ADAM SP3WXO napisał(a):Miałem już nie jedno auto z klimą i w każdym, nawet przy -20 st C klima włączała się(...)
A skąd wiesz że się włączała po kontrolce??? Czy może sprawdziłeś że sprzęgło klimatyzacji napędza kompresor???
ADAM SP3WXO napisał(a):(...) nie bardzo rozumien skąd teoria, że poniżej jakiejś temperatury klima się nie włącza
Nie ma sprawy spróbuję poszerzyć Twoją wiedzę:
CHŁODZIĆ ZIMĄ
Układ klimatyzacji wpływa na komfort jazdy i podnosi atrakcyjność samochodu. Kiedyś kosztowny dodatek aut luksusowych, dziś można go znaleźć w sześciu na dziesięć sprzedanych pojazdów. Mimo jego popularności sporo kierowców nie wie, jak prawidłowo korzystać z klimatyzacji i jako nią dbać.
Okazuje się, że klimatyzacja samochodowa sprawia jej użytkownikom więcej problemów w zimie niż w lecie. A przecież od tego, jak korzystamy z tego zespołu poza sezonem, zależy jego trwałość sprawność w ciepłych porach roku.
TECHNIKA: DOBRE SMAROWANIE
Działanie urządzenia chłodniczego polega na ciągłym sprężaniu i rozprężaniu czynnika chłodniczego, którego obieg w układzie wymusza kompresor. Ze względu na zasadę działania i budowę kompresora jego elementy pracują z tarciem. Aby zlikwidować skutki tego zjawiska, sprężarkę smaruje się olejem, który krąży w układzie klimatyzacji wraz z czynnikiem roboczym. Zatrzymanie obiegu czynnika (wyłączenie klimatyzacji) blokuje dopływ oleju do sprężarki. Przez na ściankach, w łożyskach, elementach sekcji tłoczącej i zaworach niepracującego kompresora utrzymuje się warstwa smarująca. Zabezpiecza ona sprężarkę przed korozją i umożliwia bezawaryjne ponowne jej uruchomienie. Niestety, po około 12-15 dniach bezczynności kompresora znajdujący się w nim olej spływa w najniżej położone części obudowy. Ścianki i powierzchnie podlegające tarciu stają się suche. Uruchomienie klimatyzacji po dłuższej bezczynności powoduje gwałtowny wzrost tarcia i przyspieszone zużycie współpracujących elementów. Przywrócenie poprawnego smarowania sprężarki wymaga ustabilizowania się obiegu czynnika chłodniczego i ponownego zmieszania go z olejem. Proces ten trwa zwykle kilka minut i wtedy kompresor, pracując z niedostateczną ilością oleju, nadmiernie się zużywa. Wniosek? Częsta praca układu klimatyzacji jest konieczna dla zapewnienia należytego smarowania sprężarki, gwarantującego jej trwałość i sprawność.
BEZPIECZEŃSTWO: POZBYWAMY SIĘ WILGOCI
Może się wydawać, że namawianie użytkownika pojazdu do włączania klimatyzacji zimą lub gdy jest chłodno, pomijając kwestię smarowania, to absurd. Nic bardziej mylnego. Udowodnię to. Spójrzmy na schemat układu dopływu powietrza do kabiny nowoczesnego pojazdu wyposażonego w klimatyzację. Powietrze z zewnątrz, zanim dotrze do pasażerów, na swojej drodze napotyka parownik klimatyzacji (1), potem trafia do nagrzewnicy (2), następnie do stosowanego niekiedy elektrycznego ogrzewacza i dalej do dysz wylotowych we wnętrzu pojazdu. Na powierzchniach parownika powietrze zostaje schłodzone i osuszone. Jeżeli temperatura takiego powietrza jest zbyt niska, można je ogrzać, włączając nagrzewnicę (2) lub elektryczny dogrzewacz (3), czyli bardzo wydajny grzejnik powietrza, działający natychmiast po włączeniu. Pozwala on na ogrzewanie wnętrza auta nawet przy zimnym silniku. W samochodach napędzanych dieslem najnowszej generacji element ten okresowo wspomaga układ ogrzewania, bo np. jednostka dostarcza zbyt mało ciepła, pracuje na biegu luzem lub samochód porusza się z niską, stałą prędkością na najwyższym biegu. Oczywiście ochłodzenie powietrza zapewnia komfort termiczny w środku pojazdu przede wszystkim wtedy, gdy na zewnątrz panują wysokie temperatury. Ale z kolei nadmuch suchego powietrza zapobiega zaparowywaniu szyb podczas jazdy w czasie opadów lub w okresie dużej wilgotności, czyli późną jesienią, zimą i wczesną wiosną. Usuwanie zamglenia i pocenia się szyb ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy, stąd wniosek, że klimatyzacja powinna być używana także w uch porach roku.
Sterownik klimatyzacji automatycznej samoczynnie reguluje działanie nagrzewnicy, która tak miesza zimne i ciepłe powietrze, aby uzyskało temperaturę zadaną na panelu obsługowym. W układach z klimatyzacją sterowaną ręcznie kierowca pokrętłem ogrzewania podnosi temperaturę powietrza wcześniej schłodzonego i nawiewanego do kabiny. Dzięki temu, mimo niskiej temperatury na zewnątrz, w kabinie panuje ciepło, osuszone powietrze szybko usuwa zamglenie szyb, a sprężarka klimatyzacji jest dobrze smarowana.
Konstrukcja każdego układu klimatyzacji przewiduje jego zabezpieczenie przed pracą w warunkach, które mogą uszkodzić system. Ze względu na wytrącanie pary wodnej ze schładzanego powietrza klimatyzacja nie powinna pracować, gdy do parownika klimatyzacji dopływa z zewnątrz powietrze o temperaturze poniżej 0°C. W takim wypadku wytrącająca się para spowoduje oblodzenie ścianek parownika i zablokowanie działania klimatyzacji lub jego uszkodzenie. Aby do tego nie dopuścić, w pobliżu parownika umieszcza się czujnik temperatury. Wyłącza on klimatyzację, gdy powietrze napływające z zewnątrz jest zbyt zimne - zwykle przy temperaturze powietrza <= 1°C. Układ włączy się ponownie przy temperaturze powyżej 2,5-3,5°C.Jak korzystać z klimatyzacji zimą
Układ automatyczny
Ustawić żądaną temperaturę na wyświetlaczu panelu obsługowego, włączyć klimatyzację i przełączyć sterowanie na AUTO. Klimatyzacja będzie pracować zawsze, gdy system zabezpieczeń na to zezwoli.
Układ ręczny
Włączać klimatyzację tak często i na tak długo, jak na to pozwala system zabezpieczający. Gdy w kabinie jest zbyt zimno, zwiększać wydajność ogrzewania, przesuwając pokrętło ogrzewania dalej na czerwone pole. Należy pamiętać, aby pracowała dmuchawa nawiewu powietrza.
Czasopismo : Auto Technika /grudzień 2005/