OPEL FRONTERA FANKLUB

nietypowe przednie zawieszenie???

Witam wszystkich Frotowiczow. Od ok. 2latek jestem szczęśliwym hehe posiadaczem Frotki 2.3 (nie zawiodła ani razu) . Jakiś tydzień temu wreszcie zabrałem się za naprawę hamulców . Z tylnymi uporałem się raz dwa no a przód w sumie tez bez większych komplikacji aż okazało się że przy okazji trzeba wymienić parę rzeczy (tłoczki,stabilizatory gumy na przegubach ,sworznie dolne) Po zamówieniu wszystkich części okazało się że:tłoczki owszem są fi 60 ale mają inne podtoczenia na prochowniki ,drążki stabilizatora jakie są w mojej Frocie nie występują we Fronterze ( wszystkie mają albo jedno jabłuszko i z drugiej strony poduszki albo po obydwu stronach jabłuszka ) u mnie jest coś podobnego jak przy mocowaniu amortyzatorów w maluchu ,średnica przegubów jest o ok.1cm większa niż przy Oplu i Isuzu więc manszety też nie pasowały ale jakoś je wcisnąłem . Nie wiem jak długo wytrzymają z tego wszystkiego jedynie sworznie pasowały jak stąd. Może ktoś z Was miał ten sam problem i jakoś sobie z nim poradził ??? Czeka mnie jeszcze wymiana drążka poprzecznego i konkretna konserwacja bo ruda atakuje z każdej strony.

woditiel napisał(a):Czeka mnie jeszcze wymiana drążka poprzecznego

W 2.3TD? Może ktoś wpakował graty od Froty A po lifcie (tył na sprężynach, przód z górnym sworzniem na 3 śruby)?

Poprzeczny czyli pewnie ten kierowniczy.

Tył jest na resorach i bębnach

-- Dodano 10 cze 2012 20:53:40 --

A co do górnych sworzni to zaraz sprawdzę bo nie pamiętam

Opis nie jest dość "czytelny" ale wygląda na to ze zawiechę masz taką samą jak ja więc nie wiem co jest nie tak. Odnośnie manszet fakt, te co proponują z katalogu są za małe. Mamy przeguby z początku produkcji wg mnie "pancerne" i choć nie ma problemu z kupnem manszet są one nieco droższe. Tłoczki nie nadawały się do polerowania?

Na górnych i dolnych są po cztery śruby. a co do tłoczków to już się nie nadawały

brum napisał(a):Poprzeczny czyli pewnie ten kierowniczy.

Jak kierowniczy to środkowy. Poprzeczny to z panhardem mi się zawsze kojarzy.

Noto już wiem o co w tym chodzi . Dzięki.

masz po prostu model 2,3 i tyle. Wiele rzeczy Cie jeszcze zaskoczy.

No ja ostanio też się zdziwiłem, bo z Elastpolu osobiście brałem gumy do przedniego zawieszenia i w serwisie mi powiedzieli że o kant dupy roztrzaś.
Nie pasowały założyli po dwóch dniach jak zorganizowałi odpowiednie części inne.
Niestety nie byłem przy tym, ale oddali mi co nie pasowało i generalnie mało co włożyli z tego zestawu

W tym tygodniu jadę pozostałości oddać, i mam nadzieję że coś mi przyjmą w Elastpolu, bo kasa potrzebna na zbliżające się OC.

Frontera 2,4 z 1994r układ zawieszenia tradycyjny ale wsporniki drążka stabilizatora inne niż w sprzedaży podobne jak w oplu kadecie w lanosie i nigdzie ich nie mogę dostać.

Jakie wsporniki?

Chyba chodzi mu element oznaczony na rysunku jako 6 ? Jeżeli się mylę to podaj numerek.... normalnie jak w Toto Lotku. W pdf oryginalny rozmiar rysunku

-- Dodano wtorek, 25 gru 2012, 23:04 --

jrzeuski napisał(a):

woditiel napisał(a):Czeka mnie jeszcze wymiana drążka poprzecznego

W 2.3TD? Może ktoś wpakował graty od Froty A po lifcie (tył na sprężynach, przód z górnym sworzniem na 3 śruby)?

W 2.3 i 2.4 jest poprzeczny drazek stabilizatora z przodu.na rysunku jako 1

W 2.0 tez mam taki.

To łączniki a nie wsporniki.

Przepraszam Macie rację to są łączniki ale problem jest gdzie je zdobyć bo moje już są wiekowe(gumy sparciałe)z1994r jak cały układ zawieszenia i kierowniczy autko miało przejechane 136 tys. jak go kupiłem w sierpniu teraz ma 138tys. gaz ja założyłem a większość km zrobiło w Niemczech w Polsce miał przejechane 18tys. od 2008 do 2012r właściciel w Polsce nie dbał o niego most tylny szumi, dolałem tylko 1,5l oleju, myślę o wymianie mostu bo kupienie nowych części i regenerowanie jest prawie prawie niemożliwe.Ja autka nie katuje używam go na wyjazdy na ryby uwielbiam rzeki a tam nie wszędzie da się dojechać bez 4x4.Wdzięczny będę za każdą pomoc.

Gumy to jak ostatni patrzałem to powinny podejść z amortyzatorów....tylnych. Jak nie to do sklepu po wałkg z gumy i dorobić na wymiar

Byłem dzisiaj w serwisie Opla w Częstochowie w sprawie łączników do mojej zabawki , ale odpowiedź już nie produkowana nie do zdobycia ostatnia cena za jeden to 90PLN,
Więc czeka mnie trochę kombinacji .

Kolego poszukaj sobie od żuka ,koszt 20 zl ale nie wiem jak z długością bo wygląda tak samo na pewno ,swego czasu oglądałem.

witam wszystkich jeszcze raz po dość długim czasie uporałem się z tym przodem ale brakło czasu na opisanie i korzystając z tego że zimno wreszcie jestem .Stabilizatory po małej przeróbce podeszły z opla kadeta trzeba je było trochę skrócić poza tym ok.Teraz zrobił bym to trochę inaczej no ale nauka kosztuje.wystarczyło by się przejść do jakiegoś sklepu z częściami do maluszka i po sprawie