Strona 1 z 1

taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 14 lut 2019 01:39:33
przez log21
Moja frotka 2.0 na resorze (ważne dla dalszego wywodu ) odmówiła mi ostatnio posłuszeństwa. Najpierw założyłem opony Raptor Geyer Hosaya, takie nie za duże 245/70r16. (teraz już bym ich nie założył, mocno nie polecam :( ) Pierwszy wypad na wydmę w celu sprawdzenia opon i poszłą półoś, nadmienię że most jest z longa a i tak nie wytrzymał. Nie zrażony problemem następnego dnia udałem się do zaprzyjaźnionego szrotu za płotem po nowy mostek. Mostek kupiłem, podjechałem pod warsztat (druga frotką ), odpaliłem frotkę (sporta), poszedłem otworzyć bramę a frotka zgasła. Trochę zdziwiony przekręcam kluczyk a tu nic. No to wpychanie, klucz na wał , silnik stoi dęba. Zdjęłem obudowę rozrządu a na pasku brak zębów. Uszkodzony okazał się wałek rozrządu, delikatnie się zatarł, uszkodził i pękł. Akurat do sąsiada ( tego od szrotu )przywieźli nową dostawę anglików. Na lorze była także frota sport z pługiem (to akurat mało ważne) z tylnym mostem z działającym LSD ogólnie full opcja (elektryka, ogrzewane lusterka, ładne fotele itp) miała tylko jeden a w sumie dwa mankamenty. Pierwszy brak papierów do rejestracji a drugi trochę gorszy to to, że jest po lifcie. Nowy typ deski, silnik x20 i tył na sprężynach. Te mankamenty nie bardzo mnie zraziły i uzbroiwszy się w szkło :) nabyłem ją po kosztach ( mniej niż połowa najniższej krajowej :) ). Na razie służy mi do odśnieżania w firmie ale idzie wiosna i czas coś pomyśleć. Opcji jest kilka i mam dylemat moralny co łatwiej zrobić. I tu są moje pytania do was:
1. Przekładka silnika z c20 na x20 i przełożenie mostów. Czy ktos przekładał w ten sposób. Jak to będzie z zamianą mostu i hamulców z tyłu z bębnowych na tarczowe.
2. Przekładka budy ze zmianą deski i przekładką instalacji z angielskiej na naszą - z czym bedę miał problem? Wiem że to tak trochę nie halo od strony prawnej, ale w sumie nie jeżdzą nią po drogach publicznych a na rajdy i tak zawożę ją holownikiem lub ciągnę na lawecie. Z doświadczenia wiem, że dojedzie ale nie zawsze wróci :(
3. Może ktos coś, ma na sprzedanie głowicę kompletną do c20ne i sprawną pompę oleju.
Inne sugestie mile widziane. Nadmienię, że wszystko będę robił we własnym zakresie, posiadam chęci, czas, miejsce, narzędzia oraz ludzi, takie są zalety posiadania warsztatu :)

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 14 lut 2019 10:42:19
przez jrzeuski
Wózek z silnikiem z anglika, buda z obecnej. A żeby w papierach też wszystko grało, to jeszcze przespawać kawałek ścianki ramy z numerem VIN ze starej do nowej. Jak budy będą zdjęte, to będzie tylko parę minut zabawy flexem i migomatem. Potem ładnie zeszlifować spawy, zabezpieczyć antykorozyjnie i gra gitarra :rox: Prześwietlać nikt tego nie będzie, żeby odkryć, że było motane. A jak się trafi diagnosta na tyle ogarnięty, żeby wiedzieć, że w tym roczniku tylko resory były, to mu powiesz, że zawias przerobiony pod most na sprężynach ;-)

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 14 lut 2019 17:14:06
przez Semir
Jak są możliwości to bym wolał numery przespawac.
Tylko problem kierownicy czy się na przeglądzie doczepia co i jak.

Druga opcja to sam silnik zmienić i już.
Choć na pewno da się cały układ kierowniczy przełożyć z jednej do drugiej.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 14 lut 2019 22:12:17
przez Jake
Rama z silnikiem, skrzynia, mostami, wałami z anglika. Przekladnia kierownicza i drazki kierownicze z Twojej. Buda z Twojej. Najszybciej, najlatwiej, najtaniej.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 14 lut 2019 22:47:29
przez Semir
Jake ale jednak jak rama Anglik to numery że starej.
Po co nuda że starej jak w nowej pewnie lepsza.

Sądzę że jak by to nie był angol to nie bo by tematu.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 14 lut 2019 23:23:39
przez Jake
Semir napisał(a):Jake ale jednak jak rama Anglik to numery że starej.
Po co nuda że starej jak w nowej pewnie lepsza.

Sądzę że jak by to nie był angol to nie bo by tematu.

Ale czy nie chodziło o to zeby auto było z kierą po wlasciwej stronie? Jak moze zostac anglikiem to faktycznie nic nie motowac, a jedynie same numery przespawac. Albo po prostu zeszlifowac z ramy i zrobic tabliczke zastępcza.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 15 lut 2019 00:02:17
przez Semir
Może ale jak dla mnie o legalności sprawy.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 15 lut 2019 11:27:52
przez log21
rama z angola jest w dużo lepszej kondycji, mosty też. spaw numerów to nie problem, będzie jak oryginał. Budę muszę przełożyć, wynika to z tego że jest na niej zabudowa pomocy drogowej i nie bardzo mi się chce ja jeszcze raz wykonywać. Na razie do przekładki poza swoja starą fronterą mam dodatkowo magiel,wspornik drążków, deskę polifta, wentylator kabiny. Co jeszcze bedzie mi potrzebne ? Czy ktoś się orientuje jak najłatwiej przełożyć pedały z serwem i pompka sprzęgła. Czy kolumna kierownicza będzie pasować z anglika czy trzeba naszą? Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły lub uwagi do przekładki to proszę się nie krępować :)

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 15 lut 2019 13:46:41
przez Jake
log21 napisał(a):rama z angola jest w dużo lepszej kondycji, mosty też. spaw numerów to nie problem, będzie jak oryginał. Budę muszę przełożyć, wynika to z tego że jest na niej zabudowa pomocy drogowej i nie bardzo mi się chce ja jeszcze raz wykonywać. Na razie do przekładki poza swoja starą fronterą mam dodatkowo magiel,wspornik drążków, deskę polifta, wentylator kabiny. Co jeszcze bedzie mi potrzebne ? Czy ktoś się orientuje jak najłatwiej przełożyć pedały z serwem i pompka sprzęgła. Czy kolumna kierownicza będzie pasować z anglika czy trzeba naszą? Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły lub uwagi do przekładki to proszę się nie krępować :)

No ale zaraz, jak zakładasz całą bude ze swojej, to czemu dokupujesz kolejna deske? Żeby to pożenic, bedziesz miał multum lutowania, skracania/przedłużania przewodów, zeby to wszystko połaczyc tak by działało. Chyba ze chcesz instalke cała z anglika wkladac? To wtedy tylko kable do skrocenia/wydluzenia. Ale odpada szukania po schematach ktory pin/kolor do czego etc.
Piszesz o przekladce pedałów i serwa... znow - przeciez to jest na budzie wszystko. Jak wkladasz bude z europejczyka to przeciez tylko drazki kierownicze i przekladnia slimakowa do przelozenia na ramie.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 16 lut 2019 18:54:52
przez log21
Dlatego że w starej mam deskę przedlift a w angliku polift i wydaje mi się że łatwiej przełożyć deskę z polifta i przełożyć cała instalacje niż dorabiać i sztukować instalację do silnika. Przeciąż cała wiązka z c20 nie pasuje do x20. A poza tym deska z polifta bardziej mi się podoba :) Z tego co patrzyłem jest inaczej mocowany pedał sprzęgła i serwo ale w sumie to przecież nie ma znaczenia. Co kolega Jake mi uświadomił :) Poza tym celem założenia tego posta jest zebranie wszystkich uwag, żebym nie zrobił czegoś głupiego :)

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 16 lut 2019 19:57:30
przez Jake
log21 napisał(a):Dlatego że w starej mam deskę przedlift a w angliku polift i wydaje mi się że łatwiej przełożyć deskę z polifta i przełożyć cała instalacje niż dorabiać i sztukować instalację do silnika. Przeciąż cała wiązka z c20 nie pasuje do x20. A poza tym deska z polifta bardziej mi się podoba :) Z tego co patrzyłem jest inaczej mocowany pedał sprzęgła i serwo ale w sumie to przecież nie ma znaczenia. Co kolega Jake mi uświadomił :) Poza tym celem założenia tego posta jest zebranie wszystkich uwag, żebym nie zrobił czegoś głupiego :)

Ok, rozumiem :) Nowa decha tez mi sie duzo bardziej podoba. Ogolnie to brzmi jak dobre rozwiazanie, ale bedzie kosztowac Cie duzo pracy i rozbierania, zeby przelozyc cala wiazke + musisz zrobic troche rewolucji bo anglik ma w kabinie wszystko na odwrót. - zegary, mała skrzynka bezpieczników, przelacznik zespolony, wlaczniki swiatel, przyciski na desce, panel sterowania lusterkami/wiazka centralnego zamka, wiazka poduszek powietrznych etc. Nie wiem jak z pozycja ECU? W komorze silnika zas glowne wiazki ida tak samo niezaleznie od tego czy to LHD/RHD - tj. glowna skrzynka z przekaznikami/bezpiecznikami jest po tej samej stronie, komory, wiazka czujnikow, rozrusznika, alternatora tez tak samo. Delikatna roznica bedzie w odgalezieniach wiazki idacej na serwo/pompe hamulcowa. Morał z tego taki, ze wiazki LHD/RHD nie sa lustrzanym odbiciem, wiec nie wystarczy zalozyc ja "lewa strona na prawa", ciecie/sztukowanie kabli bedzie niezbedne. Co ja bym zrobił, majac do dyspozycji to co Ty - wypruł obie wiazki z nowej i starej budy, polozyl na ziemi rowno do siebie i przerabiał wiazke z X20XE RHD na wzór tej z C20NE LHD.

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 24 mar 2019 22:25:34
przez wiewioor
Mam pytanie o opony, dlaczego nie polecasz? Raptor i pneus ovada podobno dobrze robią

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 25 mar 2019 06:30:20
przez cinek1983059
najlepiej przespawać numery i przełożyć deskę na Europe, w samej budzie i w ramie wszystko jest identyczne, wystarczy tylko części europejskie czyli przekładnia kierownicza wspornik kolumny kierowniczej pod deską, deska, wycieraczki i parę innych pierdół, aha jeszcze wspornik układu kierowniczego, ale jego chyba da się odwrócić, wydaje mi się że to będzie najprościej i najszybciej, a resztę szpeju sobie powoli poprzekładasz.
napisz jeszcze raz co się stało z twoim silnikiem? wytargało zęby na pasku rozrządu i silnik zblokowało? przecież c20ne jest bezkolizyjny sprawdzałem to osobiście

Re: taki dylemat, motanie się w decyzji

PostNapisane: 30 mar 2019 00:35:19
przez log21
Zatarł się, pękł i stanął wałek rozrządu co spowodowało uszkodzenie paska rozrządu. Silnik po ostatni rajdzie zaczął mieś kłopot ze smarowaniem i układem chłodzenia. Ogólnie i tak chylił się ku upadkowi, a to go dobiło.
Mam jeszcze pytanie z innej beczki. Czy ktoś wie, czy wałek z c20 da się wsadzić do x20 po to żeby założyć aparat? Swojego nie przymierzę.