Witamy !



Maksymalny przebieg.

Zagadnienia dotyczące eksploatacji Frontery

Maksymalny przebieg.

Postprzez tomekxxxy » 29 paź 2010 18:59:34

Jestem ciekaw ile maksymalnie można przejechać frotą?
Moja ma 14 latek i 260tyś.km. bez remontu silniczka i chyba jeszcze trochę polata. 8:) Mój znajomy sprowadził kiedyś na handel frote która miała najechane 380tyś.i jeszcze niezłe brykała.No a przy sprzedaży miała standardowe 160 tyś. :mrgreen:
Avatar użytkownika
tomekxxxy
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 144
Dołączył(a): 29 gru 2009 13:56:08
Lokalizacja: BIAŁOBRZEGI
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez lysy » 29 paź 2010 20:04:53

tomekxxxy napisał(a):Mój znajomy sprowadził kiedyś na handel frote która miała najechane 380tyś.i jeszcze niezłe brykała.No a przy sprzedaży miała standardowe 160 tyś. :mrgreen:


Mozesz powiedziec znajomemu ze jest zwyklym OSZUSTEM.....
Rower
Avatar użytkownika
lysy
Mega Troll
 
Posty: 848
Dołączył(a): 28 gru 2008 22:26:08
Lokalizacja: Miasto Marzeń
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez mazurkas007 » 29 paź 2010 20:07:11

dokladnie, nalezy to tepic w kazdej postaci a ty sie tym chwalisz.
generalnie kupa :dupa:
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2 :)
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.
Avatar użytkownika
mazurkas007
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1325
Obrazki: 30
Dołączył(a): 12 lip 2007 07:31:41
Lokalizacja: Bielsk Podlaski - Polska
Pochwały: 6
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez JJKILLER » 29 paź 2010 20:25:48

lysy napisał(a):
tomekxxxy napisał(a):Mój znajomy sprowadził kiedyś na handel frote która miała najechane 380tyś.i jeszcze niezłe brykała.No a przy sprzedaży miała standardowe 160 tyś. :mrgreen:


Mozesz powiedziec znajomemu ze jest zwyklym OSZUSTEM.....

Zgadza się. Oby sam kupił takie autko i żeby mu się zjeb...o na środku pustyni :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez hirek_gda » 29 paź 2010 21:58:11

co jak co, jestem w stanie dużo zaakceptować i zrozumieć
ale w tym przypadku jest to porostu okradanie kupującego
dlatego napisze że twój znajomy jest porostu złodziejem
i nie wiem dlaczego się tym chwalisz
hirek_gda
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 436
Dołączył(a): 28 lip 2009 17:17:26
Lokalizacja: gdańsk
Pochwały: 3
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995


Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez JJKILLER » 30 paź 2010 00:14:47

stary49 napisał(a):http://www.motofakty.pl/opinie/tresc/opinia__1908.html

Gościu ma gówno a nie Frote.
Jakby miał Frote to wiedział by że pisze się FRONTERA a nie Frontiera, poza tym ten przebieg to mi jakoś nie pasuje. Może sie nie znam ale wychodzi że gościu robi nią ok 200km dziennie (co dzień od 13tu lat), czy On w niej mieszka?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez FROTERKA » 30 paź 2010 07:24:52

JJKILLER napisał(a):wychodzi że gościu robi nią ok 200km dziennie

Też nie wierzę w ten całkowity przebieg ale sama robię ponad 2 tys. miesięcznie w zasadzie głównie na trasie praca-dom.
...ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę...

Tak, mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Ale ilu potrafi prowadzić auto w szpilkach...

Ogranicza mnie tylko pojemność i maksymalny moment obrotowy!

Po pierwsze: opony, po drugie: opony, po trzecie... kierowca !

Obrazek
Avatar użytkownika
FROTERKA
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 6111
Dołączył(a): 12 sie 2007 15:54:07
Lokalizacja: Poznachowice Górne
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez STRUNA » 30 paź 2010 10:16:36

To tylko 67 000 km rocznie. Bez problemu można taki przebieg wykręcić. Sam robiłem passatem zbliżone przebiegi jak dojeżdżałem tylko 30 km do pracy w jedną stronę 6 dni w tygodniu.
Ojciec robi coś około 60 - 80 tyś. VW turanem a szwagier blisko 100 000 corsą eLką i to głównie po mieście. Także wieże że da się i trudniej mi uwierzyć w to że Frota dała radę, ale skoro jeździła po trasie do niemiec nie tak jak nasze.....
STRUNA
 

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez Jedrek_G » 30 paź 2010 12:20:13

276 kkm przelotu. W jakiej trasie - nie wiem.Po wymianach eksploatacyjnych - zobaczymy co potrafi.Aha rocznik '96 :D
Jedrek_G
 

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez JJKILLER » 30 paź 2010 12:38:24

STRUNA napisał(a):To tylko 67 000 km rocznie. Bez problemu można taki przebieg wykręcić. Sam robiłem passatem zbliżone przebiegi jak dojeżdżałem tylko 30 km do pracy w jedną stronę 6 dni w tygodniu.
Ojciec robi coś około 60 - 80 tyś. VW turanem a szwagier blisko 100 000 corsą eLką i to głównie po mieście. Także wieże że da się i trudniej mi uwierzyć w to że Frota dała radę, ale skoro jeździła po trasie do niemiec nie tak jak nasze.....

Struna, ale jemu wychodzi 200km dziennie, od poniedziałku do niedzieli, a Tobie 60km dziennie od poniedziałku do soboty. Facet od 13tu lat nie miał wolnego dnia. Każdy wolny dzień to rozdysponowanie 200km na resztę dni. Nawet jeżdżąc do pracy i zpowrotem to wychodzi 100km w jedną stronę (przy założeniu że pracuje we wszystkie weekendy)
Nie twierdzę że to nierealne bo sam pracowałem w transporcie międzynarodowym i robiłem dziennie po 400km dziennie i miewałem wolne dni, ale Frotka to nie TIR, i nie sądzę żeby ktoś w niej mieszkał jak kierowca w TIRze.
Ostatnio edytowano 30 paź 2010 12:41:33 przez JJKILLER, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez Tomkoski » 30 paź 2010 12:40:53

Ja mam dzisiaj na liczniku 240 000.

Ale parę dni po zakupie (rok temu) odkryłem kartkę (mam do dziś) po wymianie oleju na 370 000 w 2004r.
Auto w zeszłym roku sprowadzone z Holandii (przez handlarza).

Szacuję, że ma ok 400 000.
Tomkoski
 

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez STRUNA » 30 paź 2010 20:49:39

JJKILLER napisał(a):
STRUNA napisał(a):To tylko 67 000 km rocznie. Bez problemu można taki przebieg wykręcić. Sam robiłem passatem zbliżone przebiegi jak dojeżdżałem tylko 30 km do pracy w jedną stronę 6 dni w tygodniu.
Ojciec robi coś około 60 - 80 tyś. VW turanem a szwagier blisko 100 000 corsą eLką i to głównie po mieście. Także wieże że da się i trudniej mi uwierzyć w to że Frota dała radę, ale skoro jeździła po trasie do niemiec nie tak jak nasze.....

Struna, ale jemu wychodzi 200km dziennie, od poniedziałku do niedzieli, a Tobie 60km dziennie od poniedziałku do soboty. Facet od 13tu lat nie miał wolnego dnia. Każdy wolny dzień to rozdysponowanie 200km na resztę dni. Nawet jeżdżąc do pracy i zpowrotem to wychodzi 100km w jedną stronę (przy założeniu że pracuje we wszystkie weekendy)
Nie twierdzę że to nierealne bo sam pracowałem w transporcie międzynarodowym i robiłem dziennie po 400km dziennie i miewałem wolne dni, ale Frotka to nie TIR, i nie sądzę żeby ktoś w niej mieszkał jak kierowca w TIRze.


Słabo liczysz Killer. Nie licz przebiegu na dni tylko rocznie! Podaję się średni roczny przebieg a nie średni dzienny przebieg!
Robiłem 60km dziennie do pracy ale były przejazdy do Polski gdzie robiłem w dobę 2 000km. Wtedy średnia mocno skacze. Ona jak piszę jeździł do niemiec (celowo z małej literki :guns: ) więc jeździł raz czy dwa w tygodniu i starczy, nie szukaj sposobu ile on jeździł dziennie i z kim spał. Kolejny przykład, Ty jako warszawiak (celowo z małej literki) nie wiem czy rodowity czy przyjezdny sam powinieneś wiedzieć ilu ludzi co dzień dojeżdża do stolycy z miasta Siedlce jak moje, blisko 100 km w jedną manie.
STRUNA
 

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez jrzeuski » 31 paź 2010 08:22:07

Ten przebieg jest pewnie równie prawdziwy jak to, że wymieniał maglownicę. Ciekawe, gdzie on we Frocie A ją znalazł. Może w bagażniku mu się walała :mrgreen:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez JJKILLER » 31 paź 2010 10:05:28

STRUNA napisał(a):Słabo liczysz Killer. Nie licz przebiegu na dni tylko rocznie! Podaję się średni roczny przebieg a nie średni dzienny przebieg!
Robiłem 60km dziennie do pracy ale były przejazdy do Polski gdzie robiłem w dobę 2 000km. Wtedy średnia mocno skacze. Ona jak piszę jeździł do niemiec (celowo z małej literki :guns: ) więc jeździł raz czy dwa w tygodniu i starczy, nie szukaj sposobu ile on jeździł dziennie i z kim spał. Kolejny przykład, Ty jako warszawiak (celowo z małej literki) nie wiem czy rodowity czy przyjezdny sam powinieneś wiedzieć ilu ludzi co dzień dojeżdża do stolycy z miasta Siedlce jak moje, blisko 100 km w jedną manie.

Może i masz racje, z siedlec (celowo z małej literki) nie znam nikogo dojeżdżającego do Wawy, do pracy ale i nie znam też wszystkich Warszawiaków (przyjezdnych i tutejszych) i nie zmienia to faktu że 879 tyś. km w 13 lat to brzmi... :roll: dosyć niewiarygodnie bo za równowartość napraw zanabył by drugą Frotkę.
Poza tym jak pisze, jest drugim właścicielem, więc albo obaj tak piłowali tą Frotkę żeby nabić taki wynik, albo pierwszy jeździł normalnie a drugi wykonał prawie dwa razy tyle co realny przebieg, albo... naczytał się za dużo komiksów :D
Ostatnio edytowano 31 paź 2010 10:21:49 przez JJKILLER, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez STRUNA » 31 paź 2010 10:13:22

Podkreślam jeszcze raz, wierzę w takie przebiegi roczne i całościowe (różnych aut).

Wszyscy się zapierają "że się nie da", "jak to możliwe", "moja ma 150 000km!"
Gówno i nic więcej. Wierzcie dalej w swoje przebiegi i żyjcie w bajce - tak będzie dla Was lepiej!
Szczeny by Wam poopadały do piwnicy jak byście znali prawdziwe przeloty swoich aut - WSZYSTKICH! Bez wyjątków!
STRUNA
 

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez JJKILLER » 31 paź 2010 10:21:14

Za to znam kilka osób, które 5-6 razy w miesiącu jeżdżą do Niemiec (i dalej) i nie mają takich przebiegów.
Poza tym wydawało mi się że maglownica (jak zauważył Jacek) była po 98 roku a wcześniej przekładnia.
Więc dokonał naprawy części, której nie ma :?: :!: czy tylko popier... się w kombinowaniu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez KAMIL 73 » 31 paź 2010 10:25:45

:roll: Myślę że 67 tys rocznie to jest realne do przelecenia to jest niecałe 6 tys na miesiąc czyli 3 wyjazdy do niemiec. Jeżdze na tirach i wiem jak te kilometry się same nakręcają niewiadimo skąd, co chwila na wymianę oleju i filtrów ( zmieniam co 20 tys ) .
A jeszcze odnośnie przebiego frotek moja ma 160 tys i ma tak odkąd ją kupiłem , nic się nie zmienia, tak mocno kręcili licznik że trybiki szlag trafił :evil:
FROTKA W BAGNIE ZAPIER.....
FELGI SOBIE W BŁOCIE MOCZY
KU..A CO ZA DZIEŃ UROCZY
Avatar użytkownika
KAMIL 73
Starszy Zaglądacz
Starszy Zaglądacz
 
Posty: 90
Obrazki: 0
Dołączył(a): 19 maja 2010 21:42:11
Lokalizacja: KAŁUSZYN
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez JJKILLER » 31 paź 2010 10:30:23

KAMIL 73 napisał(a)::roll: Myślę że 67 tys rocznie to jest realne do przelecenia to jest niecałe 6 tys na miesiąc czyli 3 wyjazdy do niemiec. Jeżdze na tirach i wiem jak te kilometry się same nakręcają niewiadimo skąd, co chwila na wymianę oleju i filtrów ( zmieniam co 20 tys ) .

Kamil, zgadzam się że takie kilometry są realne, ale na Frotkę mi to nie pasuje :? to nie TIR (chyba że może przemytnik ;) )

Kamil, jakim koniem jeździsz :?:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Maksymalny przebieg.

Postprzez KAMIL 73 » 31 paź 2010 10:42:29

Teraz się przesiadłem na mniejszego MAN TGL + przyczepa. Wcześniej latałem w różnych firmach, tirami , rok na HDSach , ogólnie całe życie za kółkiem.
FROTKA W BAGNIE ZAPIER.....
FELGI SOBIE W BŁOCIE MOCZY
KU..A CO ZA DZIEŃ UROCZY
Avatar użytkownika
KAMIL 73
Starszy Zaglądacz
Starszy Zaglądacz
 
Posty: 90
Obrazki: 0
Dołączył(a): 19 maja 2010 21:42:11
Lokalizacja: KAŁUSZYN
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Następna strona

Powrót do Eksploatacja



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron