Witamy !



[All] Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez Jake » 19 lis 2019 16:11:18

Paweł32 napisał(a):w B nie ma korka na chłodnicy.

Wchodzi na to ze 2.2D to jedyny silnik w B ktory nie ma. w 2.2i i 3.2i V6 jest korek w chlodnicy.
Isuzu Trooper 3.1D 1997
Toyota 4-Runner 3.0V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Starszy Guru
Starszy Guru
 
Posty: 979
Dołączył(a): 20 sty 2015 01:39:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez przemekcrx » 21 lis 2019 21:04:52

Paweł32 napisał(a):
Nie wiem czemu tak sie upierasz zeby wlac konkretna pojemnosc. Istotnym jest by po odpowietzeniu poziom plynu był zgodny ze wskazaniem na zbiorniczku wyrownawczym i/lub pod korek na chlodnicy (bo w B chyba jest). Skad masz dane o 8litrach plynu? Czy probowales w jakis sposob spuszczac plyn z bloku silnika az do samego dolu? Nie wiem czy sa tam jakies dedykowan korki spustowe ktore pozwalaja osuszyc go do zera?

Tyle zlałem już przy pierwszej wymianie. I tyle wskazuje instrukcja do B. Skoro tyle spłynęło, więc i tyle winno zostać wlane! I nie ważne jest czy coś zostało czy nie.
Dół chłodnicy i "trójnik" z przewodami odprowadzającymi gorący płyn do chłodnicy, a z nim i kranik spustowy jest poniżej bloku silnika. Dzisiaj odstawiłem auto do wymiany świec. I powiedziałem o moim kłopocie z płynem. Odezwę się po odbiorze od mechanika.
ps
w B nie ma korka na chłodnicy.
Może termostat blokuje spuszczenie całości a potem napełnienie

W jaki sposób, skoro spłynęło 8 litrów a daje się wlać tylko 5?
pozdrawiam

Ja Ci powiem w jaki !! To proste zleciało 5 i wlałeś 5 l ..
Brakujące 3 litry to gotujący i zapowietrzony silnik brak ogrzewania itd itp...
Robisz piane xxx wie z czego...
Mam warsztat i nigdy nie wchodzi tyle ile powinno ... Nawet przy wymianie oleju w skrzyni automatycznej.
Mało tego wiem z własnego doświadczenia że łapiąc płyn leci zawsze tam gdzie nie powinien .... :mrgreen: :mrgreen:i smiem wątpić że nawet 5 l nie złapałeś ..
Gdzieś się oczytałeś że wchodzi 8 to chcesz wcisnąć 8 ale nie możesz :mrgreen: :mrgreen:
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez Jake » 22 lis 2019 03:30:47

przemekcrx napisał(a):
Paweł32 napisał(a):
Nie wiem czemu tak sie upierasz zeby wlac konkretna pojemnosc. Istotnym jest by po odpowietzeniu poziom plynu był zgodny ze wskazaniem na zbiorniczku wyrownawczym i/lub pod korek na chlodnicy (bo w B chyba jest). Skad masz dane o 8litrach plynu? Czy probowales w jakis sposob spuszczac plyn z bloku silnika az do samego dolu? Nie wiem czy sa tam jakies dedykowan korki spustowe ktore pozwalaja osuszyc go do zera?

Tyle zlałem już przy pierwszej wymianie. I tyle wskazuje instrukcja do B. Skoro tyle spłynęło, więc i tyle winno zostać wlane! I nie ważne jest czy coś zostało czy nie.
Dół chłodnicy i "trójnik" z przewodami odprowadzającymi gorący płyn do chłodnicy, a z nim i kranik spustowy jest poniżej bloku silnika. Dzisiaj odstawiłem auto do wymiany świec. I powiedziałem o moim kłopocie z płynem. Odezwę się po odbiorze od mechanika.
ps
w B nie ma korka na chłodnicy.
Może termostat blokuje spuszczenie całości a potem napełnienie

W jaki sposób, skoro spłynęło 8 litrów a daje się wlać tylko 5?
pozdrawiam

Ja Ci powiem w jaki !! To proste zleciało 5 i wlałeś 5 l ..
Brakujące 3 litry to gotujący i zapowietrzony silnik brak ogrzewania itd itp...
Robisz piane xxx wie z czego...
Mam warsztat i nigdy nie wchodzi tyle ile powinno ... Nawet przy wymianie oleju w skrzyni automatycznej.
Mało tego wiem z własnego doświadczenia że łapiąc płyn leci zawsze tam gdzie nie powinien .... :mrgreen: :mrgreen:i smiem wątpić że nawet 5 l nie złapałeś ..
Gdzieś się oczytałeś że wchodzi 8 to chcesz wcisnąć 8 ale nie możesz :mrgreen: :mrgreen:

No wlasnie w podobny sposob bym to interpretował. Uklad jest łatwonapelnialny i samoodpowietrzajacy, tu naprawde nie ma filozofii ani mozliwosci, zeby został w-pół pusty....
Isuzu Trooper 3.1D 1997
Toyota 4-Runner 3.0V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Starszy Guru
Starszy Guru
 
Posty: 979
Dołączył(a): 20 sty 2015 01:39:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez Paweł32 » 09 gru 2019 09:13:19

Jake napisał(a):
Paweł32 napisał(a):w B nie ma korka na chłodnicy.

Wchodzi na to ze 2.2D to jedyny silnik w B ktory nie ma. w 2.2i i 3.2i V6 jest korek w chlodnicy.

Wystarczy tylko, chociażby na google, spojrzeć na zdjęcia chłodnic do 2.2 dti i wszystko jasne ;-)

Jake napisał(a):Ja Ci powiem w jaki !! To proste zleciało 5 i wlałeś 5 l ..

Na szczęście jestem osobą nie wierzącą. Mówię tylko to co widzę. ;-)

Jake napisał(a): smiem wątpić że nawet 5 l nie złapałeś ..Gdzieś się oczytałeś że wchodzi 8 to chcesz wcisnąć 8 ale nie możesz

Jako, że było to przed dwoma laty, to i pamiętam. A zlewałem do miednicy, bo robiłem to w miejscu gdzie nie mogłem nabrudzić. A płyn zlałem potem do 5 litrowych pojemników.

A teraz ode mnie. I raczej nic nie dowiedziałem się przy wymianie świec. Nie miałem czasu, by zostawić jeszcze auto w warsztacie. Ale dostałem radę, by przy okazji posprawdzać stan nagrzewnicy i pozostałych chłodnic. I to być może jest jakiś trop.
Od wymiany płynu przejechałem nieco ponad 500 km. W sobotę po przejechaniu około 30 kilometrów, na wyświetlaczu pokazał się komunikat o płynie. Zatrzymałem się i okazało się, że zbiorniczek był niemal pusty! Wlałem dobrze ponad litr. Dla ścisłości, wycieków nigdzie nie mam. Zobaczę co będzie dalej.
Paweł32
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 37
Dołączył(a): 03 lut 2016 12:50:23
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Sport 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez tupek » 11 gru 2019 07:14:57

Niestety u mnie też ubywa płynu i wycieku nie mam.
Układ się nie zapowietrza i wszystko jest w normie.
Test na obecność spalin w układzie chłodzenia też przeszedł, wiec jedyna opcja jest pęknięcie głowicy nad zaworem ssącym.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez jrzeuski » 11 gru 2019 08:23:08

tupek napisał(a):jedyna opcja jest pęknięcie głowicy nad zaworem ssącym.
Wcale nie jedyna. Może być nieszczelność na wężu i gorący płyn od razu odparowuje. Poszukaj śladów zaschniętych zacieków albo wilgoci zanim silnik się rozgrzeje.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez tupek » 11 gru 2019 19:15:08

jrzeuski napisał(a):
tupek napisał(a):jedyna opcja jest pęknięcie głowicy nad zaworem ssącym.
Wcale nie jedyna. Może być nieszczelność na wężu i gorący płyn od razu odparowuje. Poszukaj śladów zaschniętych zacieków albo wilgoci zanim silnik się rozgrzeje.

Jacku, już tyle razy sprawdzałem od góry ,boku , spodu, że jak otwieram maskę to silnik się pyta: ,,Co ty znowu ku... chesz!"
Aż kamieni na nerce przez te ubytki płynu dostałem. :?
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez przemekcrx » 13 gru 2019 11:18:34

tupek napisał(a):Niestety u mnie też ubywa płynu i wycieku nie mam.
Układ się nie zapowietrza i wszystko jest w normie.
Test na obecność spalin w układzie chłodzenia też przeszedł, wiec jedyna opcja jest pęknięcie głowicy nad zaworem ssącym.

Czyli masz posmak spalin płynem :mrgreen: :mrgreen: jesli spala płyn :grin:
Mało tego zasysał by płyn jesli by była pęknięta glowica na zawoże ssącym .
Twoja teoria nie przekonała mnie :mrgreen: :mrgreen:
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez tupek » 13 gru 2019 14:54:24

przemekcrx napisał(a):
tupek napisał(a):Niestety u mnie też ubywa płynu i wycieku nie mam.
Układ się nie zapowietrza i wszystko jest w normie.
Test na obecność spalin w układzie chłodzenia też przeszedł, wiec jedyna opcja jest pęknięcie głowicy nad zaworem ssącym.

Czyli masz posmak spalin płynem :mrgreen: :mrgreen: jesli spala płyn :grin:
Mało tego zasysał by płyn jesli by była pęknięta glowica na zawoże ssącym .
Twoja teoria nie przekonała mnie :mrgreen: :mrgreen:

Właśnie spalin się nawąchałem i ni pieruna nic słodkiego nie czuć.
Przy niskich temperaturach obficie dymi na biało, ale to raczej wina skraplania wody, bo w tłumiku jest jej dużo.
Wlałem nawet barwnik UV żeby dopatrzeć się w ultrafiolecie wycieków i nic.
Płyn ubywa w większej ilości na krótkich trasach, przy dłuższych trasach ubytki są bardzo mało widoczne.
Właśnie dlatego podejrzewam że to uszkodzenie głowicy nad ssącym zaworem bo wtedy spaliny nie przedostaną się do chłodzenia a podczas stygnięcia i pracy płyn jest zasysany.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez przemekcrx » 13 gru 2019 21:26:55

Przy tych temperaturach moja też dymi na biało to normalne , to woda i para ...Palec w rurę i do ust wyczujesz smak płynu katy sa zimne i nie dopalą ...
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez tupek » 14 gru 2019 09:38:37

przemekcrx napisał(a):Palec w rurę i do ust wyczujesz smak płynu katy sa zimne i nie dopalą ...

Ekologię wyciął handlarz, a ja dopiero później się domyśliłem że te dwa kawałki wspawanej rury są raczej nie fabryczne. :(
Wodę z rury też piłem i ni pierona nie czuć słodkiego.
Oleju nie przybywa, ciśnienia w chłodzeniu nie ma, nie zapowietrza się, nigdzie nie czuć zapachu płynu ani wycieku nie widać a ubytek płynu jest ok 0.5 l jeżeli robiłem traski 6 km stygł i 6 km powrót przez 4 dni.
Dodam że zaraz po odpaleniu a także po rozgrzaniu silnik pracuje idealnie.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez przemekcrx » 15 gru 2019 10:40:41

Czyli na moje pytanie odpowiedziałeś sobie sam ;)
Masz wyciek zewnętrzny nic poza tym... Słabo szukasz albo nie tam gdzie powinieneś..
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez tupek » 15 gru 2019 21:10:33

przemekcrx napisał(a):Czyli na moje pytanie odpowiedziałeś sobie sam ;)
Masz wyciek zewnętrzny nic poza tym... Słabo szukasz albo nie tam gdzie powinieneś..

Jedyny zabieg który przychodzi mi do głowy to sprawdzenie ciśnieniowe układu chłodzenia.
Podepnę kompresor i będę obserwował.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez Semir » 15 gru 2019 22:13:58

Tylko nie przesadz aby coś nie strzeliło.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez przemekcrx » 16 gru 2019 08:34:03

Teraz mi się przypomniało może ktoś z was zauważył zwłaszcza w 3.2 V6 wyciek plynu przez chłodnicę w okolicy korka....???
Mianowicie są mikro peknięcia plastiku wokół korka i nie tylko i tam jest przypadłość gubienia płynu ....Warto sprawdzić robi się mokra....
Pamiętam jak sprzedawałem swoją starą chłodnicę koleś pytał mnie właśnie o to ...
Ja nie zauważyłem gubienia płynu przed , teraz jest aluminiowa i jest wery gut :mrgreen:
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez rob38 » 16 gru 2019 11:55:40

W b 3.2 potrafi też chłodnica popuszczać na uszczelnieniu pomiędzy górą plastikową tam gdzie korek jest, a korpusem aluminiowym, na rozgrzanym nie leci i wysycha bo się doszczelnia ,a jak jest zimny to delikatnia popuszcza.
rob38
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 100
Obrazki: 7
Dołączył(a): 08 lut 2018 11:45:28
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez Semir » 16 gru 2019 12:18:17

Ja mam chłodnice cała z alu.
Taka jak przemekcrx.
Naprawdę jestem zadowolony.

Kolejna sprawa nie ma problemów z ciemnieniem.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez rob38 » 16 gru 2019 12:24:14

Też się nad taką zastanawiałem, ale poprawiłem zagniecenie aluminium na plastiku i narazie nie cieknie, a już prawie na nią wyrok zapadł
rob38
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 100
Obrazki: 7
Dołączył(a): 08 lut 2018 11:45:28
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Brązowy, rdzawy płyn w chłodnicy.

Postprzez sebano79 » 18 gru 2019 21:52:21

A ja dzisiaj skracałem wąż przy chłodnicy, bo trochę puszczał i po zlaniu płynu z węża okazało się , że ma kolor porannych szczyn...
Obrazek
:shock:
Obrazek
Avatar użytkownika
sebano79
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 436
Obrazki: 5
Dołączył(a): 31 mar 2009 19:12:16
Lokalizacja: Drygały, Mazury
Pochwały: 2
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Poprzednia strona

Powrót do Układ chłodzenia i ogrzewania, klimatyzacja



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron