OPEL FRONTERA FANKLUB

Tak się niestety porobiło, że czeka mnie wymiana wału. Hałasy, o które pierwotnie podejrzewałem tylnym mostem okazały się być mocowaniem wału do elastycznego sprzęgła przy skrzyni biegów. W mocowaniu wału uszkodzeniu uległy gniazda pod śruby, więc z wałem konieczna będzie wymiana również samego sprzęgła elastycznego. Czy ktoś orientuje się czy we wszystkich longach wał jest identyczny, czy musi być konkretnie dobrany do rocznika i silnika ? Na allegro znalazłem sporo tylnych wałów, lecz żadnego konkretnie do 2.3. Z góry dzięki za pomoc.

W 2.2b ma 125cm i jest z podporą. W 2.4b też ma podporę i długość będzie pewnie taka sama. Jak znajdę wał od 2.5 lub 2.8 to mogę Ci mój sprzedać razem ze sprzęgłem gumowym.

Jeśli to nie problem to bardzo chętnie piszę się na taki zestaw.
Wnioskuję, że jeśli sprzęgło gumowe i podpora są takie same we wszystkich longach wersji A to wał również powinien być identyczny... no chyba, że się mylę...

...to 2.8 ma "gumowe sprzęgło" na wale W którym miejscu powinno się ono znajdować bo podpory to tam niema...

tego się właśnie obawiam, że wał wałowi nie równy w 2.3 sprzęgło gumowe łączy skrzynie z wałem, potem leci on sobie przez podporę, a zaraz za nią schodzi w dół do tylnego mostu

Paweł a gdzie pisze że 2.8 ma gumowe sprzegło?

brum napisał(a):(...) 2.8 to mogę Ci mój sprzedać razem ze sprzęgłem gumowym.

Jakoś z tego wywnioskowałem... Wiem, ze nie ma...

Chodzi o to że jak ktoś się odezwie że ma do sprzedania(dałem ogłoszenie) wał od 2.5 lub 2.8 to sprzedam mój od 2.2 razem z łącznikiem. Jeśli się nikt nie odezwie, to nie sprzedam.

odświerze wątek. Będe wymieniał wał napędowy w moim longu 2.3 rok 94. Wał dam od 2.5 zgodnie z radami kolegów z forum. Mam tylko pytanie czy musze zwrocić na coś uwagę bo nigdy nie wymieniałem wału plug&play? dodam ze będe to robil pod blokiem i bez kanału dlatego chcialbym uniknąć niespodzianek. Napiszcie prosze czy wystarczy tylko wyjąć stary wał z reduktora i wsadzić nowy czy musze jeszcze coś zrobić? Pozdrawiam wszystkich

broda napisał(a):Napiszcie prosze czy wystarczy tylko wyjąć stary wał z reduktora i wsadzić nowy czy musze jeszcze coś zrobić?

Tak, musisz go jeszcze przykręcić do mostu

PS. O wycięciu podpory podpory już było w innym wątku.

Wielkie dzięki za szybką odpowiedz. Byłem pod autem i już wiem co mam wyciąć jak tylko wypłata wpłynie na konto to jade po wał i do roboty

regeneracja wału napędowego.
U mnie do wymiany był jeden krzyżak, łożysko na podporze, guma połączeniowa

krzyżak około 40 zł. Można niby lepszy, ale w teren to nie ma sensu. wymiana banalna, tylko trzeba uważać żeby igiełki się nie wysypały przy wkładaniu.
łożysko na podporze około 50zł. Całą podporę kupimy za około 120zł, ale nie ma sensu jak guma na naszej jest ok. Samo łożysko dość ciężko się wbija, bo guma lata we wszystkie strony, ale na prasie balansowej poszło bez większego problemu. Rozkręcamy najpierw wał na dwie połowy. Trzyma to śruba, która trzyma klina, taką podkowę. Śrubę wystarczy poluzować.
Guma oryginalna do frotki kosztuje ponad 300zł. Ale na nasze szczęście pasuje od omegi. Zrobiłem fotke opakowaniu, tak że może dla kogoś będzie pomocne.

Wyważenie wału kosztuje koło 100zł, ale w teren to jest to przynajmniej dla mnie zbędny zabieg.

Najczęściej warsztaty popełniają błąd przy wale napędowym, jak przy rozbiciu walą młotem w miejsca na śruby. Krzywią w ten sposób wał, a później mówią "idź se wyważyć bo będzie ok"

może komuś się przyda.

Fajnie wiedzieć że pasuje z omy. Ja nigdy nie wyważałem wału, a dwa razy wymieniałem podporę.

Amortyzator gumowy pasuje też od poloneza. Zasłyszane na forum - sprawdzone - pasuje.
Podpora od transita też na razie daje rade. Teraz tylko kwestia jak długo

witam
jestem posiadaczem froty 2,4 od niedawna i .i właśnie ostatnio jadąc po twardym gruncie pojawia sie dziwny stukot dochodzący z prawego koła z tyłu szczegulnie jak wjade w jakieś dziury dopuki auto jest rozpędzone to efekt jest taki jakbym jecha l po muldach ale zmniejszając prędkośc odgłos jest jaby wał latał po elipsie i walił po ziemi muszę zatrzymać auto wszystko sie uspokaja i mogę jechać dalej bez żadnych dzwięków efekt powtarza sie przy następnym wjechaniu w dziury .proszę o poradę co może być uszkodzone .
pozdrawiam

wszystko poodkręcane?wał, koła, wieszaki resorów.nie ma luzu na tulejach resorów?albo amor już nie trzyma i koło podskakuje jak się w dziurę wjedzie

Amortyzatory sprawdź.

dzisiaj sprawdze to mi do glowy nie przyszlo nawet ,dzieki za odpowiedz ,dzm znac jakie efekty

może podpowiedzieć, gdzie można kupić śrubki łączące wał z mostem?? dokładniej m10 ale na klucz 14... gdzie bym nie dzwonił to nie ma a w jednej firmie mi zrobią jak wezmę min 300kg...

kup zwykłe bo pasują.