OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam
Mam problem muszę zmienić łożyska piasty. Jedną stronę już zmieniłem ale teraz pojawił się problem. A mianowicie nie mogę zdjąć piasty. Odkręcone wszystko. i została tarcza hamulcowa i zwrotnica. Nie mogę pieroństwa rozdzielić. Nakrętka i zabezpieczenie zdjęte. Nawalałem młotkiem - nie pomogło. Czy ktoś z was ma jakąś magiczną metodę na to pieroństwo?

przecież Ci pisałem co masz zrobić.

tak wyjąć wszystko na stół i prać młotkiem puki nie zejdzie

brum próbowałem wszystkiego i dalej nic...

Ja piastę od tarczy oddzielałem przecinakiem

nie wiem czy dobrze napsiałęm u mnie nie chce zejsc tarcza z lozyskiem z tej czesci przy zwrotnicy

No to jeśli wszystko zdemontowany zabezpieczenia tez to chyba będziesz musiał
popracować palniki ale wtedy uszczelniacz który tam jest będzie do wymiany.
Nigy nie miałem takiego problemu.
Możesz też spróbować tirforem naciągnąć i uderzać.

Ale łożysko jest w piaście a nie tarczy. Jak ja wymieniałem łożyska, to zdjąłem piastę a tarcza została na zwrotnicy. Trzeba było wbić przecinak pomiędzy piastę a tarczę, żeby zlazła, bo tam jest stożek i na wcisk a z czasem to przyrdzewieje i inaczej jak siłowo zejść nie chce. Waląc młotem w tarczę ryzykujesz jej uszkodzenie a przecinak to w 100% bezpieczna i skuteczna opcja.

Do wymiany lozyska nie ma po co oddzielac tarczy od piasty.

Wiem, ale u mnie tak było łatwiej, bo całość nijak nie chciała zleźć ze zwrotnicy. Jak zbiłem samą piastę, to tarcza już zeszła bez problemu. Między tarczę a zwrotnicę nie ma jak wbić klina (tu: przecinaka) a między tarczę a piastę tak i z tego skorzystałem.

PS. W moim rozwiązaniu nie trzeba demontować hamulca, żeby wymienić łożyska a to oszczędza sporo roboty.

Zrobię zdjęcie jak to wygląda bo może ja coś źle zrobilem:D

Zrób jak Jacek pisze lub przykręć koło i wtedy coś wymyśl

masakra albo nie mam czasu albo nie ma pogody a najlepsza czesc sezonu przed nami:(

-- Dodano So 13 wrz 2014 17:07:28 --

dzięki za rady:) Bez młota to ... nie robota jak to mowią. Po walce z młotkiem i przeciankiem udało się

A jako, że po raz pierwszy chce wymienić łożysko w kołach a do tego w terenówce mam automatyczne sprzęgiełka z przodu. Chiałem się dopytać co powinienem zrobić by wymienić łożysko.
Zdjąłem koło, zdjąłem hamulec odkręciłem śruby chyba łączące piastę z tarczą ale pewności nie mam. Odkręciłem pokrywę sprzęgiełka ale po chwili założyłem z powrotem bo tam, żadnych śrub nie było a nie chciałem by ten mechanizm się rozpadł lub dostały się tam jakiś zanieczyszczenia. Waliłem w tarczę młotkiem gumowym i nic. Skręciłem wszystko z powrotem.
Tak mi się wydaje, że w osobówkach to trzeba wykręcić śrubę z środka wraz z zabezpieczeniem, ale w terenówce są sprzęgiełka. Mam je wyjąć by zdjąć piastę czy to w ogóle nie potrzebne?

1. Zdjąć koło.
2. Zdjąć całe sprzęgiełko, czyli je odkręcić i zdjąć seger z półosi
3. Zdjąć zacisk i jarzmo
4. Odkręcić trzy śrubeczki na zabezpieczeniu docisku łożyska.
5. Odkręcić zabezpieczenie łożyska
6. Zdjąć tarczę z piastą.
7. Wyjąć łożyska i wybić bieżnie łożysk
8. Koniec demontażu.

Złożyć w odwrotnej kolejności.

Łożyska udało się wymienić. Dziękuję za instrukcję.

Problem z moją frotą był taki, że trzęsie kierownicą w czasie jazdy, przy prędkości ok 40km/h coś rzęzi jak grzechotka przy wyższych prędkościach nawet szarpie i jakby coś strzelało w jakiejś przekładni lub łożysko. Jak problem był mniejszy znaczy tylko szumiało jak jechałem to załączałem 4x4 przejechałem 100m wyłączałem i już było ok. Miałem luz w kole, byłem pewny że to łożysko. Wymieniłem i dalej to samo. Nie wiem co teraz, mój mechanik rozkłada ręce bo nie zna się na 4x4. Podpowiada, że może to że szarpie kierownicą to wina opon ale ja wątpię - upuściłęm ciśnienia z opon i dalej tak samo szarpie a powinno mniej a tym bardziej są jeszcze inne objawy jak grzechotanie.
Moje podejrzenia - jakieś łożyska na wale
Sprzęgiełko automatyczne - czy może mieć takie objawy?
Może macie inne pomysły? Za dwa tygodnie mam przejść przegląd. Dobrze by było by samochód był sprawny.

Sprzęgiełko to główny podejrzany, ale skoro je zdejmowałeś i zakładałeś ponownie a nic to nie zmieniło, to może jednak zły trop. Natomiast przegląd nie polega na sprawdzaniu przedniego napędu, więc jeśli nie hałasuje przy jeździe parkingowej to diagnosta nic nie wyłapie Możesz też na przegląd zdemontować sprzęgiełka albo całe półosie, przy okazji dowiesz się czy to stamtąd dźwięk pochodzi

Wiesz, że na jednym kole są trzy łożyska: dwa piasty i jedno półosi?

Ups.... Czyli jeszcze raz muszę wszystko rozebrać czy jakoś inaczej można się do tego trzeciego łożyska dostać?

To zależy. Na początek wysuń sobie tylko półoś w stronę mostu i spróbuj wymacać/zobaczyć czy masz jeszcze łożysko w miejscu gdzie półoś wchodzi w zwrotnicę. Jak nie, to możesz wymienić łożysko wyjmując tylko półoś ze zwrotnicy czyli bez rozkręcania piasty.