Strona 1 z 1
[All] poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 00:28:05
przez amba
Witam mam takie pytanko jakiś czas temu wymieniłem koła w swojej frocie na trochę inne r17 szerokość 275 prof 55 poniżej przesyłam link ze zdjęciem jak to wygląda, dodatkowo dodałem dystanse tak aby koła były praktycznie na równi z błotnikami
http://scr.hu/23s5/c40rlhttp://scr.hu/23s5/76w1xGeneralnie już wcześniej moja frota trochę myszkowała po drodze jednak wykasowałem luz na kierownicy i nie było jakiejś tragedii. Jednak teraz jest tragedia, tzn jeżeli jadę po równiutkim asfalcie to zachowuje się super jest też znaczna poprawa jeżeli chodzi o wchodzenie w zakręty. Jednak kiedy pojawią się jakieś koleiny to zaczyna się tragedia. Koła tak mocno niosą że prawie wyrywa mi kierownice z rąk. Znajomy ja jechał to się wystraszył że się zabije. Pytanie czy jest na to jakaś rada?? generalnie zapewne oponki z większym profilem i węższe powiedzmy 255 albo 245. A czy to że auto jest "szerzej" postawione też ma duże znaczenie? pytam tych co mają już dystanse. No i pytanie czy da się jakoś zmodyfikować układ kierowniczy??? czy pompa wspomagania mocniejsza coś da???
Pozdrawiam
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 00:39:17
przez brum
Szerokość opony i dystans tak robią.
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 00:56:08
przez rademenez1
Ja mam opony 31x10,5x15 plus dystanse 4cm na stronę i jak wjadę w koleiny to też jest masakra,luzów nie ma a auto myszkuje jak cholera.Na początku miałem stracha ale już przywkłem,najlepiej to jeździć po błocie wtedy nic nie czuć.

Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 02:48:35
przez Jake
Ze tak zapytam moze nieuprzejmie, po kiego grzyba takie szerokie szosówki??
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 10:54:26
przez amba
ojj to długa historia po prostu kupiłem całe koła z takimi laczami ale kupiłem głównie dla felg, mam w planie kupić jakies AT ale to spory wydatek, teraz frota jest w garażu i przy niej majstruje. zastanawiam sie tylko, bo są auta które też maja szerokie opony niski profil,są szeroko "postawione" ale tak nie szaleją na drodze, dadzą się prowadzić. zastanawiam się czy da się coś poprawić w układzie kierowniczym dla lepszego prowadzenia
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 11:01:55
przez FFK
Jeżeli chodzi o koleiny i ściąganie auta to wywal dystans i załóż jakąś oponkę normalnej szerokości. Miałem tak w mercedesie W201, papucie szerokie, jeszcze felga odsadzała lekko na zewnątrz i koleiny musiałem brać między koła.
Żadne modyfikacje zawieszenia tu nie pomogą, będzie szarpać auto.
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 11:29:21
przez luki18
Ogólnie terenowe samochody są szersze niż plaszczaki. Tak jak u mnie mając zwykłe szosówki o szerokości 255 rzucało raz z jednej koleiny w drugą większe prędkości do zawału mogły doprowadzić z prowadzeniem. Zmieniłem na 245 at i już całkiem inna kultura jazdy. popostu jak masz kapciory inne niż zalecane przez producentów to jest masakra po polskich asfaltowych bezdrożach.
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 20:45:08
przez Jake
Ja jezdze na BFG AT 275/70/R16 czyli 31" na oryginalnej alufeldze bez liftu i naprawde nie narzekam. W glebokich koleinach owszem, bywa, ze jedzie sie dziwnie. Ale w 90% na drodze naprawde auto prowadzi sie wygodnie i kulturalnie, niemal jak osobówka. Byłem naprawde zaskoczony. W stosunku do LandRovera Disco I na MT Kumho 71 245/85/R15 podniesionym o 2" jest przepaść, z korzyścia dla Froty...
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 21:01:07
przez jrzeuski
Frota fabrycznie ma taki rozstaw kół, że jak jedno koło jedzie w koleinie po ciężarówkach, to drugie łapie krawędź drugiej. Ten efekt powiększa się po założeniu szerszych opon a dołożenie dystansów powoduje, że już co najmniej pół opony jedzie po drugiej koleinie. W efekcie koła walczą ze sobą, które wciągnie auto w koleinę powodując szarpanie to w lewo to w prawo. Lift na to nie wpływa, ale daje bardziej odczuć bujanie. Trzeba się przyzwyczaić, że po wykoleinowanej drodze nie da się jechać prosto a kierownicę trzeba trzymać mocno

Najlepiej uznać, że ma to swój urok i cieszyć się, że ma się wyjątkowy samochód

Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 21:07:08
przez amba
w takim razie przy najbliższych wyborach będę głosował na tych co obiecują nowe drogi:P a tymczasem opony zmienie z 275 na jakies 245 max 255 no i trochę większy profil zobaczymy jak sytuacja się poprawi
Re: poprawa prowadzenia, da się???

Napisane:
10 sty 2016 21:27:24
przez jrzeuski
amba napisał(a):w takim razie przy najbliższych wyborach będę głosował na tych co obiecują nowe drogi:P
Mając Frotę powinieneś głosować na tych, co chcą zrywać asfalt i robić szutry jak w Australii
