Strona 1 z 6

[All] Hak, przepisy

PostNapisane: 08 sty 2009 20:35:08
przez kaitek
Witam.
Mam do was pytanie odnośnie haka.Kupiłem frontere z hakiem w dowodzie nie ma żadnego wpisu,ale posiadam dokument z warsztatu który go zakładał.Czy przy przejerestrowaniu auta trzeba zrobić wpis aby można było ciągnąć przyczepe.

Re: hak

PostNapisane: 08 sty 2009 20:38:16
przez makar
wpis jak najbardziej i dodatkowo badanie techniczne haka chyba 40 albo 70 zł

Re: hak

PostNapisane: 08 sty 2009 20:42:26
przez flowers
Bez takiego wpisu w dowód rejestracyjny to dla policji to tak jakbyś go nie miał. A więc na przeglądzie powinieneś dostać takie pisemko, coś na zasadzie protokołu, że ten hak spełnia swoje zadanie i jest odpowiednio zamocowany i wpis odnośnie dopuszczalnej ładowności przyczepy z chamulcami i bez .

Re: hak

PostNapisane: 08 sty 2009 20:53:37
przez kaitek
flowers napisał(a):Bez takiego wpisu w dowód rejestracyjny to dla policji to tak jakbyś go nie miał. A więc na przeglądzie powinieneś dostać takie pisemko, coś na zasadzie protokołu, że ten hak spełnia swoje zadanie i jest odpowiednio zamocowany i wpis odnośnie dopuszczalnej ładowności przyczepy z chamulcami i bez .


Czyli przed przejerestrowaniem musz pjechać do diagnosty po zaswiadczenie.

Re: hak

PostNapisane: 08 sty 2009 21:03:08
przez flowers
Nie koniecznie przed przerejestrowaniem- bo możesz to zrobić i po a wtedy udajesz się do wydziału komunikacji i zrobią ci wpis w dowód.

Re: hak

PostNapisane: 08 sty 2009 21:18:53
przez kaitek
flowers napisał(a):Nie koniecznie przed przerejestrowaniem- bo możesz to zrobić i po a wtedy udajesz się do wydziału komunikacji i zrobią ci wpis w dowód.


Dzięki teraz wiem co robić.

Re: hak

PostNapisane: 09 sty 2009 21:05:54
przez konik
flowers napisał(a):Bez takiego wpisu w dowód rejestracyjny to dla policji to tak jakbyś go nie miał. .

Tu niestety nie masz racji. Jeżeli hak jest zamontowany to musi być wbity w dowód, nawet jak nie ciągniesz przyczep. Mi zabrali dowód rejestracyjny

Re: hak

PostNapisane: 09 sty 2009 21:15:40
przez flowers
No tak, nie dopisałem,tak jak pisze konik też lipa będzie :?

Re: hak

PostNapisane: 09 sty 2009 22:10:09
przez Balkandriver
kaitek napisał(a):Witam.
Mam do was pytanie odnośnie haka.Kupiłem frontere z hakiem w dowodzie nie ma żadnego wpisu,ale posiadam dokument z warsztatu który go zakładał.Czy przy przejerestrowaniu auta trzeba zrobić wpis aby można było ciągnąć przyczepe.

Tak, jak koledzy napisali - wpis trzeba zrobić, by ciągnąć przyczepę i wpis trzeba mieć, jeżeli hak jest niezdemontowany. Coś jeszcze się strzępią o tabliczkę homologacyjną na konstrukcji haka, ale skoro masz papiery z warsztatu, ... choć u nas wszystko jest możliwe.
To tyle, jeśli chodzi o Polskę.
Natomiast są kraje, w których obowiązkowo musisz zdemontować hak, jeśli nie ciągniesz czegokolwiek - np. Austria.
Na Słowacji "powinieneś" zdemontować hak w w/w sytuacji, ale "nie musisz". Weź pod uwagę jednak fakt, iż mając zamontowany hak, jeżeli ktoś z tyłu wjedzie Ci w zad - wina jest TWOJA. Takie jest tamtejsze unormowanie prawne. Więc tam jedziesz z hakiem jakby na własną odpowiedzialność.
Nie orientuję się dokładnie w rzeczywistości niemieckiej, bo też chodzą dziwne słuchy.

BALKANDRIVER

Re: hak

PostNapisane: 11 sty 2009 22:50:37
przez Pawel
Ja mam wpis w dowodzie i mój hak kiedyś byl demontowalny... Zamontował go poprzedni własciciel, ja chciałem go zdemontować, przy odpinaniu fabrycznego zamka... wszyskto się połamało i odpadło :evil: Tezaz mam hak montowany na stałe :? , troche szkoda, czyli do Austrii nie mam co jechać... :(

Re: hak

PostNapisane: 12 sty 2009 19:56:32
przez STRUNA
ja w terenie jak drugi raz frotka bylem to tez pokruszyłem zaczep, jest tez juz na stale, zaczepiłem gdzies o lod i sie polamalo. badziewie kruche.

Re: hak

PostNapisane: 13 sty 2009 21:57:03
przez pedroo
Jak masz papier to niema problemu z wpisem (diagnosta koszt bodajze 26 zl wydzial komunikacji wpis 8 zl)a policji mozesz wcisnac kit ze wczoraj zakladales i niebylo czasu jechac do diagnosty (raz sie udalo)

Re: hak

PostNapisane: 14 sty 2009 12:56:27
przez kaitek
pedroo napisał(a):Jak masz papier to niema problemu z wpisem (diagnosta koszt bodajze 26 zl wydzial komunikacji wpis 8 zl)a policji mozesz wcisnac kit ze wczoraj zakladales i niebylo czasu jechac do diagnosty (raz sie udalo)


Wczoraj legalizowałem haka diagnosta 35 zł.A w wydziale komunikacji to nie wiem bo ja przejerestrowywałem auto na siebie i wypisali mi tam chyba z 7 pozycji do zapłaty ale wszystko w skrócie,koszt całkowity tej operacji 167zł.Hak wbity w dowód.

Re: hak

PostNapisane: 14 sty 2009 20:00:35
przez Balkandriver
Gratulacje!!

BALKANDRIVER

Re: hak

PostNapisane: 15 sty 2009 18:12:03
przez Pawel
Czy teraz, gdy hak nie jest już demontowalny, mogę go przerobić w jakiś sposób, aby można było to ustrojstwo zdjąć. Trochę przeszkadza, wszystkie kończyny mam juz poobijane, i nie tylko ja... :x Może zrobic to na jakieś śruby :?: Jeżeli ktoś coś sensownego wymyśli, proszę o pomoc...

Re: hak

PostNapisane: 26 kwi 2009 12:34:57
przez szymon.ha
mam pytanie trochę inne, ale chodzi też o hak, jak jest z wyciąganiem z samochodu np z błota, lub jak się zawiesi w jakimś miejscu, pociągnąć lekko można i nie było by problemu ale chodzi mi gdy trzeba użyć siły, wyrywanie mocniejsze itp, czy wytrzyma? czy powinny być inne zaczepy? Tak samo jeśli chodzi o przód, tez jak tam hak przy ramie, frota była ciągnięta za niego kiedyś ale czy wyrywanie za ten hak było by bezpieczne? czy lepiej było by linę wokół ramy zaczepić?

Re: hak

PostNapisane: 26 kwi 2009 16:37:37
przez Pawel
Z kolegami ciągamy się za haki i nigdy nikt nie miał problemu. Oczywiście, jeżeli został źle zamontowany może stanowić spore zagrożenie.

Re: hak

PostNapisane: 26 kwi 2009 19:04:46
przez brum
Obejrzeć mocowania i sprawdzić delikatnie czy się wygina do tyłu podczas szarpania, jest opcja że nie będzie chciał zabrać ze sobą Frotki :mrgreen:

Re: hak

PostNapisane: 26 kwi 2009 19:20:30
przez ADAM SP3WXO
Problem nie jest taki prosty jak się wydaje. W krajach gdzie nie można jeździć z hakiem problem demontażu haka dotyczy takiego haka, który jest przeznaczony do szybkiego demontażu (takiego zapinanego np na klucz). Jeżeli hak jest w całości, montowany na śruby już ten przepis nas nie dotyczy, ponieważ jest taka konstrukcja, a nam w konstrukcję nie wolno ingerować. Miałem taką przygodę w Niemczech, gdzie policja oglądała hak i pytała jaka jest jego konstrukcja; pokazałem im i powiedzieli, że jest OK. to samo dot Austri czy też Słowacji. Niestety w nowych samochodach prawo nakazuje montowanie haków przeznaczonych do szybkiego demontażu.
I to by było na tyle.

Re: hak

PostNapisane: 27 kwi 2009 20:36:24
przez STRUNA
a co z takimi co z założenia maja hak szybkiego demontażu ale zamka już nie??
zamek został gdzieś pod lodem :cry: :cry: :cry: