Mała relacja
W Lasy Janowskie przybyliśmy już w piątek popołudniu, a ponieważ dzień długi udaliśmy się na penetrację Traktu Krzeszowskiego
Niestety po kilkuset metrach musieliśmy zawrócić, teren zbyt trudny by atakować go w jedno auto
W sobotę punktualnie o 9:00 małą grupą wyruszyliśmy na trasę turystyczną.
Niespieszna jazda po leśnych i polnych drogach, trochę kurzu - było sucho, osady ukryte w środku lasu, pomniki i tablice ku czci partyzantów
Pod koniec trasy odwiedziliśmy kolekcję pojazdów militarnych
Wycieczkę - ponad 100 km - zakończyliśmy około 15:00 , więcej zdjęć może wrzucą smike i vaxel
Po obiedzie,
znowu w jedno auto, zapuściliśmy się w Trakt Biłgorajski
I ponownie trzeba było wykonać odwrót, teren mocno hardcorowy
Jak zbierze się grupa /MT, wyciągarki i cały taki sprzęt/ to możemy wybrać się i powalczyć