Hey!
Sorka, że wtrące, ale jestem świeżo po.....
Ten szyberdach w sporcie jest jakiś dziwny, bo nie demontowalny, odkręcasz za pomocą 10 śrubek ramkę aluminiową wokół szyberdachu i.............nic. On jest tam na stałe, jedynie ta aluminiowa ramka po dokręceniu ciągnie go w dół (dociska do dachu samochodu), ale żeby tam jakąś uszczelkę dali we fabryce to nie powiem.....
Brońcie Boże uszczelniać tego silikonem, bo:
silikon + karoseria = rdza!!!! PO PROSTU SILIKON JEST NA BAZIE OCTU, CZY TAM CZEGOŚ, CO NIEPRAWDOPODOBNIE WPIEPRZA BLACHĘ....
Z tym dachem to zrobiłem tak....
1. Zdjąłem podsufitkę,
2. Wyjąłem tę ruchomą szybę z szyberdachu,
3. Odkręciłem tę aluminiową obwódkę wokół szyberdachu (od środka),
4. Ja z wnętrza auta podnosiłem "futrynę" tego dachu, a kumpel na zewnątrz auta wciskał tubą w tą lukę (około 0,5 - 1cm) klej do szyb, oczywiście wcześniej owa luka była na około odtłuszczona i w wymyta benzyną ekstrakcyjną).
5. Skręcanie wszystkiego (tylko w odwrotnej kolejności),
6. Test na 3 godzinnej ulewie, zakończony sukcesem.
7. Porządna flaszka dla kumpla za fachową pomoc, poświęcony czas i cierpliwość....
P.S. Punkt siódmy niestety jeszcze nie został zrealizowany
posting.php?mode=reply&f=105&t=12768# (ustalamy dogodny termin, ale przez skórę czuję że to już nie długo....hi hi hi hi....
)
A co do kumpla, to jest to świetny fachowiec od szyb wszelkich (nowe, używane, osobowe, ciężarowe, osobowe, jak trzeba to i rowerowe.... montaż, demontaż, naprawa, oprawa......) gdyby ktoś potrzebował na terenie kieleckiego to na PW chętnie podzielę się numerem...."Marianka"
Mam nadzieję że komuś się przyda moje w pośpiechu nabyte doświadczenie i bardziej pomoże niż zaszkodzi autku.....
Jeśli tak to miło i życzę udanego uszczelniania!
Pozdrawiam Gregory.