile to obadam jeszcze poduszki skrzyni.

Witam. Mam mam pewien problem :

w trakcie jazdy przy różnych prędkościach , ale powyżej 40 km/h raptem opelek zaczyna wibrować. Cały wóz wibruje. Na kierownicy nie czuć żadnych wibracji. Jak się zatrzymam i cofnę i jadę dalej to przez pewien czas jest ok. Cisza. Po chwili znowu ta wibracja. Boję się, że coś zaraz odpadnie. Wibracje przenoszą się na cały wóz. Do tego dochodzi odgłos jakby coś obcierało, tarło. (jakby opona MT o ramę, ale tak nie jest). W samochodzie wał wyważony, krzyżaki wymienione. Poduszka skrzyni biegów wygląda na całą. Poduszki silnika ok. Tylny most mechanik jak wymieniał olej sprawdził i mówi,że ok. Nie jechałem asfaltem na zapiętych napędach to nie wiem czy te wibracje też występują.

Proszę o jakieś pomysły i będę sprawdzać.

pozdrawiam

a jakie masz sprzegiełka??

mam automaty

Kuba napisał(a):mam automaty

One lubia sie zacinac w pozycji "do polowy zapiete" i wtedy pieknie wibruja, warcza, albo trzaskaja. Warto zrzucic pokrywki i zajrzec do srodka obu. Inspekcja zajmie Ci z 15min a wykluczysz lub potwierdzisz przyczyne.

zajrzałem do sprzęgiełek i je przeczyściłem, nasmarowałem. Ale znajomy patrzył i wypatrzył,że mam luz na końcówce drązka kierowniczego prawa strona i luz na wsporniku drążka kierowniczego (tak to nazwał). Także może to jest przyczyna. Bedę się za tym rozglądał, bo trzeba kupić. Może ktoś ma namiary na to?