Strona 1 z 1

[All] Temperatura w aucie.

PostNapisane: 02 sie 2012 18:22:37
przez RKO91
1.Witajcie, mam dwa pytania do was. Po kupieniu mojej Frontery okazało się że czeka mnie nie jeden wydatek. Obecnie frota jeździ bez większych zarzutów. ale nurtują mnie dwie rzeczy. Mieszkam z 15 km od poznania, jak jest na dworze naprawdę gorąco. Wskaźnik temperatury bardzo szybko przekracza połowę. jak utrzymuje stałe tempo, wszystko wporząsiu, ale jak trafiam na światła, stanie w korkach. Zaczynam się już powoli denerwować. Wskaźnik podbija praktycznie na ostatnią kreske białą, przed tą cholerną czerwoną. niby nie dobija do końca ale ok. Jak wyjeżdżam z korków. To wskazóweczka opada do jednej kreski powyżej połowy. Fakt faktem mam dziurawą chłodnice no ale bez przesadyzmu. W trzech miejscach odrobinę wyszczerbiona. Raz na jakiś czas dolewam płyn i daje rade.

2.A po drugie, skoro założyłem już tutaj temat, to mam jeszcze jedno pytanie. Odnośnie diody silniczka. Jadąc na gazie , bez reguły , raz na jakiś czas. Czasami nie zaświeca się, a czasami mignie na około 3-4 sekundy. i gaśnie i spokój. Czasami raz, czasami dwa. Ostatnio jak się spieszyłem i na dzień dobry dałem jej dość duże tempo. To przez krótki odcinek 3- 4 razy tak zaświeciła się na 3-4 sekundy. Z tego co podobno czytałem to jest SONDA. Tylko oczy można z tym jezdzić?. Auto nie zrywa, nie spada z obrotów nie gaśnie. Chodzi tak jak powinno.

pozdrawiam Dawid.

Re: Temperatura w aucie.

PostNapisane: 02 sie 2012 19:31:11
przez Ikis
[quote="RKO91"]1.Witajcie, mam dwa pytania do was. Po kupieniu mojej Frontery okazało się że czeka mnie nie jeden wydatek. Obecnie frota jeździ bez większych zarzutów. ale nurtują mnie dwie rzeczy. Mieszkam z 15 km od poznania, jak jest na dworze naprawdę gorąco. Wskaźnik temperatury bardzo szybko przekracza połowę. jak utrzymuje stałe tempo, wszystko wporząsiu, ale jak trafiam na światła, stanie w korkach. Zaczynam się już powoli denerwować. Wskaźnik podbija praktycznie na ostatnią kreske białą, przed tą cholerną czerwoną. niby nie dobija do końca ale ok. Jak wyjeżdżam z korków. To wskazóweczka opada do jednej kreski powyżej połowy. Fakt faktem mam dziurawą chłodnice no ale bez przesadyzmu. W trzech miejscach odrobinę wyszczerbiona. Raz na jakiś czas dolewam płyn i daje rade.

Visco na wentylatorze nie łapie? bo wygląda na to że silnik schładza się tylko podczas jazdy...

Re: Temperatura w aucie.

PostNapisane: 02 sie 2012 22:56:17
przez Odoll
temperatura to wisko i może brudna chłodnica (zabłocona?) bo i tak masz za wysoką temp. ja podczas jazdy mam wskazówkę na połowie , jak stoi długo na wolnych to rosnie zawsze.
a z tą lampką silnika na gazie to na bank sonda lambda , tylko nie awaria sondy a złe wyregulowanie gazu , proponuję wizytę u gazownika na regulację, powinno ustąpić.

Re: Temperatura w aucie.

PostNapisane: 03 sie 2012 17:35:59
przez RKO91
Podczas jazdy wskazówka utrzymuje się na połowie, maksymalnie kreska jedna ponad. Ale własnie w mieście, drażni mnie własnie ten skok temperatury. Chlodnica jest czysta, nie mam czasu jeździć w terenie ostatnio. Ile kosztuje taka wizyta i regulacja u gazownika?. No i ten problem nie występował. Jakiś czas był spokój i nagle "jebs"