OPEL FRONTERA FANKLUB

Zima idzie, więc trzeb snuć plany na wakacje.

Jedźmy więc na Bałkany!
Dwa tygodnie off-roadowej przygody w ciepłym klimacie.

Planu na razie nie ma.
Liźniemy Czarnogórę, żeby zobaczyć jeszcze to czego nie zobaczyliśmy w 2015r.
Albania koniecznie Teth w ciągu dnia a nie nocą w ulewie jak ostatnio
Wycieczka promem samochodowym Koman-Firze.
Albania południowa.
Powrót przez Macedonię i tam tez w jakieś górki pojedziemy.

Kiedy?
wyjazd albo 4 sierpnia w piątek wieczorem albo 5 sierpnia skoro świt.
Wracamy do Polski 19/20 sierpnia.

Klasycznie zakładamy 99% noclegów w terenie i cygańskie życie.

Kto chętny?

musimy to omówić ,
ale napewno na Theth za dnia sie piszę ,
Prom... no nie wiem czy motory biorą , i nie wiem czy ja sie nie porzygam ale mozna to sprawdzić
Albania południowa

Terminowo spoko prawie powinienem mieć przestój w pracy w tym terminie .

adrianee36 napisał(a):musimy to omówić ,
ale napewno na Theth za dnia sie piszę ,
Prom... no nie wiem czy motory biorą , i nie wiem czy ja sie nie porzygam ale mozna to sprawdzić
Albania południowa

Terminowo spoko prawie powinienem mieć przestój w pracy w tym terminie .

Motory biorą.
Podobno nie buja nic a nic na tym promie

RudeBoy napisał(a):
Motory biorą.
Podobno nie buja nic a nic na tym promie

taaa.. jak płynąłem do szwecji promem wilkosci chełmka to tez miało nie bujać ... znasz to uczucie jak chce ci sie rzygać a nie masz juz czym , a jeszcze 6h rejsu?

adrianee36 napisał(a):

RudeBoy napisał(a):
Motory biorą.
Podobno nie buja nic a nic na tym promie

taaa.. jak płynąłem do szwecji promem wilkosci chełmka to tez miało nie bujać ... znasz to uczucie jak chce ci sie rzygać a nie masz juz czym , a jeszcze 6h rejsu?

Grzesiek to może nie zna, ale Ty z Maćkiem to nawet bez promu ostatnio mieliście takie doświadczenia

My się oczywiście piszemy

adrianee36 napisał(a): znasz to uczucie jak chce ci sie rzygać a nie masz juz czym , a jeszcze 6h rejsu?

Butelka z wodą w ręku i między jednym żyganiem a drógim pić wodę . Nie zapobiega żyganiu ale jest czym

No i wstępnie wyrażam swoje zainteresowanie wyjazdem

Odoll napisał(a):...
No i wstępnie wyrażam swoje zainteresowanie wyjazdem

Na wszystkich uczestnikow padl strach: czy Odoll pojedzie rozklekotana frota? Albo, jeszcze gorzej, niesprawdzonym LR?

bart322 napisał(a):

Odoll napisał(a):...
niesprawdzonym LR?

e juz sprawdzonym, był na bałkanach nim... tylko czy LR da rade to powtórzyć

bart322 napisał(a):
Na wszystkich uczestnikow padl strach: czy Odoll pojedzie rozklekotana frota? Albo, jeszcze gorzej, niesprawdzonym LR?

Masz nieaktualne wiadomości , Franca jest po remoncie a LR jest sprawdzony , byłem nim w Albani w tym roku , pojechał w dwie strony BEZ awarii

Chowam sie do jamki

w tym roku moze ze mnie sie wiecej posmieją ...
jak gdzies bede walczyć zeby DL wyjechał ...

chociaz mysle ze to theth da rade, o ile w tym korycie rzeki przy "barze" nie bedzie duzo wody, bo snorka nie planuje montować

Mi się już chcę śmiać jak se wyobrażam jak po tych kamulcach tam jedziesz

Może zacznijcie projektować wieszak na motor do disco

no mysle ze bedzie to jakos tak wygladać https://www.youtube.com/watch?v=ji2TY2dxlSw

a tak serio to wiem ze to głupi pomysł , ale ludzie tamtedy jezdzą takimi klocami i jakos sie udaje

pozatym nastawiam sie na przygodę najwyżej bedziecie na mnie czekać w punkcie docelowym

-- Dodano Śr 02 lis 2016 20:12:27 --

znalazłem ekipe ktora ma chyba bardziej nasrane niż my
https://www.youtube.com/watch?v=JW6oQb5P0es

adrianee36 napisał(a):znalazłem ekipe ktora ma chyba bardziej nasrane niż my
https://www.youtube.com/watch?v=JW6oQb5P0es

o kurde kupuję ich

Nie mogę doczekać się na kolejne odcinki

jaki jest plan dojazdowy ? którędy i jaki cel jako pierwszy dzien? i czy sa jakies plany na moczenie gdzies ?

-- Dodano Cz 03 lis 2016 22:07:37 --

Odoll napisał(a):Może zacznijcie projektować wieszak na motor do disco

spoko pomysł ... ale disco musiałoby miec za tylnią osią zamontowane ponad 300kg

Już wiem, że w Bośni spędzimy kilka dni. Są fantastyczne miejscówki do objechania.
Może podobnie jak rok temu zaczniemy gdzieś koło Sarajeva.
No jakieś moczenie się pewno zaliczymy.

ja to tylko delikatnie proponuje jakos ludzko rozwiązać dojazd, bo to ostatnio nam nie wyszło

dla mnie ta godzinna drzemka to był gwóźdź do trumny

może lepiej wczesnie w sobote pocisnać 500-600km na jakis kamping, kimnąć sie jak ludzie i w niedziele jestesmy np w sarajewie czy gdzie tam chcemy , no chyba ze podejmujecie wyzwanie kto szybciej jebnie 974km do sarajeva motor vs samochód

adrianee36 napisał(a):ja to tylko delikatnie proponuje jakos ludzko rozwiązać dojazd, bo to ostatnio nam nie wyszło

dla mnie ta godzinna drzemka to był gwóźdź do trumny

może lepiej wczesnie w sobote pocisnać 500-600km na jakis kamping, kimnąć sie jak ludzie i w niedziele jestesmy np w sarajewie czy gdzie tam chcemy , no chyba ze podejmujecie wyzwanie kto szybciej jebnie 974km do sarajeva motor vs samochód

Tak to właśnie bym widział. Wyjazd skoro świt w sobotę.
Jedziemy ok 600km.
Śpimy.
Jedziemy do Sarajeva na obiad
Wyjeżdżamy na pierwszy biwak w teren.

974 powiadasz? Macie jakiś zajefajny skrót A tak 1597km to nie łaska?