[2.8 TDI] Katalizator- demontaż ?
Napisane: 21 sty 2016 15:08:44
Cześć!
Słuchajcie, mam pytanie ( jeśli już temat był bardzo przepraszam ze spamuję, ale po prostu nie mogłem znaleźć konkretnego wątku) co sądzicie o demontażu katalizatora ?
Jest sens to robić, zyska coś na mocy, moze w ten sposob silnik, turbina nie bedzie dostawała po "tyłku"... Jak sprawdzic czy jest zatkany?
Moze to złudzenie ,ale wydaje mi sie ze trochę zaczęła frota mulić , znowu jak przygazuje mocno, za mną czarne kłęby dymu ( jest to w ogole połączone) ?
Jakie są wasze opinie ?
Dziękuję wszystkim za dobre podpowiedzi oraz za krytykę, której się spodziewam !
Pozdrawiam
Jacek Piekary !
Słuchajcie, mam pytanie ( jeśli już temat był bardzo przepraszam ze spamuję, ale po prostu nie mogłem znaleźć konkretnego wątku) co sądzicie o demontażu katalizatora ?
Jest sens to robić, zyska coś na mocy, moze w ten sposob silnik, turbina nie bedzie dostawała po "tyłku"... Jak sprawdzic czy jest zatkany?
Moze to złudzenie ,ale wydaje mi sie ze trochę zaczęła frota mulić , znowu jak przygazuje mocno, za mną czarne kłęby dymu ( jest to w ogole połączone) ?
Jakie są wasze opinie ?
Dziękuję wszystkim za dobre podpowiedzi oraz za krytykę, której się spodziewam !
Pozdrawiam
Jacek Piekary !