OPEL FRONTERA FANKLUB

TRW, 555. Tyle. Lemfordery jak są w dobrej cenie to też się nadają.

Żeby nie zaczynać nowego tematu sworzni ja polecam sworznie YAMATO. Są tańsze niż 555 a podobnej jakości. Zaletą sworzni są wkręcane kalamitki. Montowałem je już w kilku autach i dają radę. W mojej frocie już był jeden jak kupiłem. Troszkę skrzypiał na nierównościach. Szarpakiem sprawdziłem zawieszenie i luzu nie ma. Zasmarowałem i problem skrzypienia ustał

RudeBoy napisał(a):Ja założyłem jeden Maxgear dolny.. zobaczymy jak przetrwa Rumunię

Maxgear ma dwie zalety jest tani i ma kalamitkę

Zajebiste są sworznie firmy 555. Japońska jakość a cena przyzwoita.

kolego ile Ci wytrzymał ten MAXGEAR?warto go kupić?

Nie wiem czy warto... najechane na nim w tej chwili 15.000
Z czego przetrwał dwa tygodnie katuszy w Rumunii - 1800km offroadu. Luzów nie ma działa.
Nie mniej jednak trza pamiętać że to baaardzo budżetowy towar.
Tyle, że ostatnio znalazłem paragon i ja za tego maxger-a zapłaciłem brutto 28zł Jak za tą cenę jest zajebisty. Ale lamforder jeździ ze mną cały czas i czeka na śmierć maxgear-a

RudeBoy napisał(a):Nie wiem czy warto... najechane na nim w tej chwili 15.000
Z czego przetrwał dwa tygodnie katuszy w Rumunii - 1800km offroadu. Luzów nie ma działa.
Nie mniej jednak trza pamiętać że to baaardzo budżetowy towar.
Tyle, że ostatnio znalazłem paragon i ja za tego maxger-a zapłaciłem brutto 28zł Jak za tą cenę jest zajebisty. Ale lamforder jeździ ze mną cały czas i czeka na śmierć maxgear-a

zdaje sobie sprawe że to jeden z tańszych zamienników i to musiały podrożeć bo mi dzisiaj powiedzieli za maxgeara 47zł i to jakiś zwykły bez kalamitki.tak właśnie myślę czy je zakupić czy szukac innych bo moje auto "katowane" raczej nie będzie,służy codziennie do dojazdu do pracy i spowrotem.około 60km dziennie z tego około 40km to asfalt.i tak się właśnie zastanawiam co wybrać bo jest tego pełno ale które i za ile


no ja dzisiaj kupiłem i założyłem te MAXgeary na dół.ale się troche zawiodłem.sworznie jako takie pasowały,ale w jednym nieszło wkręcić kalamitki do końca bo ten plastik w środku trochę zawadzał(trzeba było użyć wiertarki i lekko nawiercić),następna sprawa to śruby.były dodane do sworzni ale połowę za krótkie więc zostały stare.wnioski:tak jak RudeBoy napisał wcześniej że to"baaardzo budżetowy towar" i wykonanie pozostawia wiele do życzenia. wybrałem je tylko ze względu na to że mają te kalamitki (bo z innej firmy z kalamitkami nie znalazłem)bo trochę po lesie jeżdżę(błoto,woda)i chciałem co jakiś czas przesmarować żeby dłużej wytrzymały,plus tych sworzni to cena,za dwa zapłaciłem 94zł.zobaczymy jak długo wytrzymają

Panowie,jestem za zakupie sworzni i jedne sa M14 a drugie M16... jakie właściwie jest M?? bo kurde autko mam pod domem a będę w domu za kilka dni

Ja zawsze kupowałem do froty i dostawałem dobry rozmiar.
Nie wiedziałem zecsa dwa.

Ja przeważnie wybieram tańsze i wolę częściej wymienić.

A kto zgadnie o które sworznie chodzi? Jeśli tak nieprecyzyjnie poprosił w sklepie, to nic dziwnego, że dostał pierwsze lepsze, które leżały na półce

Sugerujesz że wszedł do sejmu i zapytał czy są sworznie?

Potem powiedzieli że są i fakcie kupił ?
Dziwne ale może.

Chodzi mi o górne swożnie. Na 3 śruby

Jak pisałem kupowałem do b i tyle zawsze pasowały.

Ja sworznie kupowałem z neta i zawsze dobre przychodziły.
Jeżeli pójdziesz do innego sklepu wtedy dostaniesz bez pytania o rozmiar M.

Gwint nie ma znaczenia, bo w komplecie jest do niego nakrętka. Natomiast istotna jest średnica trzpienia a to na pewno pasuje skoro to jest do Froty, bo nie było różnych.

jrzeuski napisał(a):Gwint nie ma znaczenia, bo w komplecie jest do niego nakrętka. Natomiast istotna jest średnica trzpienia a to na pewno pasuje skoro to jest do Froty, bo nie było różnych.

właśnie szukałem na allegro i jest srednica M14 i M16 i zgłupiałem teraz...

Ale to jest rozmiar gwintu a nie sworznia. Dolne też występują z różnym gwintem.

jrzeuski napisał(a):Ale to jest rozmiar gwintu a nie sworznia. Dolne też występują z różnym gwintem.

a to dzięki za wyjaśnienie !