OPEL FRONTERA FANKLUB

Ja planuje skandynawie koniec lipca okolo 3 tygodnie w tym pare dni nad morzem na lotwie/estonii

Balkan pewnie na bałkany

możesz podać więcej szczegółów, bo propozycja brzmi bardzo ciekawie

to narazie pomysł
plan wstepny
litwa lotwa estonia finlandia norwegia szwecja prom do polski lub w drugą strone prom do szwecji ...

Mam taki pomysł od jakiegoś czasu, ale jeszcze nic nie planuję. viewtopic.php?f=24&t=358
Trzy miesiące wcześniej zacząć przygotowania to dla mnie jeszcze może być zbyt wcześnie. Jeśli jednak będziesz chciał się podzielić uwagami na ten temat to chętnie skorzystam.
Pozdr

jest 10 miesięcy na przygotowania
to bedzie raczej wycieczka niz wyprawa

mody1 napisał(a):Ja planuje skandynawie koniec lipca okolo 3 tygodnie w tym pare dni nad morzem na lotwie/estonii

Balkan pewnie na bałkany

Pewnie
Choć Basik ciągnie mnie w rejony północne.
Ale z pomocą naszych dawnych i nowych albańskich znajomych poznaliśmy nowe trasy i piękne rejony, które musimy jeszcze zobaczyć i pokazać innym. Poza tym Albania wciąga.
No i to cudowne ciepło
Niemniej jednak Skandynawia to też fantastyczny i klimatyczny obszar i może dojrzeję kiedyś, by tam pojechać.
Na razie jestem monotematyczny (Bałkany), a w przerywnikach kolebie się Afryka
Coraz bardziej.

BALKANDRIVER

ja na zmiane raz ciepło raz zimno
2009 skandynawia
2010 wschodnia turcja

zaintrygowała mnie ta afryka, którą zaproponował Bałkan

Ja miałem taki plan w tym roku, ale nie wyszło, więc automatem przechodzi na 2009 wyjazd dookoła Skandynawii lub opcjonalnie Szkocja.

to moze zbierze sie grupa na skandynawie
ja z rodzinką ( 2+1/lat 9/) planuje namiot + ewentualnie jakies schroniska/szkoly
czas 3 tygodnie okolo 6-7 tys km

czy to prawda ze na promy nie wpuszczaja aut z lpg?

nie prawda

bieszczady zima 2009

mody1 napisał(a):to moze zbierze sie grupa na skandynawie
ja z rodzinką ( 2+1/lat 9/) planuje namiot + ewentualnie jakies schroniska/szkoly
czas 3 tygodnie okolo 6-7 tys km

Pomysł mi sie podoba, wstępnie bym się pisał, tylko jeszcze nie zaliczylem takiej dalekiej wycieczki i chciałbym podliczyc przyblizone koszty dla 2 lub 4 osob w aucie. Sprawdzalem promy Stenaline http://www.stenaline.pl/promy z Gdyni do Karlskrona w Szwecji, cena jezeli dobrze zrozumialem w zaleznosci od sandartu 200-600pln za auto (chyba ze bardziej sie oplaca do Danii podjechac i stamtad?) potem tak jak pisales ok 7tys km na kołach (mam lpg ale tam pewnie tego nie znaja wiec zostaje pb95, czyli koszt przy 5pln/l i spalaniu 13l/100km wychodzi jakies 4500pln), do tego koszty noclegów, jestem za namiotami, w Norwegii można podobno wszedzie rostawiac za free ale jak to wyglada dalej? Nie wiem czy do krajów spoza UE nie bedziemy potrzebowli wiz?

trasa przez danie jest dluzsza i przejady przez most sa płatne
prom polska szwecja od okolo 600 w sezonie pewnie wiecej, proponuje rejs nocny - nie trzeba szukac noclegu po zjezdzie z promu
prom talin - helsinki okolo 50 euro
ubezpieczenie zdrowotne okolo 100 pln/os
jedzenie noclegi 100-300 pln/dzienie za 2+1
+ sprzet ktory trzeba kupic przed wyjazdem: dobry namiot, grube spiwory, maty, polary, goretex, buty, kuchnie itp a potrafi tam wiac
bufor na nieprzewidziane wydatki,awarie

litwa, lotwa nie problemu z lpg
w estonii gorzej
dalej nie wiem / jeszcze /

zamierzasz jedzenie brac ze soba czy tam kupowac?

mody1 napisał(a):trasa przez danie jest dluzsza i przejady przez most sa płatne
prom polska szwecja od okolo 600 w sezonie pewnie wiecej, proponuje rejs nocny - nie trzeba szukac noclegu po zjezdzie z promu
prom talin - helsinki okolo 50 euro
/

czyli wchodza w gre dwie przeprawy promowe? myslalem ze jedna ale wtedy trzebaby wracac albo wlasnie przez Danie albo Sankt Petersburg

dljm napisał(a):zaintrygowała mnie ta afryka, którą zaproponował Bałkan

Ha! knuje jak by tu wyciągnąć Balkana do Maroka w ferie zimowe na 3 tygodnie (od połowy lutego znaczy się). Placzą mi się kaniony i góry - jak zwykle... trochę mnie nosi
Nie da się ukryć, że najlepiej jak ktoś by się jeszcze wybierał, to byłby kwiatek w mój ogródek.

Natoniast lato 2009 to Albania to raz i jak się uda to przez Grecję do Turcji, ale zero komercji - impreza nisko budżetowa - namioty, woda z kanistra i ropa - żadne hotelowe wygody. Powrót byłby przez Bułgarię i Rumunię.

Marzenia są piękne, ale to my je realizujemy i niekoniecznie musimy być sami...

mam w planie wschodnią turcje ale dopiero na 2010

foxxiak napisał(a):czyli wchodza w gre dwie przeprawy promowe? myslalem ze jedna ale wtedy trzebaby wracac albo wlasnie przez Danie albo Sankt Petersburg

przez danie są dwa platne mosty
przez rosje trzeba miec wize i z tym jest troche zametu