OPEL FRONTERA FANKLUB

Jutro jestem umówiony z gazownikiem na jazdę z lapciakiem, i ma wszystko na nowo poustawiać, bo rzeczywiście ost. raz to robił jakieś 2 lata temu i mogło się to wszystko rozjechać.

Rzeczywiście się wszystko porozjeżdżało, niestety na nowo ustawionej mapie i parametrach... check nadal się pojawia, nawet częściej niż przedtem. Trza będzie dalej szukać przyczyny...

[30-05-2014]
Dziś ustalono...że jeden z wtryskiwaczy LPG coś szwankuje...po kilku podmiankach na nowe...miejscami...wszystkich nowych...itd...wyszło że cos jest nie tak na razie nie wiadomo z czym...ale raczej wtryskiwacz jest OK...coś albo rurka doprowadzająca gaz z wtrysku do kolektora, albo wtrysk benzynowy "popuszcza"...może wiązka od wtrysków...zobaczymy we wtorek

U mnie także kiedyś zapalał się check w związku z instalcją LPG, i jak się okazało, chyba przy czujniku ciśnienia w instalacji ułamał się nieco jeden króciec powodując nieszczelność. Po jego przyklejeniu wszystko wróciło do normy.

solo86 napisał(a):U mnie także kiedyś zapalał się check w związku z instalcją LPG, i jak się okazało, chyba przy czujniku ciśnienia w instalacji ułamał się nieco jeden króciec powodując nieszczelność. Po jego przyklejeniu wszystko wróciło do normy.

Ale powodował błąd "zbyt wysokiej mieszanki"? bo u mnie tylko taki błąd wyskakuje po zapaleniu się CHECKa

Niestety nie pamiętam jaki to był błąd.

na razie ustalenia wyszły takie....że "najprawdopodobniej" padł komputer/sterownik od LPG, dostałem zastępczy STAG-4, i mam kilka dni potestować, na razie 1 dzień i jest OK.
Podobno takie "wpadki" z kompami zdarzają się, ale raz na jakieś kilkaset sztuk...

U mnie check świeci się cały czas od kupna (czyli od jakiegoś miesiąca) przez ostatni tydzień miałem wyjęty akumulator i wpadłem na pomysł żeby przed założeniem aku, wypiąć bezpiecznik od gazu. Tak też zrobiłem, pojeździłem na benzynie i chceck ani razu się nie zapalił. Więc przyczyna u mnie też leży po stronie gazu. Jeszcze nie podłączyłem gazu ale podejrzewam że znów będzie świecił się Check.

Nie czaję tego wcale...

błąd numer 44 - zbyt uboga mieszanka powietrzno paliwowa czy jak to się tam dokładniej zwie (co z tym zrobić ?)
ale 165 ????

U mnie czek zapalał bo była uboga mieszanka lpg.
pojechałem na regulację i problem znikł
A sprawdziłem jak kolega powyżej napisał by polatać na PB i czek nie zapalił się..
A skasować błędy możecie bezpiecznikiem ,nie trzeba podłączać pod kompa..

P0446 dobrze rozumiem ze to blad spowodowany usuniecien tego filtra oparow? Bo.w tej chwili wtyczka jest luźna.
A przewody zostaly tak podlaczone ze ten co idzie od baku jest bezposrednio.podlaczony do tego co.idzie do silnika. Moze lepiej by bylo ten.idacy do.silnika po prostu zaslepic?

Kolejny blad to ze sonda dziala za wolno, czy mozna to jakos rozwiazac i czy ma wplyw na prace silnika?

Sonda na lpg zawsze działa wolniej niż pb. A jaką masz częstotliwość zmiany?

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Dokladnie to nie wiem, ale stalo sie to po wymianie sondy na nową, dlatego pytam czy ma to jakis wplyw na prace silnika po za ewentualnym bledem.

u mnie na wolnych, sonda oscyluje ok 3 s na okres.
Podczas jazdy (wyższe obroty) jest znacznie szybciej.

szymon.ha napisał(a):P0446 dobrze rozumiem ze to blad spowodowany usuniecien tego filtra oparow? Bo.w tej chwili wtyczka jest luźna.

Jakbyś jednak za nim zatęsknił, to jeszcze mi się wala po garażu Myślę, że dałoby radę go wcisnąć koło butli, najwyżej przewody by trzeba przedłużyć.

Witajcie,

Podepnę się pod post, żeby nie zakładać nowego - od tygodnia zaczęla zapalać się i gasnąć kontrolka check engine. Dzieje się to zarówno na benzynie jak i na gazie. Jeżeli jadę cały czas utrzymując obroty, to check w ogóle się nie zapala, ale jak zwolnię (odpuszczę gaz) lub wrzucam na luz, zapala się (po czym znowu potrafi zgasnąć). Sam silnik pracuje normalnie, nie gaśnie ani nie traci mocy. Zastanawiam się, czy może mieć to coś wspólnego z tym, że przez dwie godziny nie działał wskaźnik temperatury po przejechaniu przez rzekę (może coś go zalało)? Silnik 2.0 95 rok 8V 115 km.

Podłączyć pod komputer i sprawdzić.

Po podpięciu do kompa podaje "zbyt wysokie napięcie", miał ktoś z tym do czynienia?

Zbyt wysokie napięcie czegoś?
Jaki nasz nr błędu.

Majster u którego podłączałem do kompa powiedział mi tylko że "zbyt wysokie napięcie" i że muszę z tym jechać do elektryka.

Niestety, u mnie w okolicy są same garażowe łajzy które tylko biorą kasę i gówno pomogą.
Sam nie jestem w stanie naprawić wszystkiego oraz nie mam do tego odpowiedniego miejsca. Pisałem już wcześniej o moich przygodach z elektrykami. Chyba pięciu elektryków samochodowych w okolicy - NIKT nie mógł się połączyć z tym komputerem w mojej 3.2. Jeden mi nawet powiedział że "to jakiś nie seryjny silnik bo ja tu mam w komputrze tylko 2.2!". Wyszedłem czym prędzej.

Chyba przejadę się w przyszłym miesiącu do AutoMonster w Rybieńcu, bo słyszałem że specjalizują się we fronterach i wyleczą mi fronterkę z tych gównianych drobiazgów z którymi żaden majster w okolicy sobie nie radzi. Mam tam jakieś 100km w jedną stronę ale to najbliższy warsztat specjalizujący się we fronterkach.

Pali mi się check, ale auto chodzi bardzo dobrze - chciałem pozbyć się błędu i w okolicy nikt nie potrafi mi pomóc. Jedyna osoba która się połączyła z moim kompem w samochodzie to jakiś bucowaty majster który chwali się tym swoim komputrem że "kupe piniędzy za niego zapłacił i dlatego taki dobry!" Jedyne co od niego wiem to "zbyt wysokie napięcie, musisz pan jechać do elektryka! Poprosze 50 zł za użycie komputra" XD MAM DOŚĆ

Oby w automonster mi pomogli - ale to na początku listopada tam przedzwonię

Wiesz @Lazybones, zbyt wysokie napięcie pokaże Ci też od walniętego czujnika ( z autopsji w 2.2 ). Więc to istotne, by Ci ktoś powiedział choć kod błędu. Inaczej to samo info w "zbyt wysokim napięciu" może sobie ten majster w kalesony wsadzić i tyle.

Rozmawiałem właśnie z majstrem który mi robi frote. Zawiozłem ją do automonster by sprawdzili check engine. Okazało się że zawór EGR broił, jak twierdzi majster. Do tego chciałem by ogarnęli mi ABS bo za nic nie mogłem tego sam zrobić. Okazało się że cały układ siadł. Wymienili mi wszystkie czujniki pompy itp.
Do zapłaty 1900.

Ale mam nadzieję że na dwa-trzy lata będę miał spokój

-- Dodano 12 gru 2018 11:29:30 --

Dostałem całą rozpiskę. Wymienili mi nawet zwrotnice lewą i prawą, co trochę przedrożyło sprawę. Wycenili jedną na 320zł, były dwie więc to już 640 za same dwie części. Dalej pompa abs, zawór egr, czujniki itp.

Ale wreszcie nie mam ani jednego błędu na desce rozdzielczej. Trochę zapłaciłem ale jestem zadowolony, bo za nic w świecie nie mogłem dojść od czego jest ten check engine. Okazało się że EGR się skończył.

Oby mi frotka służyła