OPEL FRONTERA FANKLUB

Dzięki za wszystkie informacje jutro będę działał bo chciałem dobrze a tu wyszło nie tak ,bo te zapalanie poranne już mnie dobijało dosłownie na 4razy zapalałem łapał i puszczał silnik jak już zaskoczył to palił na dotyk ..

rafaell1 napisał(a):Dzięki za wszystkie informacje jutro będę działał bo chciałem dobrze a tu wyszło nie tak ,bo te zapalanie poranne już mnie dobijało dosłownie na 4razy zapalałem łapał i puszczał silnik jak już zaskoczył to palił na dotyk ..

ile razy ci się to przydarzyło?
jak raz to ok i znaczy że zapowietrzyłeś sam w jakiś sposob
jak codziennie masz problemy że pali za 4 razem to znaczy że masz nieszczelność którą trzeba wyeliminować bo odpowietrzanie nic ci nie da.
szczelne i zdrowe 2,2 dti ma palić na dotyk.
raz odpowietrzony układ sam się nie zapowietrza

Zdarza się po każdym dłuższym postoju więc postanowiłem wymienić wężyki od przelewu bo były bardzo luźne bynajmniej 2sztuki było widać że spocone .
Auto ma 220 tys przebiegu mam go od 40 tys prawie od nowości przy silniku nic nie robiłem oprócz oleju to pierwsza poważniejsza usterka z weżykami

-- Dodano 09 sty 2017 21:54:03 --

Problem zaczął się pojawiać od może 3lat tylko że to z biegiem lat postepowało na początku palił na dotyk od 3lat się pogarsza i wkoncu mnie to zdenerwowało .Może zrobił bym to już wcześniej tylko że jak już zapalił to później cały dzień pali na dotyk więc odpuszczałem sobie naprawę .

rafaell1 napisał(a):Problem zaczął się pojawiać od może 3lat tylko że to z biegiem lat postepowało na początku palił na dotyk od 3lat się pogarsza i wkoncu mnie to zdenerwowało .Może zrobił bym to już wcześniej tylko że jak już zapalił to później cały dzień pali na dotyk więc odpuszczałem sobie naprawę .

Ale masz świadomość, że przyczyną nie koniecznie były podciekające przelewy.

Tak oczywiście że mam ale chciałem zacząć od podstawowych i najprostszych rzeczy. Myśle że pompa jeszcze jest w miarę kondycji bo nigdy samochód mnie nie zawiódł żadnych podejrzanych gaśnięcie czy innych takich spraw a mam go od 2005 r

rafaell1 napisał(a):Tak oczywiście że mam ale chciałem zacząć od podstawowych i najprostszych rzeczy. Myśle że pompa jeszcze jest w miarę kondycji bo nigdy samochód mnie nie zawiódł żadnych podejrzanych gaśnięcie czy innych takich spraw a mam go od 2005 r

Spoko, przed pompa na szczęście jest trochę tańszych rzeczy do zrobienia, które mogą powodować zapowietrzanie się układu.

Obawiam się uszczelnienia trawersów ,ale to już sam się nie podejmuje wolę zaprowadzić do jakiegoś majstra bo wężyki to prosta rzecz a reszta to już niech ktoś doświadczony robi

rafaell1 napisał(a):Obawiam się uszczelnienia trawersów

wystarczy tymczasowo przelewy wypiąć z pompy i wężyk wrzucić do jakiejś butelki po napoju a ten na pompie zaślepić i będziesz miał szybką diagnozę czy to trawersy czy coś innego. a najlepiej przelewy wyprowadzić bezpośrednio do baku eliminując potencjalnie slaby punkt raz na zawsze

Witam koledzy w dzisiejszym dniu ,podziękowanie dla wszystkich co pomogli w odpowietrzaniu opla Frontera b 2.2dth
Po kilku godzinach auto zapaliło zrobiłem tak jak mi radzono strzykawka na przelewie od strony pompy około 2l paliwa przeciągnięte po około 1 litrze jeszcze szło powietrze . Obyło się bez odkręcania przewodów od wtryskiwaczy .Podstawa do dobry akumulator ja odpalałem na dwa bo mój już ma 3latka i szybko siadał .
Czekam do rana jak postoi i jak zapali rano
Jeszcze raz podziękowania dla wszystkich

rafaell1 napisał(a):Witam koledzy w dzisiejszym dniu ,podziękowanie dla wszystkich co pomogli w odpowietrzaniu opla Frontera b 2.2dth
Po kilku godzinach auto zapaliło zrobiłem tak jak mi radzono strzykawka na przelewie od strony pompy około 2l paliwa przeciągnięte po około 1 litrze jeszcze szło powietrze . Obyło się bez odkręcania przewodów od wtryskiwaczy .Podstawa do dobry akumulator ja odpalałem na dwa bo mój już ma 3latka i szybko siadał .
Czekam do rana jak postoi i jak zapali rano
Jeszcze raz podziękowania dla wszystkich

To tylko połowa sukcesu. Pełny będzie jak utrzymasz. 100%szczelności

Witam po dłuższej nieobecności na forum wracając do tematu odpowietrzania i słabego zapalania w ujemnych temperaturach .
Zrobiłem tak jak mi radzono przelewy do butelki jeździłem 2tyg paliwo czyste jak łza lecz problem z odpalaniem nie ustąpił ,zastanawia mnie jedna rzecz gdy auto rano zapali silnik pracuje normalnie gaszę auto dosłownie po 15-30 sekundach próbuję ponownie zapalić i problem się powtarza , sprawdziłem świece wszystkie grzeją mają równa oporność , zrobiłem test z żarówka po zgasnieciu kontrolki świec świece grzeją jeszcze ok 25sek . Postaram się jeszcze wymienić czujnik temperatury cieczy bo to nieduże koszty choć już sprawdzałem opel techem jakie ma odczyty po nocnym postoju niby pokazywał tyle co na zewnętrznym czujniku . Chciałem zrobić jeszcze test z górka ale nie mam górek

Witam, mam Frotkę 2,2 TD Sport z 2003 roku w której po sezonie zimowym pojawił się problem z odpaleniem silnika i wszystko wskazuje na zapowietrzanie się układu paliwowego. Chciałbym więc wrócić do tego przewodu podłączonego do pompy paliwa na końcówce którego jest napis FUEL PRIMING PORT. Ktoś wcześniej napisał, żeby tego cuda nie ruszać. Ja jednak wcześniej odkręciłem czerwony koreczek. Podobno, przez ten port odpowietrzają w fabryce układ paliwowy. Skoro on do tego służy, to przecież w trakcie użytkowania samochodu gdy układ paliwowy zapowietrza się mogę go przecież też użyć. Zatem, jeśli wytworzę podciśnienie i podam je do tego przewodu, to powinienem odpowietrzyć układ paliwowy jak w fabryce. Proszę o komentarz, czy dobrze myślę i jak duże podciśnienie powinienem wytworzyć?
Pozdrawiam, BillyBoy

A odpowietrzal moze ktos w ten sposob https://www.drive2.ru/l/5891496/