Strona 1 z 1

[2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 14:02:47
przez jrzeuski
Są sobie dwie Froty Sport 2.0 na resorach. Jak najszybciej zrobić z nich jedną w ten sposób: rama z kołami zostaje ze starej (bo numery na ramie), budę i silnik przełożyć z drugiej (z tabliczką VIN lub bez :roll: ). Mój plan jest taki:
- zdjąć obie budy (jak rozłączę elektrykę na grodzi, to jest szansa potem pomylić kostki i źle pospinać z powrotem?)
- wyjąć oba silniki (jak nie będzie już budy, to wyciągu nie potrzeba, bo C20NE można wziąć pod pachę)
- wsadzić silnik do wózka
- nałożyć budę
- wypić :beer: i wystawić pozostałe graty na handel

Na jakie niespodzianki powinienem się przygotować? Da się to w 2 osoby pod gołym niebem zrobić przez weekend? Ile waży sama wypatroszona buda? A może lepiej najpierw wyjąć silnik i wtedy samym wózkiem wyjechać spod budy? :niewiem:

Re: Swap

PostNapisane: 29 cze 2015 15:01:10
przez brum
- po co chcesz rozłączać na grodzi jak cała elektryka jest na budzie? żeby silnik wyjąć trzeba tylko wtyczki rozpiąć, pomylić się można ale trzeba to chcieć zrobić. Wystarczy opisać wtyczki.
-bez przesady z tym silnikiem pod pachę, w dwie osoby będzie ciężko.

Lepiej silnik wyjąć bo wtedy budy nie trzeba podnosić wysoko, ale jest gorszy dostęp. bo trzeba pod autem grzebać.

odradzam Frotę na resorach, zwłaszcza jak się jej lift zrobi, to jest nie porozumienie a nie auto.

Re: Swap

PostNapisane: 29 cze 2015 15:49:59
przez Odoll
brum napisał(a):
odradzam Frotę na resorach, zwłaszcza jak się jej lift zrobi, to jest nie porozumienie a nie auto.

Co Ty nie powiesz :shock:

-- Dodano Pn 29 cze 2015 17:02:12 --

jrzeuski napisał(a):Da się to w 2 osoby pod gołym niebem zrobić

A dlaczeg pod gołym niebem a nie w garażu?

Re: Swap

PostNapisane: 29 cze 2015 18:23:52
przez jrzeuski
Odoll napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Da się to w 2 osoby pod gołym niebem zrobić

A dlaczeg pod gołym niebem a nie w garażu?
Bo garaż zajęty przez moją Frotę i graty do niej a delikwentkę zawlekliśmy na trawnik, bo tam pełno miejsca, żeby postawić 2 budy, 2 silniki i 2 wózki obok siebie ;-)

A póki co sprawdzam koncepcję swapa samej tabliczki z VIN :roll: Diagnosta jest już na TAK, teraz muszę jeszcze przekonać do tego rzeczoznawcę... :boss:

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 18:27:52
przez Odoll
Ciekawość mnie zrzera coś ty wymyślił :wsciekly: jak byłbym na lądzie to już bym był u ciebie na trawniku :razz:

Re: Swap

PostNapisane: 29 cze 2015 18:30:27
przez jrzeuski
brum napisał(a):- po co chcesz rozłączać na grodzi jak cała elektryka jest na budzie? żeby silnik wyjąć trzeba tylko wtyczki rozpiąć, pomylić się można ale trzeba to chcieć zrobić. Wystarczy opisać wtyczki.
Bo za długo stała na szrocie i znikły lampy, instalacja gazowa oraz parę innych gratów a kostek się komuś nie chciało rozpinać :wsciekly:
-bez przesady z tym silnikiem pod pachę, w dwie osoby będzie ciężko.
Ale jest moja Frota z wyciągarką, solidny dąb z grubymi konarami a poza tym huśtawkę zreanimowałem :boss:
Lepiej silnik wyjąć bo wtedy budy nie trzeba podnosić wysoko, ale jest gorszy dostęp. bo trzeba pod autem grzebać.
Jak tak patrzę pod maskę, to nie widzę powodu włażenia pod auto, żeby cokolwiek odkręcić, bo z góry widać trawę ;-)
odradzam Frotę na resorach, zwłaszcza jak się jej lift zrobi, to jest nie porozumienie a nie auto.
A czy to ja będę tym jeździł? :niewiem: Poza tym to nie do upalania, choć widać, że było ciorane i jeszcze MTki w całkiem niezłym stanie zostały.

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 18:31:21
przez Semir
Ciekawe koncepcje. Jednak trochę daleko na odwiedziny
na kawę aby zobaczyć co się kroi.

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 18:33:02
przez jrzeuski
Odoll napisał(a):Ciekawość mnie zrzera coś ty wymyślił :wsciekly: jak byłbym na lądzie to już bym był u ciebie na trawniku :razz:
Ty lepiej odwiedź swoją byłą czarną, bo widziałem co jej właściciel w sobotę nią wyprawiał. Chyba Ty go uczyłeś tym jeździć :P W każdym razie na moje oko i ucho, to on wrócił z Osowy z mielonką w przednim moście :boss:

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 19:36:34
przez klejnus
Jacek ale wiesz że my sie nie pogniewamy jak fotki zapodasz :) I głupio sie spytam bo nie kojarzę gdzie masz tabliczkę na budzie?

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 20:34:59
przez jrzeuski
Ale fotki czego? :niewiem: Złomu przywleczonego na lawecie ze szrotu? Myślę, że zdjęcia nie oddadzą piękna tej Frotki odratowanej przed piecem hutniczym :roll:

Tabliczka z VIN jest przynitowana do pasa przedniego przy chłodnicy, druga z kodami jest na grodzi w miejscu pasażera. Nitownicę mam, więc przekładka to żaden problem. Kłopotem są numery na ramie, bo tego diagności się czepiają a w razie dzwona rzeczoznawca też. Muszą być zniknięte, żeby diagnosta mógł nabić nowe z czystym sumieniem ;-)

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 29 cze 2015 23:09:32
przez Odoll
Jacek , ja w 2.0 mostu nigdy mie zmieliłem więc nie wiem gdzie i u kogo on się uczył ale nie u mnie . A co ja poradzę że mosty w longach takie słabe są :niewiem:
Po za tym widziałem jak jeździł w Świecii i nie chwaląc się, troche mu do mnie brakuje :boss: :D

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 30 cze 2015 08:18:22
przez jrzeuski
Odoll napisał(a):widziałem jak jeździł w Świecii i nie chwaląc się, troche mu do mnie brakuje :boss: :D
Chyba poczynił postępy. W Osowej wszyscy jeździli na odcince, ale tylko on w poprzek kolein :mrgreen: "Trochę" go podbijało :roll: W pewnym momencie dość twardo wylądował i usłyszałem dobrze znany trzask a potem coś zaczęło grzechotać i już więcej nie widziałem, żeby piasek fruwał spod przednich kół. Tylko spod tylnych leciał.

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 30 cze 2015 19:39:05
przez fly_jabko
jrzeuski napisał(a):Muszą być zniknięte, żeby diagnosta mógł nabić nowe z czystym sumieniem ;-)


oczyść starannie do gołego i smaruj odpowiednim "szpecyfikiem" ;) w miesiąc nie będzie śladu :mrgreen: możesz też zrobić tak w kilku innych miejscach na ramie by ta straszna korozja nie była tylko dziewnie tak gdzie numery były :P

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 30 cze 2015 19:58:28
przez klejnus
No nie wiem jak u was ale u mnie zeby numery zoabczyc to trzeba starannie oczyścić itd i to tez trzeba dokładnie odczytywać. A u niektórych już same znikły wiec bez przesady ze specyfikami :) I zresztą diagności sami nie wiedzą gzie frota ma numery.

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 30 cze 2015 20:27:14
przez fly_jabko
Widziałem przypadek gdzie "dawca" miał jak nowe więc trochę trzeba był0 pomęczyć, pomijając fakt, że widuję go czasami i jeszcze na przeglądzie nie patrzyli na numery, właściciel stwierdził, że jak się przyczepią to będzie nabijał nowe ;)

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 01 lip 2015 07:09:26
przez Odoll
A u mnie właśnie nie czepiał się za bardzo ani zdeżaków stalowych ,ani wystających kól po za obrys ALE numer na ramie chciał zobaczyć i powiedział że bez tego nie podbije ! Sam nie wiedziałem gdzie jest (on też nie) więc musialem podzwonić po ludziach i się dowiedzieć. Sprawdził, zgadzało się , podbił :D

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 01 lip 2015 21:59:43
przez cinek1983059
Odoll napisał(a):A u mnie właśnie nie czepiał się za bardzo ani zdeżaków stalowych ,ani wystających kól po za obrys ALE numer na ramie chciał zobaczyć i powiedział że bez tego nie podbije ! Sam nie wiedziałem gdzie jest (on też nie) więc musialem podzwonić po ludziach i się dowiedzieć. Sprawdził, zgadzało się , podbił :D



to jego problem skoro nie wie gdzie są numery bite, ty nie musisz wcale wiedzieć, ja bym miał w :dupa: i żądał aby sam się fatygował i szukał za nimi, z resztą teraz jest stacji diagnostycznych jak grzybów po deszczu więc nie ten to inny

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 02 lip 2015 11:49:55
przez Odoll
No ale do czego innego się nie czepiał A mógł , więc wolałem się dowiedzieć i mu powiedzieć żeby było szybciej niż kombinować gdzie indziej i tracić czas.

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 02 lip 2015 14:13:59
przez fly_jabko
Kurcze, mi jeszcze nigdy w żadnym aucie nie sprawdzali numerów, a nie robię po znajomości czy coś, od 10 lat średnio 4 auta w roku... Tylko przejazd przez ścieżkę - hamulce, luzy, światła... Jak gazówką jeździłem to mierniczkiem "obwąchał" instalację, stempel i do boju...

Re: [2.0] Swap budy

PostNapisane: 02 lip 2015 14:28:59
przez Jake
Ostatnio robiłem ustawienie geometrii na pewnej stacji kontroli pojazdów i obok gość przyjechał na badanie techniczne. Diagnosta na koniec badania, kaze kierowcy po kolei wlaczac swiatla. Brakowalo lewego pozycyjnego, prawego przedniego przeciwmgielnego, a diagnosta tylko "ok, wszystko w porzadku, prosze do mnie z dowodem". Ciekawe czy mu chociaz powiedzial, zeby sobie te zarowki powymieniał?