Strona 1 z 1

Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:34:13
przez Zula
W tym roku powoli rysuje się plan wyjazdu jak najbardziej górskiego, czyli Polska - Słowacja - Węgry - Rumunia - Ukraina - Polska. Założenie jest takie, że możliwie max czasu spędzamy w górach blisko natury, stąd taki baaaardzo ogólny na ten moment zarys okolic trasy wygląda tak:

16830236_738383802993967_1329594400_n.jpg

Wyjazd wyprawowy, dość niskobudżetowy, z namiotem, jak najbliżej natury, jak najspokojniej, jak najdalej od ludzi. W planach oglądanie niesamowitych widoków, posiadówki w pięknych okolicznościach przyrody, noclegi pod namiotem, wyjścia w góry (nogami, sic! :D) , na zmianę aktywne i widokowe spędzanie czasu. Nie tłuczemy kilometrów ile wlezie, nie odhaczamy zabytków, zero ciśnienia, totalny chill out. Reset na całego :)
Stąd to, co chcemy zobaczyć, to nie konkretne "atrakcje turystyczne", ale to, co widać w załącznikach.
Zakładamy 10-13 dni, +/- 2500-3000 km, trochę noclegów na dziko, coś tam dla ogarnięcia się w miejscach cywilizowanych.

Być może ktoś chciałby dołączyć, razem raźniej ;)

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:44:35
przez RudeBoy
Zula...
...ale masz świadomość, że na trzeciej fotce to jest Chorwacja - jeziora Plitvickie :mrgreen:

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:47:08
przez Zula
Dzięki, fucktycznie, foldery pokopałam, a te miniaturki takie, że ja mało co widzę :mrgreen:

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:50:00
przez adrianee36
tak na szybko jak cos moge doradzić to polecam ominąć UA i skupić sie na rumuni.

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:52:34
przez Zula
Przez UA mam w planie widokowy powrót, ale zdecydowanie skupiamy się na RO :)

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:54:16
przez adrianee36
z tego co widze na mapie chyba nie masz zaznaczonej transalpiny i transfogaraskiej, a tam warto jechac.

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 21:57:13
przez Zula
Byłam nie raz tu i tu, a mapa jest poki co bardzo mocno poglądowa

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 22:03:51
przez RudeBoy
adrianee36 napisał(a):z tego co widze na mapie chyba nie masz zaznaczonej transalpiny i transfogaraskiej, a tam warto jechac.



Raz w życiu wystarczy.
Ale za to w koło transalpiny są zajebiste trasy.

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 23 lut 2017 22:09:40
przez adrianee36
no tam jest sporo fajnych dróżek i to dużo lepszych od transalpiny czy transfogarskiej .

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 24 lut 2017 06:50:47
przez blublu1
Dróżek jest sporo, ale jak mi wspominał ostatnio kolega który jeździ do rumunowa kilka razy w roku , większość jest już oszlabanowanych podobno .....

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 24 lut 2017 06:52:24
przez przemia
A ja moge jechać?

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 24 lut 2017 09:16:10
przez Zula
Jechac moze kazdy, komu nie przeszkadza nasze towarzystwo, nasz pies, nasza niechec do zwiedzania zabytkow i skupisk ludzkich i wizja wakacji na zadupiu gdzies w gorach :mrgreen:

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 24 lut 2017 09:31:42
przez przemia
Jeżeli pies nie gryzie to reszta wydaje się być interesująca. Jaki poziom trudności terenowej planujecie? Mam średnio terenowe możliwości. Preferuje szutry zamiast błota i kolein.

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 24 lut 2017 13:04:23
przez RudeBoy
blublu1 napisał(a):Dróżek jest sporo, ale jak mi wspominał ostatnio kolega który jeździ do rumunowa kilka razy w roku , większość jest już oszlabanowanych podobno .....


To niestety prawda.
Od końca zeszłego roku też w kwestii prawnej się sporo zmieniło. Bo zakazy to tam bywały już wcześniej. Problem w tym, że zaczynają je mocno egzekwować.
Rumunii podobno mają dość sytuacji gdzie zagraniczne firmy trzepią kasę na off-rodowej turystyce w ich kraju. Wymyślili sobie jakieś certyfikaty dla "przewodników" wydawane przez ministerstwo. Nie mając takiego kwitu jeździć nie wolno :D no chyba, że pod opieką przewodnika, który takowy ma. W praktyce jeszcze to nie funkcjonuje tak jak chcą ale perspektywa jest smutna.

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 24 lut 2017 14:58:54
przez Zula
Koledze w Rumunii zabrali prawo jazdy w te wakacje, mial kilka dni z glowy bujania sie z nimi wlacznie z szukaniem tlumacza przysieglego, zeby dokument odzyskac... I to nie z jakiegos mega powodu, po prostu nie ustapil pierwszenstwa pieszemu na pasach. :baran:

przemia napisał(a):Jeżeli pies nie gryzie to reszta wydaje się być interesująca. Jaki poziom trudności terenowej planujecie? Mam średnio terenowe możliwości. Preferuje szutry zamiast błota i kolein.

Pies nie gryzie, jest przyjazna albo ma stosunek olewczy. Tylko trzeba wziac pod uwage, ze jest duza i mloda, nie lezy calymi dniami, nie chcialabym jej trzymac na smyczy caly wyjazd jesli np. dzieci (lub dorosli) by sie jej baly.

Co do poziomu trudnosci - trasy konkretniejszej jeszcze nie mamy, wiec ciezko teraz powiedziec co dokladnie na niej jest. Na pewno nie bedziemy napieprzac po dziurach setka, ani topic po klamki, bo chcemy wrocic do domu. Tymbardziej jesli jechalibysmy sportem, bo to tylko podniesiona seria.

O terminie urlopu i tak moge gadac dopiero w kwietniu, jak mi umowe przedluza :)

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 11 maja 2017 17:55:42
przez Sebamazury
Witam,wypad aktualny? Mam w planach również wyjazd do Rumunii w terminie 24.07. Mozna polaczyc siły.

Re: Rumunia, Ukraina 2017

PostNapisane: 12 cze 2017 13:40:47
przez Zula
Mi sie udalo wstrzelic z urlopem jedynie na 14-26 sierpnia :niewiem: