Strona 1 z 2

[All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 13 mar 2013 17:22:07
przez vaxel
Zamyślony zacząłem lać benzynę (bo to V-Power i to V-Power, a akurat dają na to ustrojstwo zniżkę za punkty). Weszło 10l jak się zorientowałem. Potem dolałem jeszcze 23l diesla. Wychodzi na to, że mam ok. 13% benzyny w baku. Przejechałem kilka kilometrów, różnicy nie zauważyłem. Po konsultacjach, doszedłem do wniosku: na razie nic nie robić, i co 50km dolewać do pełna ON. Podobno ta pompa ma dać radę (wersja sprzed liftu 115KM). Pytanie do Was - czy ktoś to "ćwiczył", a jeśli tak to w jaki sposób ?

W archiwum znalazłem nawet wpisy o celowym dolewaniu benzyny w zimie dla łatwiejszego rozruchu. Ja nie jestem zwolennikiem takich chałupniczych rozwiązań, ale utwierdza mnie to w przekonaniu, że zorientowałem się w porę i ta ilość Froci nie powinna zaszkodzić.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 13 mar 2013 17:29:05
przez Komand
vaxel napisał(a):Zamyślony zacząłem lać benzynę (bo to V-Power i to V-Power, a akurat dają na to ustrojstwo zniżkę za punkty). Weszło 10l jak się zorientowałem. Potem dolałem jeszcze 23l diesla. Wychodzi na to, że mam ok. 13% benzyny w baku. Przejechałem kilka kilometrów, różnicy nie zauważyłem. Po konsultacjach, doszedłem do wniosku: na razie nic nie robić, i co 50km dolewać do pełna ON. Podobno ta pompa ma dać radę (wersja sprzed liftu 115KM). Pytanie do Was - czy ktoś to "ćwiczył", a jeśli tak to w jaki sposób ?

W archiwum znalazłem nawet wpisy o celowym dolewaniu benzyny w zimie dla łatwiejszego rozruchu. Ja nie jestem zwolennikiem takich chałupniczych rozwiązań, ale utwierdza mnie to w przekonaniu, że zorientowałem się w porę i ta ilość Froci nie powinna zaszkodzić.

Przy takiej ilości benzyny pompa nie powinna się zatrzeć, pomysł z rozrzedzaniem paliwa przez sukcesywne dolewanie ON uważam za skuteczny.
A "starzy kierowcy" zimą dolewają do ON benzyny albo nafty.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 13 mar 2013 17:32:28
przez RudeBoy
no pewno ciut wiecej niz 10% bo zbiornik masz 75l.

Nic nie martw się. Dolewaj co jakiś czas do pełna ropy i będzie git.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 13 mar 2013 17:44:06
przez drech
Tu nie chodzi o zatarcie pompy. Benzyna spala się dużo bardziej gwałtownie od ropy. Skutkiem może być niekontrolowany wzrost obrotów silnika, co może się skończyć nieciekawie.
Na Twoim miejscu zlałbym cały bak tej mieszanki i zalał czystej ropy.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 13 mar 2013 18:05:42
przez RudeBoy
zenek12 napisał(a):Tu nie chodzi o zatarcie pompy. Benzyna spala się dużo bardziej gwałtownie od ropy. Skutkiem może być niekontrolowany wzrost obrotów silnika, co może się skończyć nieciekawie.
Na Twoim miejscu zlałbym cały bak tej mieszanki i zalał czystej ropy.


Nic podobnego nie jest możliwe. A to ze względu na budowę i sterowanie silnikiem diesla. Problemem jest spalanie stukowe benzyny.
Jedyne czego należy się obawiać to właśnie zatarcia pompy i wtryskiwaczy. Przy takiej mieszance 10l Pb na 65 ON nie ma ryzyka.

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 13 mar 2013 18:20:35
przez vaxel
RudeBoy napisał(a):
zenek12 napisał(a):Tu nie chodzi o zatarcie pompy. Benzyna spala się dużo bardziej gwałtownie od ropy. Skutkiem może być niekontrolowany wzrost obrotów silnika, co może się skończyć nieciekawie.
Na Twoim miejscu zlałbym cały bak tej mieszanki i zalał czystej ropy.


Nic podobnego nie jest możliwe. A to ze względu na budowę i sterowanie silnikiem diesla. Problemem jest spalanie stukowe benzyny.
Jedyne czego należy się obawiać to właśnie zatarcia pompy i wtryskiwaczy. Przy takiej mieszance 10l Pb na 65 ON nie ma ryzyka.


No więc właśnie, miałem jeszcze wątpliwości związane z zbyt wybuchowym spalaniem, ale nie zauważyłem *żadnej* różnicy. Póki co, unikał będę wysokich obrotów :wink:

Dzięki za rozwianie wątpliwości.

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 13 mar 2013 18:41:07
przez baster
Dopowiem tylko, że moja żona zalała mi do sprintera 2,2 CDI benzyny zamiast ropy, przejechała kilka km po czym auto padło... znaczy zaczęło dymić trzepać, klekotać itp... dolałem ropy do pełna, poopcił, poklekotał aby po chwili zacząć pracować normalnie. Było to prawie rok temu, od tamtej pory nic się nie stało, silnik, wtryski i cała reszta nie ucierpiała, więc bądź spokojny.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 13 mar 2013 20:31:00
przez drech
RudeBoy napisał(a):
Nic podobnego nie jest możliwe. A to ze względu na budowę i sterowanie silnikiem diesla. Problemem jest spalanie stukowe benzyny.
Jedyne czego należy się obawiać to właśnie zatarcia pompy i wtryskiwaczy. Przy takiej mieszance 10l Pb na 65 ON nie ma ryzyka.


To, że coś takiego nie wydarzyło się Tobie ani nikomu w Twoim otoczeniu nie znaczy, że jest to niemożliwe. Jest ryzyko, jest zabawa. Ja bym wszystko zlewał i nie ryzykował.

Ciekawy za to jestem kto z Was dających rady w stylu "jedź i się nie przejmuj" pójdzie za ciosem i zobowiąże się do pokrycia kosztów ewentualnych napraw. Bo chyba wszyscy się zgodzimy, że mieszanka 13% benzyny i 87% ropy nie jest optymalna dla silnika diesla.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 13 mar 2013 21:06:15
przez adrianee36
zenek12 napisał(a):Skutkiem może być niekontrolowany wzrost obrotów silnika, co może się skończyć nieciekawie.


Nie jest to realne .

zenek12 napisał(a):Bo chyba wszyscy się zgodzimy, że mieszanka 13% benzyny i 87% ropy nie jest optymalna dla silnika diesla.


ja sie nie zgodze. nie zadko ludzie w dieslach na zime dolewaja kilka litrów benzyny na cały bak, lub 0.5L denaturatu ... i jakos mieszanka jest optymana.

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 13 mar 2013 21:13:35
przez bloodsuckin
Nikt nie weźmie odpowiedzialności, przecie to oczywista oczywistość zwłaszcza na forum, gdzie nie znam człowieka osobiście.
W każdym razie im starszy diesel mniejszy problem, przy takim przeoczeniu. Na zimę znajomy tankuje swoje auto 20 ON do 5 PB mieszankę ma 25% i jedzie, z tym, że to inny silnik ale też diesel, on się nie boi, to tyle wlewa. My wlaliśmy może 7L wahy z mojego motocykla przy połowie może 3/4 baku, z tym, że silnik też inny, ale problemu żadnego. Handlowiec w firmie, w której pracuję wlał do firmowego diesla sporą ilość PB, auto jeździ handlowca już nie ma :mrgreen:
Tak czy inaczej diesle jeżdżą na ON najlepiej, więc jak Cię stać wymień zawartość zbiornika, jeśli nie to nie ;) jeśli się obawiasz o swą maszynę to dolewaj ON co jakiś czas, ale jakbym miał się zakładać to postawiłbym 0,5L że różnicy w pracy/osiągach silnika nie zauważysz.
Pozdrawiam

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 14 mar 2013 07:23:23
przez vaxel
zenek12 napisał(a):To, że coś takiego nie wydarzyło się Tobie ani nikomu w Twoim otoczeniu nie znaczy, że jest to niemożliwe. Jest ryzyko, jest zabawa. Ja bym wszystko zlewał i nie ryzykował.

Ciekawy za to jestem kto z Was dających rady w stylu "jedź i się nie przejmuj" pójdzie za ciosem i zobowiąże się do pokrycia kosztów ewentualnych napraw. Bo chyba wszyscy się zgodzimy, że mieszanka 13% benzyny i 87% ropy nie jest optymalna dla silnika diesla.


Hola hola :stop1: ... ;) Sugestia o pokrywaniu jakichkolwiek kosztów jest, delikatnie mówiąc nie na miejscu. To tylko forum wymiany informacji, a nie poradnia z ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej.

Pisałem o sytuacji, moich wnioskach oraz decyzjach jakie *ja* osobiście podjąłem na *własną* odpowiedzialność. Grzecznie pytam, czy ktoś miał taką sytuację, ewentualnie o opinie i takowe dostałem. Zenek, Twoja jest również cenna i dziękuję.

Podjąłem jednakże decyzję o nie zlewaniu tej mieszanki. Jeszcze na stacji telefonicznie konsultowałem się ze znajomym specjalistą i właściwie to co usłyszałem pokrywa się z tym co pisze Grzechu - ta mieszanka nie zaszkodzi pompie, może się bardziej wybuchowo spalać, lecz jest to wątpliwe przy tak małym "stężeniu", elektronika nie pozwoli na niekontrolowane spalanie. Oczywiście zawsze jest ryzyko, bo nie jest to 100% ON, ale mam tego świadomość i biorę to na siebie (to jest tak oczywiste, że aż głupio mi o tym pisać ;) ). Inna sprawa, na ilu stacjach ON to 100% ON ? Ale to tylko taka dygresja i temat na inną rozmowę.

Uzupełniając, po przejechaniu na tej mieszance zawrotnej liczby ok 20km, na krótkich dystansach - nie widać, ani nie słychać żadnej różnicy.

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 14 mar 2013 11:30:35
przez nightman
Powiem Wam tak. Osobiście jeżeli mrozy zejdą poniżej -15 sam zalewam baczysko ONkiem + 10% bezołowiowej. Nic się z moją ( zaznaczam 2.8 TDI ) furmanką nie dzieje, pali przy największych mrozach bez pudła i tak mamy już któryś rok z kolei. Temperatura wzrasta powyżej -10 - leje już do tego co ewentualnie zostało standardowego dieslowskiego owsa ( czytaj ONu ) i nie ma problemu. Swego czasu jeździłem lublinem w traski (szczególnie po DK1 na wypiździu między Katowicami a Częstochową) i przy dłużej trzymających mrozach ten manewr był podstawą by gdzieś w drodze nie stać i nie grzać przewodów "bo się parafina wytrąciła". Nic nie dawały cudowne uszlachetniacze obniżające krzepliwość ON. - benzynka się sprawdzała. Nowsze silniczki mogą jednak takich operacji faktycznie nie tolerować i będą reagować alergicznie lub wręcz chorobowo.
Z drugiej strony, wole mieć w ON 10% benzyny niż nie wiadomo jaką ilość wody czy innego szajsu dolewanego niejednokrotnie wiadrami :)

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 14 mar 2013 12:37:50
przez RudeBoy
Co by nie mówić to 2.2DTI jakimś super nowoczesnym dieslem to nie jest :)
Jedyna nowoczesność tego silnika to pompa rotacyjna sterowana elektronicznie. Znaczy się ma nastawnik dawki i kąt wtrysku sterowany elektronicznie. Reszta w raz w wtryskami w 100% mechaniczna.

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 14 mar 2013 21:58:20
przez bienias_75
Ja wlałem do swojego mondeo tdci 20 l PB, dolałem 40 ON i pojechałem w trasę 500 km. To było z 4 lata temu, auta śmiga dalej. Więc chyba nie ma co tak bardzo panikować, choć ryzyko zawsze jakieś jest.
Jak wlałem do daewo ropy to niestety trzeba było bak zlać i wymienić filtr.

Re: [2.2] Zalałem benzyny ...

PostNapisane: 14 mar 2013 23:02:35
przez ali
zenek12 napisał(a):To, że coś takiego nie wydarzyło się Tobie ani nikomu w Twoim otoczeniu nie znaczy, że jest to niemożliwe. Jest ryzyko, jest zabawa. Ja bym wszystko zlewał i nie ryzykował.

Ciekawy za to jestem kto z Was dających rady w stylu "jedź i się nie przejmuj" pójdzie za ciosem i zobowiąże się do pokrycia kosztów ewentualnych napraw. Bo chyba wszyscy się zgodzimy, że mieszanka 13% benzyny i 87% ropy nie jest optymalna dla silnika diesla.


Co roku dolewam do cieżarówki benzyny na mrozach i jakoś szczęsliwie robie po 10k km miesięcznie. Robiłem to przy silnikach zasilanych pompą, pompo wtryskiwaczami i jakimiś innymi dziwnymi systemami zasilania co wymyślało renault swojego czasu.Jak raz przez pomyłkę przedobrzyłem (dużo) właśnie w tej renówce na czymś w rodzaju dieslowskiego common rail to spalała stukowo i nic poza tym. Jakieś opowieści o niekontrolowanym wkręcaniu na obroty są bez sensu z racji konstrukcji silnika diesla jak już zauważył RudeBoy. Widziałem taką akcję na własne oczy jak mechanik do mana wtrysnął 3 samostarty do kolektora (silnik osiągnął takie obroty że właściwie eksplodował) ale nic podawane przez pompę i wtryski nie zrobi takiej akcji.

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 15 mar 2013 19:41:32
przez przemekcrx
Dokładnie jak kolega wyżej, jeździłem zawodowo ciężarówką na 1050L zbiornik lałem ok 60L benzyny i zawsze wracałem do domu zimą..
Nawet zdarzyło mi się wlać do mojego mercedesa 20L benzyny czyli była mieszanka może 60%ON na 40%PB i nic mu się nie stało,naj wyżej przeczyściło mu wtryski :D
Żadne uszlachetniacze nie działały tak jak zwykła benzyna mieszana z olejem napędowym zimą..

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 15 mar 2013 20:03:01
przez koollo5
na 100% nic sie nie staniemożna śmiało jeździć - a dla pewności dolać oleju do kosiarek :)

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 17 mar 2013 13:41:37
przez drech
Cóż, każdy robi jak uważa za stosowne. Nigdy nie jeździłem na mieszance benzyny z ropą. W przypadku pomyłki na stacji na pewno zlewałbym zawartość baku i każdemu poradzę tak samo. Co do patentów na zimę, to znam ciekawsze: włożenie żarówki do baku lub zwykłego stalowego łańcucha.
W swoim krótkim życiorysie miałem zaledwie dwa klekoty, ale z żadnym nie miałem problemów z odpalaniem zimą bez jakichkolwiek patentów, czego i Wam życzę :beer:

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 18 mar 2013 21:06:55
przez radek79pl
Zrobiłem to samo w zeszłym roku, na Orlenie z rozpędu zacząłem lać 98 zamiast ropy, zorientowałem się przy 17-tym litrze. Po konsultacji z pracownikiem stacji zalałem pełny bak diesla a do tego wlałem jeszcze litr oleju wspomagającego wymieszanie paliwa (nie pamiętam nazwy). Potem dotankowywałem diesla dość często po 15-20 litrów by proporcjonalnie więcej ropy było. Żadnych ewidentnych negatywnych skutków do tej pory nie zauważyłem (może trochę więcej kopcił na tej benzynie).

Re: [All] Zalałem benzyny do diesla... co dalej?

PostNapisane: 19 mar 2013 13:15:56
przez przemekcrx
Kopcił...Raczej po tym oleju co dolałeś :wink: