OPEL FRONTERA FANKLUB

Piątas napisał(a):ciśnienie wody chłodzącej

A precyzyjniej to pary wodnej.

No no najpierw była woda, potem się zagrzała tak że zamieniła się w parę, i no koniec końców nie wytrzymało

Zarezerwowałem, zapłaciłem zaliczkę.
Tour 54

kurde, a ja szukam mojego paszportu zrobiłam już porządek w dwóch szafkach

FROTERKA napisał(a):kurde, a ja szukam mojego paszportu zrobiłam już porządek w dwóch szafkach

A pamiętasz hasło "zabierz babci dowód"? To chyba taka parafraza. Także już wiesz. Gratulacje

mody1 napisał(a):Zarezerwowałem

Odpisali Ci szybko na maila czy dzwoniłeś?
Bo ja czekam na odpowiedź od zeszłego tygodnia

Ja też właśnie czekam na maila i nie wiem czy dzwonić.

Po około 2 tygodniach przysłali umowę pocztą tradycyjną.
Podpisałem i odesłałem, zapłaciłem też zaliczkę.

-- Dodano Wt 19 kwi 2016 09:52:17 --

Sprawdziłem, od zgłoszenia z podaniem danych do meila z potwierdzeniem i dalszymi informacjami - tydzień.

Mi odpisali na e-mail. ...

Do mnie też już przyszedł mail z potwierdzeniem danych osobowych. Zasugerowałem aby utworzyli z nas jedną grupę. Jak ktoś się będzie rejestrował to może niech też potwierdzi że to nie tylko moje widzimisie(wyjazd do Zony będzie podzielony na mniejsze grupy).

przemia napisał(a):Zasugerowałem aby utworzyli z nas jedną grupę. Jak ktoś się będzie rejestrował to może niech też potwierdzi że to nie tylko moje widzimisie

Do mnie też w końcu odpisali.

Umowa odesłana. Zaliczka przelana. Jedziemy!

Ja czekam na odpowiedź na maila . Pewnie wkrótce sie pojawi...

przemia napisał(a):Umowa odesłana. Zaliczka przelana. Jedziemy!

My to samo. Przy okazji napisałam im, żebyśmy byli w jednej grupie.

Czyli jak? W 8 osób jedziemy? Każdy ma kogoś do pary tylko my z Pawłem sami?

my z mama nie jedziemy ide na wesele 24 wrzesnia ...

Uuuu, cykasz się?

niestetey , juz nam umowy przysłali do domu ,a tu kumpel wpadł z zaproszeniem

Spoko Adrian ja też się boję ale skąpy jestem i żal mi zaliczki

Bać to co najwyżej możecie się, że się przy okazji zapijecie na śmierć.
No i może darujcie sobie zwiedzanie piwnic szpitala. To jedna z głupszych rzeczy jaką tam można zrobić. Mi refleksja ta przyszła niestety ciut za późno