OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam znowu mam problem z tym autem mianowicie silnik okrutnie się grzeje i wywala wodę ze zbiornika próbowałem już chyba wszystkiego nawet dzisiaj wyciągnąłem termostat wystarczy przejechać może 5-8km a temperatura podchodzi pod czerwone zrobiło mi tak już 2 razy a silnik mam po remoncie więc sami wiecie droga sprawa
poddajcie jakiś pomysł może coś przeoczyłem???????

Coś nie tak z obiegiem wody w głowicy lub bloku? Zapchane kanały może? A może po prostu przewody wodne są źle podłączone po remoncie?

Kamilas72ga napisał(a):Witam znowu mam problem z tym autem mianowicie silnik okrutnie się grzeje i wywala wodę ze zbiornika próbowałem już chyba wszystkiego nawet dzisiaj wyciągnąłem termostat wystarczy przejechać może 5-8km a temperatura podchodzi pod czerwone zrobiło mi tak już 2 razy a silnik mam po remoncie więc sami wiecie droga sprawa
poddajcie jakiś pomysł może coś przeoczyłem???????

1. Wiskoza na wentylatorze
2. Pompa uwalona
3. Najgorsza rzecz uszczelka pod głowicą lub krzywa głowica.
4. Pod zbiorniczkiem masz pompkę powinna po przekręceniu kluczyka lekko pykać. Jeżeli nie to omiń ją da się tylko trzeba przełożyć górą węzyk

wykrec calkiem termostat i zobacz co wtedy bedzie sie dzialo

termostat wywaliłem całkiem i dalej to samo może pompa wody się sypnęła jest możliwość że wisko kręci a pompa stoi ????

-- Dodano 02 gru 2011 20:47:22 --

uszczelka jest nowa głowica była planowana i sprawdzana podobno także już nie mam pomysłów sprawdzę to co mówicie dzięki narazie jak coś to dam znać

Wiesz co pompy w oplach mają taką właściwość że jak padają to ciekną. Ktos mi kiedys tłumaczył ze w GM jeden z zaślepionych w obudowie aluminiowej otworów ma tylko 1 mm grubosci nadlewy. Jak pada łozysko lub wirnik wyciera ten nadmiar i cieknie. Tak było w Tigrze.
Może wisko się krecic a pompa nie będzie dawała odpowiedniego ciśnienia.

może zdejme węża z zza termostatu i zakrece silnikiem to będe widział czy pompa tłoczy a jak ta pompka el przy zbiorniku pie... robotę to ją wywale całkiem przecież taki gadżet jest zbędny w żadnym innym aucie czegoś takiego nie widziałem

Wiesz co bez oporów to ona może pompowac... a co do pompki to patentów takich w oplu jest sporo. Ja swoją odpiąłem przed wymiana uszczelki aby zmniejszyć ewentualne opory i nic się nie działo

sprawdziłem pompę wody i jest ok więc jednak bedzie to głowica spotkałem się z opinia że żeliwne głowice częściej są pęknięte niż krzywe dlatego zastanawiam się czy jest sens jeszcze raz ja planować czy odrazu oddać do sprawdzenia co2 + rendgen ?? jeśli jest to jakie są przybliżone koszty i gdzie najlepiej oddać taką głowice ??

Żeliwne tez się krzywią... samo sprawdzenie to koszt http://www.naprawa-glowic.pl/oferta.html tu masz zakład w Krakowie.

nie chce zakładać nowego tematu, więc napisze tu bo problem pośrednio dotyczy wysokiej temperatury
przepłukałem i wyczyściłem cały układ (płukanka octowa), wylało się mnóstwo syfu, czerwono rdzawa woda...
wyjąłem, przepłukałem i umyłem chłodnicę, wyjąłem termostat i zamontowałem stary, zablokowany w pozycji otwartej..
przepłukałem na zimnym silniku cały układ podłączając wąż z wodą w rurę od chłodnicy (nie ta co idzie od termostatu tylko tą drugą) a ta od termostatu do michy (juz z zamontowanym otwartym na stałe termostatem), i płukałem...
mimo to temperatura nadal przy temp otoczenia ok 27-30' C i włączonej klimatyzacji nadal podnosi się ponad połowę skali w ruchu miejskim i ląduje na pierwszej kresce ponad połową..
przy tym wskazaniu temperatury po zdjęciu korka bulgot i gotująca woda...
i teraz pytanie czy jest szansa żeby to była pompa wody? czy jednak szykować się na uszczelkę?
poza ta temperaturą nie ma żadnych innych objawów, odpala bez problemów, nie kopci w trakcie jazdy na biało ani szaro, jedynie przy mocniejszym bucie czarna chmurka...
Dajcie znać co ewentualnie sprawdzić i co robić...

a czym masz zalany układ? wodą? jezlei tak to nie dziw ze bulgota.
Masz zamontowaną kierownice powietrza na chłodnicy? Taki plastik okalajacy wentylator, który powoduje że powietrze jest lepiej kierowane do chłodnicy.

U mnie jak jade ponad 120 to skacze powyżej 1/4 skali przed poprawienie tego plastiku miałem stałe pond 1/2.

Pompa wody to nie duży koszt więc, a sama pompa to jest strasznie czuła na syf . Płukałes mógł syf podejść pod wirnik wyrobiło bruzdę i już spadek ciśnienia .

układ mam zalany wodą, bo ostatnio cały czas go płukałem co chwila wymieniałem więc szkoda było kasy na płyn...
mam drugi taki cały silnik, wiec wyciągnę pompę i wymienie .. w sumie co mi szkodzi.. jak pomoże to super jak nie to dupa...
ten plastik mam, jest od góry i od doły w zaczepach , lekko po bokach odstaje, ale myślę że to poważniejszy problem i też jednak obstawiam pompę, bo jednak przy gotującej wodzie wskazówka temperatury powinna być wyżej niż 1 krespa ponad połowa skali...

Własnie nie u mnie jak była walnięta pompa to 3/4 skali i gotowało wodę.
Zwykła kranianka w układzie powoduje to że wytrącają się osady i wrze szybciej niż płyn nie masz kasy to kup bańke 5 koncentratu i dolej 10 litrów wody i masz 15 litrów płynu do -10
na zimę zmienisz.

Można już kupić za 100 20 litrów płynu tylko bańki te są dostępne przeważnie na serwisach ciężarówek.

update tematu...
wymiana pompy pomogła :] stara pompa miała takie opory że rozrusznik nie dawał już czasem rady przy starcie silnika.
Po wymienia temperatura silnika w połowie skali, przy włączonej klimie milimetr ponad środkową kreską

wstawiłem tez inny wiatrak na wiskozę, taki z Omegi 2,5 z 7 łopatkami i mam wrażenie że też robi robotę :]

dzięki za dobre rady no i przy okazji jak się uda na żywo kiedyś spotkać.