OPEL FRONTERA FANKLUB

Czytam ten temat i już mam mętalik w głowie. Frontera 3.2 benzyna. Planuję wymienić wszystkie oleje w aucie. Ostatnio zmieniony w silniku postawiłem u mechanika z polecenia bo nie miałem czasu miało być tanio i olejem G M wyszło że mam elf 10 w 40 za 98 zł 6 litrów i 40 wymiana.
Jutro wstawiam do warsztatu i wymiana w skrzyni koszt 400 zł na gotowo.
Pomóżcie jakim olejem reduktor i mosty zalać.?

świeżym

Czego nie ogarniasz?
Dwóch liczb i literki W nie jesteś w stanie pojąć?

Że świeżym to wiem.
Zaleje przedni i tylny 80W90.
Do skrzyni nie wiem jaki wymienia.
W redaktorze ten sam co skrzynia? czy 10 w 40 ten co w silniku.

Jest na każdej stronie tego tematu, tak, 10W40 silnikowy. Jak zalejesz przekładniowy to nie za długo będziesz się cieszył bezawaryjną jazdą.

A tak przy okazji, jak piszesz to stawiaj przecinki bo ciężko jest ogarnąć co masz na myśli, i o co Ci chodzi.

Pozdrawiam.

Witam, właśnie kupiłem elfa 5w30 5 litrow za 128 PLN
myśle ,że będzie dobry do skrzyni i reduktora.
Najlepiej że mechanior powiedział ze to jest olej
do silnika i on tego nie wleje.
Jeszcze sie ze mnie wyśmiał, że nie wiem
takich podstawowych żeczy, i teraz jestem w kropce
czy lać ten olej czy nie.
a do tyłu kupiłem castrola 75w140 z LS 1 litr 62 pln
zas do przodu elfa 80w90 litr 23 pln.
Mechanik dzwonił do jakiegoś gościa co naprawia
skrzynie biegów i on również sie wyśmiał jakie to
ludzie są ciemne. Myśle że dzisiaj Mu powiem
niech leje na moją odpowiedzialnośc i kropka.
Co o tym myślicie. POZDRAWIAM.

Biały wiersz

Ja to bym podziękował takiemu mechanikowi i poszukał takiego, którego to nie będzie dziwić. Nie zna się na olejach, to strach mu dać dotknąć czegoś w mechanice, bo tam też wiele rzeczy jest skonstruowane inaczej niż w mainstreamowych osobówkach...

Myśle że z wymianą oleju sobie poradzi a z resztą
tak jak piszesz.Teraz to na pewniaka mu powiem
lej bo wyczytałem to na forum Frontery a tam
można dowiedzieć sie wszystkiego na temat Froci.

rey63 napisał(a):Witam, właśnie kupiłem elfa 5w30 5 litrow za 128 PLN
myśle ,że będzie dobry do skrzyni i reduktora.
Najlepiej że mechanior powiedział ze to jest olej
do silnika i on tego nie wleje.
Jeszcze sie ze mnie wyśmiał, że nie wiem
takich podstawowych żeczy, i teraz jestem w kropce
czy lać ten olej czy nie.
a do tyłu kupiłem castrola 75w140 z LS 1 litr 62 pln
zas do przodu elfa 80w90 litr 23 pln.
Mechanik dzwonił do jakiegoś gościa co naprawia
skrzynie biegów i on również sie wyśmiał jakie to
ludzie są ciemne. Myśle że dzisiaj Mu powiem
niech leje na moją odpowiedzialnośc i kropka.
Co o tym myślicie. POZDRAWIAM.

Pokaż mu instrukcje serwisową albo nawet instrukcje użytkownika Frontery.

Dzięki za wsparcie o prawidłową diagnoze
Naszych maszyn

witam wszystkich mam takia pytanie jaki olej najlepiej wlac do tylniego mostu

odpowiedź na to pytanie padła w tym wątku ze 100 razy

nie kumam oco chodzi z tymi symbolami na tabilczce

One i tak nie wskazują jaki olej wlać

to powiedzcie jaki olej w końcu wlac do tylniego mostu

Ale to zależy jaki most masz. Sam musisz to rozpoznać na podstawie tego co tu jest opisane

adam smuklerz napisał(a):to powiedzcie jaki olej w końcu wlac do tylniego mostu

można skorzystać z tego co zaleca dany producent tu masz przykład z Motula inne firmy też coś takiego mają lub możesz dobrać olej o takich parametrach z innej firmy. Jedyne co musisz wiedzieć to to czy masz LSD czy nie.
https://www.motul.com/pl/pl/products/recommendation
Ja teraz jeżdżę na Motul 90PA on potrzebuje trochę czasu w zimie żeby się nagrzał i wtedy ma pełne właściwości ale w takim samochodzie nie ma to praktycznie znaczenia. Jak byś chciał olej który od razu działa w 100 % to GEAR 300 LS 75W-90 ale jest 3x droższy. Podaje przykłady z Motula bo na takim jeżdżę ale możesz kupić dowolnej firmy byle cyferki się zgadzały.
Na przyszłość trochę więcej chęci żeby przeczytać wątek od początku tam wszystko jest.

Możesz sprawdzić czy masz LSD odkręcając korek WLEWOWY w tylnym moście, i zaglądając do środka. Jeśli zobaczysz wewnątrz jakieś tryby to most jest bez LSD i wtedy lejesz przekładniowy do mostów, jeśli zobaczysz coś na kształt dużego, poprzecznego cylindra to jest to obudowa LSD świadcząca że ów mechanizm posiadasz i wtedy lejesz olej do przekładni o ograniczonym poślizgu (LSD). Inną sprawą jest czy to LSD nie jest zajechane w zwykłym oleju, który mógł być lany przez poprzedniego właściciela.
Możesz jeszcze na tabliczce w komorze silnika sprawdzić czy jest kod G80, świadczący o fabrycznym wyposażeniu w LSD, ale nie jest to 100% potwierdzenie bo ktoś mógł wcześniej zmienić most lub mechanizm.

Albo podnosisz jedne z tylnych kół, auto na luzie i próbujesz kręcić kołem jak dasz radę obrócić koło lekko rękami to nie ma LSD albo jest zajechane, jak nie dasz radę obrócić to masz LSD.

Jak podniesiesz tylne kolo do gory to mozesz tez wsiasc do auta, naped na tyl, dajesz jedynke i powoli ruszasz. Jesli kolo w powietrzu bedzie sie krecic i z lewarka nie zjedziesz to brak lub zajechane LSD, a jesli kolo na ziemi jednak bedzie sie krecilo i z lewarka zjedziesz to znaczy ze LSD jest, i to sprawne