Frotka nie jest niestety "full time 4x4"
nie ma "różnicówki" między przodem a tyłem i na czarnym robienie kółek jest cięzkawe a wręcz niebezpieczne
Jak ci pisali wcześniej przucisk 4x4 obok liczników mozesz właczać i wyłaczać podczas jazdy ale jak masz szybkośc poniżej chyba 90 km/h
By napęd 4x4 się ładnie wyłaczył podczas jazdy - delikatnie zdejmij noge z gazu - jak hamujesz silnikiem, błyskawicznie odpuszczają sprzęgiełka po wyłaczeniu.
Jak stoisz na światłach... właczasz 4x4... podjeżdzasz delikatnie 50 cm... sprzęgiełka sie zapinaja....
OSTRO możesz ruszyć - frotka nie drze wtedy nosa do góry - idzie płasko i nie mieli asfaltu tylnymi oponami...
Jak ruszysz... ponownie wyłączasz przycisk 4x4 ( poniżej 90 /h !!!) i jedziesz dalej z tylnym napędem.
Na czarnym ja 4x4 używam także jak jest paskudny deszcz.
4x4 sprawdza się także jak wyjeżdzasz na głowna drogę z jakiegoś dziwnego polnego szutrowego wyjazdu.... potem na czarnym wyłączam 4x4.
Nigdy podczas poruszania sie pojazdu nie ruszaj tej małej tajemniczej dźwigni obok lewarka biegów Naprawdę sam jestem zaskoczony zwinnością mojej Froci
ale wtedy wole nie myśleć jaki mam wir w baku.
Na szczęście nie posiadam komputera i nie stresuje sie chwilowym zużyciem benzyny.