OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam wszystkich serdecznie.
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Frontery 2,0 sport. Jest to moja pierwsza frontera i pierwsze auto z napędem 4x4.
Od dłuższego czasu walczę z jednym problemem. Być może temat już się kiedyś przewijał ale proszę o pomoc.
Mam problem z wentylatorem chłodnicy w Oplu Frontera A Sport, silnik 2,0 benzyna.
Problem polega na tym że nie włącza się wentylator.
Elektrycznie wszystko jest O.K. (Po zwarciu wtyczki na czujniku, wentylator się załącza). Wymieniłem czujnik już dwa razy, sprawdziłem w gotującej wodzie, przełączyłem nawet na niższą temperaturę (95°C) i nic nie pomaga. Zmieniłem dwa razy termostat (92°C). Temperatura dochodzi do połowy wskazania wskaźnika i tak zostaje czy jadę w trasie czy po mieście. Jeżeli jest bardzo ciepło i stanę w większym korku temperatura rośnie do czerwonej kreski i wtedy zaczyna gotować się woda w zbiorniku wyrównawczym (raz nawet rozerwało węże i zaowocowało wymiana uszczelki pod głowicą). Chłodnica najprawdopodobniej jest drożna bo w miarę nagrzewania płyn wlewa się do zbiornika wyrównawczego wężykiem spod termostatu a po otwarciu z chłodnicy (która też stopniowo zaczyna się nagrzewać. Zrobiłem obejście czujnika temperatury i po włączeniu wentylatora temperatura spada poprawnie co też sugeruje drożność chłodnicy. Jak już wspomniałem zrobiłem obejście czujnika i mogę sobie włączyć wentylator jak widzę że temperatura jest za wysoka ale wolałbym usunąć ten problem na wypadek gdyby ktoś inny prowadził i niekoniecznie zwracał uwagę na deskę rozdzielczą lub w terenie np. w przypadku zakopania (żeby nie myśleć o temperaturę jak wyjdę z auta zostawiając silnik włączony. Można w sumie zmienić czujnik na niższą temperaturę ale wolałbym żeby wszystko działało tak jak zostało zaprojektowane (i tak już przepiąłem czujnik na niższą temperaturę co i tak nie przyniosło skutku).
Czy ktoś z Was miał taki przypadek lub ewentualnie może coś podpowiedzieć?
Z góry dziękuję.

Mam ten sam problem - zobacz temat nizej. Moze cos wspolnie uda nam sie ustalic. Ja jeszcze nie grzebalem ale Tobie sugeruje sprawdzic przekaznik bo pewnie to on wlacza wentyl po zadzialaniu czujnika. Moze masz tez uklad zapowietrzony i w tym miejscu gdzie czujnik jest nie dochodzi woda. Dotykales weza obok czujnika jak byl taki goracy ?

Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Zajmuje sie tym tematem w wolnej chwili.
Przekaźnik działa bo po zwarciu czujnika wentylator sie włącza. Co do zapowietrzenia, autorytetem w mechanice z pewnością nie jestem ale ten układ według mnie sam sie odpowietrza.
Obie sugestie racze nic nie wniosły. Rozmawiałem jeszcze z jednym mechanikiem.
Istnieje opcja jakiejś felernej pompy wody. Podobno zdążają się w zamiennikach takie które nie dają odpowiedniej wydajności a rozrząd i pompę wymieniał poprzednik i oprócz tego że istotnie była nowa wstawiona nie wiem nic na jej temat.
Zmierzyłem temperaturę węża w okolicy czujnika. Przy wskazaniu "połowa wskaźnika" miał temperaturę w okolicach 82 stopni.
Przy wskazaniu na ostatniej białej kresce dochodził do 92 stopni (pomiar potwierdził czujnik z instalacji gazowej).
Jest jeszcze kolejny temat. Niektóre termostaty maja w górnej części mały otwór służący do delikatnego mieszania i podgrzewania dużego obiegu. Nie wiem czy w fronterze też tak powinno być ale mój takiej dziurki nie ma.
Różnice temperatur mogą wskazywać na to że termostat może do końca się nie otwierać (choć jest to juz drugi) wkładałem nawet taki z niższą temperaturą (82 stopnie) ale też nic to nie dało poza tym że w czasie jazdy wskaźnik utrzymywał sie o kreskę niżej a wentylator nadal w korku sie nie włączał.

Z tego co piszesz, to czujnik włożony do wrzątku zwiera styki, ale wentylatora nie włącza. Z kolei jak je zewrzesz ręcznie w kostce, to wentylator rusza. Jak dla mnie jedyne wytłumaczenie takiego zachowania to słaby styk w samym czujniku. Czyli omomierz pokazuje zwarcie, ale czujnik nie przepuszcza dość prądu, żeby włączyć przekaźnik. Proponuję wpiąć w obwód czujnika amperomierz (szeregowo, czyli trzeba rozbebeszyć kostkę, ale to już umiesz skoro zrobiłeś sobie ręczny włącznik), zagrzać czujnik (np. zapalniczką) i wtedy zmierzyć przepływający prąd.

podstawowe pytanie przy jakiej temperaturze działa twój czujnik, bo może przy 95-98 stopni co by tłumaczyło całą sytuacje.kup inny czujnik bo ten albo jest zły albo zjebany, najlepiej by było abyś kupił czujnik o takich parametrach jak termostat.przy normalnej pracy wiatrak powinien się załączyć w granicach 92-95 stopni.

Czujniki wymieniłem już dwa nowe i sprawdziłem na każdą stronę wszystko z nimi O.K.
Co do termostatu mam na 92 st., czujnik fabrycznie wpięty powinien być na 118 st.. przepiąłem na 95 st. (jest dwu zakresowy).
Sprawdzałem ostatnio termometrem laserowym, gdy silnik sie przegrzewa przekracza ostatnią białą kreskę wąż na którym jest czujnik ma zaledwie 88 st., podobnie pokazuje czujnik z instalacji gazowej a woda w zbiorniku zaczyna wrzeć. Dzieje sie tak niezależnie czy jest termostat na 92 czy 82 st. (termostat juz trzeci). Musi otwierać bo bez większych korków i w mieście i na trasie wskazówka temperatury dochodzi przed środkowa kreskę i tam sie trzyma cały czas.
Ostatnim pomysłem jaki mam to przytkana chłodnica (brak pełnego przepływu - choc po włączeniu ręcznie wentylatora temperatura spada),albo felerna pompa wody (zbyt mała wydajność - słaba cyrkulacja płynu). Dodam że po przekroczeniu środkowej kreski zaczyna płynąc płyn z wężyka przelewowego z góry chłodnicy do zbiornika wyrównawczego.
Jak mogę to sprawdzić, zwłaszcza tą pompę? Zauważyłem że jak włączam wentylator to wskazówka średnio opada ale jak przytrzymam obroty na 1500 to zaczyna szybko spadać.