Witamy ! |
---|
|
brum napisał(a):
odradzam Frotę na resorach, zwłaszcza jak się jej lift zrobi, to jest nie porozumienie a nie auto.
jrzeuski napisał(a):Da się to w 2 osoby pod gołym niebem zrobić
Bo garaż zajęty przez moją Frotę i graty do niej a delikwentkę zawlekliśmy na trawnik, bo tam pełno miejsca, żeby postawić 2 budy, 2 silniki i 2 wózki obok siebieOdoll napisał(a):jrzeuski napisał(a):Da się to w 2 osoby pod gołym niebem zrobić
A dlaczeg pod gołym niebem a nie w garażu?
Bo za długo stała na szrocie i znikły lampy, instalacja gazowa oraz parę innych gratów a kostek się komuś nie chciało rozpinaćbrum napisał(a):- po co chcesz rozłączać na grodzi jak cała elektryka jest na budzie? żeby silnik wyjąć trzeba tylko wtyczki rozpiąć, pomylić się można ale trzeba to chcieć zrobić. Wystarczy opisać wtyczki.
Ale jest moja Frota z wyciągarką, solidny dąb z grubymi konarami a poza tym huśtawkę zreanimowałem-bez przesady z tym silnikiem pod pachę, w dwie osoby będzie ciężko.
Jak tak patrzę pod maskę, to nie widzę powodu włażenia pod auto, żeby cokolwiek odkręcić, bo z góry widać trawęLepiej silnik wyjąć bo wtedy budy nie trzeba podnosić wysoko, ale jest gorszy dostęp. bo trzeba pod autem grzebać.
A czy to ja będę tym jeździł? Poza tym to nie do upalania, choć widać, że było ciorane i jeszcze MTki w całkiem niezłym stanie zostały.odradzam Frotę na resorach, zwłaszcza jak się jej lift zrobi, to jest nie porozumienie a nie auto.
Ty lepiej odwiedź swoją byłą czarną, bo widziałem co jej właściciel w sobotę nią wyprawiał. Chyba Ty go uczyłeś tym jeździć W każdym razie na moje oko i ucho, to on wrócił z Osowy z mielonką w przednim mościeOdoll napisał(a):Ciekawość mnie zrzera coś ty wymyślił jak byłbym na lądzie to już bym był u ciebie na trawniku
Chyba poczynił postępy. W Osowej wszyscy jeździli na odcince, ale tylko on w poprzek kolein "Trochę" go podbijało W pewnym momencie dość twardo wylądował i usłyszałem dobrze znany trzask a potem coś zaczęło grzechotać i już więcej nie widziałem, żeby piasek fruwał spod przednich kół. Tylko spod tylnych leciał.Odoll napisał(a):widziałem jak jeździł w Świecii i nie chwaląc się, troche mu do mnie brakuje
jrzeuski napisał(a):Muszą być zniknięte, żeby diagnosta mógł nabić nowe z czystym sumieniem
Odoll napisał(a):A u mnie właśnie nie czepiał się za bardzo ani zdeżaków stalowych ,ani wystających kól po za obrys ALE numer na ramie chciał zobaczyć i powiedział że bez tego nie podbije ! Sam nie wiedziałem gdzie jest (on też nie) więc musialem podzwonić po ludziach i się dowiedzieć. Sprawdził, zgadzało się , podbił
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość