Strona 3 z 4

Re: Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 29 maja 2010 19:21:42
przez przemekcrx
A ja wlałem do swojego jeden raz i o jeden za dużo!!!!! badziewie jak :killer: francuska....
kiła i mogiła, auto nie odpala jak powinno, śmierdzi frytkami jak jasna anielka,przykapcało na niebiesko...Na normalnym ON pali na dotyk,nie kopci jest gitarka :D
Tyle z mojej strony...
pozdro..

Re: Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 30 maja 2010 22:34:55
przez Makgajwer
...cholera, poprawka..., samochód jeździć może i jeździ tylko że odpala za trzecim razem :( i przez przez pierwsze 5 minut nim osiągnie swoją temperaturę, trzęsie się i nierówno pracuje... :(
mój entuzjazm w stosunku do Bio-estr'a trochę osłabł... :( oczywiście cały czas dotyczy to silnika PSA 2,1 TD z '97 r. ...do Frotki jeszcze nie wlałem..., i chyba nie wleje... :(

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 02 cze 2010 14:43:35
przez drtomi
również potwierdzam te objawy, problem z odpalaniem, chwilowa nierówna praca. Może to paliwko nie jest na nasze klimaty :) ciągle zimno i pada.
pzdr\tg

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 04 cze 2010 17:47:53
przez m-pietrzak
BIOESTER to najbardziej popularne biopaliwo. Proces jego produkcji polega na estryfikacji (i transestryfikacji) olejów roślinnych i tłuszczy zwierzęcych metanolem w obecności katalizatora. W Europie bioester produkowany jest głównie z oleju rzepakowego (np. Niemcy, Polska) lub słonecznikowego (np. Hiszpania). W USA jako surowiec używany jest przeważnie olej sojowy. Paliwo to określa się często różnymi nazwami: bioester, biodiesel, estry metylowe wyższych kwasów tłuszczowych – FAME (z ang. fatty acid methyl esters), estry metylowe oleju rzepakowego – RME (z ang. Rapeseed Methyl Esters), lecz wszystkie te nazwy oznaczają ten sam rodzaj paliwa.

Bioestry posiadają bardzo zbliżone właściwości do konwencjonalnego oleju napędowego. Od wielu lat stosowane są na szeroką skalę w wielu krajach m.in. w Niemczech, Austrii i USA zarówno jako samoistne paliwo oraz jako mieszanina z olejem napędowym w różnych stosunkach.

Najczęściej spotykaną postacią tego biopaliwa w Europie jest B100, czyli bioester stanowiący samoistne paliwo. W Niemczech produkt ten cieszy się wysoką popularnością, a dobrze rozwinięta sieć stacji (ok. 2 tys.) oferujących B100 umożliwia kierowcom dostępność tego produktu na terenie całego kraju. Typową mieszaniną bioestru jest paliwo B20, które zawiera 20% obj. bioestru i 80% obj. konwencjonalnego oleju napędowego.

Zgodnie z obowiązującą w Europie normą na olej napędowy (EN 590) bioester może wchodzić także w skład olejów napędowych sprzedawanych na stacjach paliw bez dodatkowych oznaczeń w ilości do 5% obj.
Bioester oferowany przez PKN ORLEN to paliwo odnawialne, produkowane z olejów roślinnych (głównie z oleju rzepakowego), przeznaczone dla pojazdów z silnikiem diesla. Spełnia wszelkie wymagania określone w normie PN-EN 14214 obowiązującej zarówno w Polsce jak i w innych krajach Unii Europejskiej. Bioester można stosować jako samoistne paliwo lub w mieszaninie z konwencjonalnym olejem napędowym.
Bioester charakteryzuje się większą smarnością niż olej napędowy, co wpływa na dłuższą żywotność silnika i zabezpiecza aparaturę wtryskową przed nadmiernym zużyciem. Ciężarówka z Niemiec ustanowiła rekord Guinnessa w żywotności silnika, przejeżdżając na biodieslu 1,3 mln km przy niemodyfikowanym, oryginalnym silniku. Dodatek nawet 1 % Bioestru do oleju napędowego podnosi jego własności smarne. Wyższa zawartość tlenu w stosunku do ON zapewnia lepsze spalanie, a wysoka liczba cetanowa (51) poprawia osiągi silnika.

Bioester oferowany przez PKN ORLEN produkowany jest wyłącznie z oleju rzepakowego i posiada najlepsze właściwości spośród wszystkich rodzajów estrów. Parametry Bioestru są zgodne z normą PN-EN 14214 oraz spełniają wymagania jakościowe rozporządzenia Ministra Gospodarki z 8 września 2006r.

Bioester znajdujący się w ofercie PKN ORLEN zawiera specjalny pakiet dodatków gwarantujący jego najwyższą jakość.

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 04 cze 2010 19:55:30
przez Indian
m-pietrzak zapomniałeś dopisać: bardzo dobrze rozpuszcza gumowe uszczelki :wink: A może to nie ważne?

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 05 cze 2010 08:36:52
przez m-pietrzak
To co napisałem wcześniej to informacje z oficjalnej strony PKN ORLEN o bioestrach. A tak na marginesie, to gdzie w układzie paliwowym są gumowe uszczelki, bo ja nie wiem.

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 05 cze 2010 12:24:05
przez bielikzloty
Olej rzepakowy wprost do baku?
Wbrew krążącym tu i ówdzie pomysłom nie bardzo się on nadaje do bezpośredniego użycia w standardowych silnikach Diesla. Czysty olej roślinny ma zbyt dużą lepkość (czyli – mówiąc prościej – jest zbyt gęsty) i próby wtrysku do cylindrów przez typowe wtryskiwacze powodują zmniejszenie dawek i niedostateczne rozdrobnienie wtryskiwanego oleju. W efekcie spala się on źle i niecałkowicie – spada moc, a z rury wydechowej wydobywają się kłęby czarnego dymu, sadzy. Sytuację można nieci poprawić, podgrzewając olej do temperatury około 70ºC; wówczas staje się on bardziej płynny, spada lepkość, co poprawia proces wtrysku. Taki zabieg wymaga, niestety, zamontowania w samochodzie dodatkowego zbiornika i podgrzewania go np. cieczą z układu chłodzenia. Zmodernizowany i zaadaptowany (do pracy na dwóch paliwach: „rzepaku” i „napędzie”) silnik musi być zapalany i gaszony zawsze na oleju napędowym, w przeciwnym razie pozostawiony w przewodach i filtrze olej rzepakowy zakrzepnie, uniemożliwiając ponowny rozruch silnika.

Biodiesel – panaceum czy półśrodek?
Pod względem chemicznym jest to ester metylowy kwasów tłuszczowych. Powstaje w wyniku prostej reakcji chemicznej: olej roślinny + alkohol metylowy (w obecności katalizatora) = ester metylowy (biodiesel) + gliceryna. Tyle teoria, a jak to wygląda w praktyce? Analizując własności fizykochemiczne biodiesla i porównując je z własnościami oleju napędowego można wyciągnąć wnioski, dotyczące spodziewanej pracy silnika. Zacznijmy od wartości opałowej – jest ona niższa niż oleju napędowego (ON), co oznacza, że z tej samej ilości paliwa otrzymamy mniej energii. Musimy się więc liczyć z tym, że auto pracujące na oleju estrowym będzie potrzebowało go o (8÷14)% więcej. Podobnie jak czysty olej rzepakowy, także biodiesel ma wysoką (choć niższą niż „rzepakowy”) lepkość. Wielkość ta oscyluje w granicach górnej wartości dla letniego ON. To zaś oznacza, że zimą będziemy mieli poważne kłopoty z uruchomieniem silnika i niezbędne będzie stosowanie substancji obniżających lepkość. Temperatura blokady zimowego filtra dla biodiesla to około -10ºC, dla oleju napędowego (przejściowego) -12ºC, a dla zimowego -25ºC. Tak więc nawet niewielki mróz grozi skrzepnięciem „rzepaku” w filtrze, uniemożliwiając przepływ paliwa, a tym samym uruchomienie silnika. Koniecznością staną się podgrzewacze w filtrze lub na przewodach. Ze względu na małą lotność par biodiesla wymagane jest bardzo dokładne rozpylenie paliwa przez wtryskiwacz w celu ułatwienia odparowania w cylindrze silnika. Stosowane we współczesnych dieslach bardzo precyzyjne wtryskiwacze piezoelektryczne nie dają takiej gwarancji dla paliwa o podwyższonej lepkości i wymagałyby adaptacji. Co więcej, wysoka temperatura wrzenia sprawia, że paliwo estrowe spala się najlepiej przy dużych obciążeniach silnika, gdy temperatura komory spalania jest wysoka. To też może być przyczyną wzrostu zużycia paliwa przez silnik. Biodiesel ma również i swoje zalety – praktycznie nie zawiera związków siarki. Wielkość ta waha się w granicach 0,001%, co oznacza 50-krotny spadek w porównaniu z olejem napędowym. Znacznie łatwiej ulega również biodegradacji. Jest więc bardziej od niego przyjazny środowisku naturalnemu. I na koniec jeszcze jedna uwaga – z badań porównawczych zdolności pochłaniania wody przez biodiesel i ON wynika, że ten pierwszy może wchłonąć 40 razy więcej wody niż olej napędowy. Co to znaczy dla „zręcznych dystrybutorów”, mówić nie potrzeba.

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 05 cze 2010 12:27:39
przez bielikzloty
czyli podsumowujac jak ktos cie wybiera do afryki moze smialo rzepak lac :mrgreen: t

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 06 cze 2010 20:48:57
przez Makgajwer
...co nie zmienia faktu że silnik PSA 2,1 TD z '97 roku montowany niegdyś seryjnie w starych Peugeotach i Citroenach na Bioestrze NIE JEDZIE :(
po przepaleniu (z trudem) całego zbiornika, zalałem "normalnym" ON z Orlena i nagle skńczyły się problemy z odpalaniem
...przypadek ...?

P.S. spalanie i moc porównywalna z konwencjonalnym ON

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 07 cze 2010 20:09:05
przez kuku54
witam wlalem do mojego 2.8tdi bioester z bliskiej jazda po miescie nie odczuwam roznicy jakiejs w mocy poza miastem przy przyspieszaniu powyrzej 90 czuc juz róznice odczuwalna jest rowniez roznica przy dlugich dosc stromych podjazdach, odpalanie poranne jest dosc wkurzajace bo nie zapali za pierwszym czy nawet drugim a jak juz odpali to w moim przypadku towarzyszy temu potworna chmura niebieskiego dymu, przejechalem jak narazie 550km na tym bio.
Czy ktos z takim samym silnikiem we frocie jak mój ma jakies dluzsze doswiadczenia z tym paliwem bo w sumie to nadal niewiem czy stosowac to paliwo czy nie

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 07 cze 2010 20:27:42
przez eric714
Prawie 200k na liczniku ,bio leje od roku i wszystko chula jak szalone . Jeszcze nie muszę wymieniać uszczelek a tym bardziej silnika.Polecam .

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 18 cze 2010 21:45:46
przez mariantygrysi
za tydzień (max dwa) odbiorę pierwszego w życiu diesla - oczywiście frotkę (2,5 tdi 97r). czytam Wasze wypowiedzi i nadal nie wiem czy warto eksperymentować... wpadłam na pomysł dolewania bio stopniowo, z pilną obserwacją..? jakieś sugestie?
silnik właśnie przechodzi remont więc mimo przebiegu 288 kkm będzie przebadany, naprawiony i w b. dobrym stanie (naprawdę zaufany mechanik plus wymienione paski, płyny, uszczelki etc.). czy ktoś z Was ma merytoryczne i fachowe argumenty przeciwko stopniowemu dolewaniu bio do ON?

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 19 cze 2010 22:36:24
przez Maciej1981
ja nie wiem jakie ceny są na południu Polski ale w Koszalinie podjechałem z ciekawości na stację z bioesterem (sa 2) i mnie zamurowało ceny takie same jak za zwykły ON :shock:

z ciekawością przeczytałem że niemiecka ciężarówka pobiła rekord i przejechała 1,1 mln km, to może jest rekord dla bioesteru bo normalnie scania czy volvo (takimi ciężarówkami robię/ robiłem najwięcej km) robi 1,7 mln bez remontu a zdarza się i więcej

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 20 cze 2010 19:36:20
przez m-pietrzak
Niemożliwe! W Warszawie na stacach PKN Bliska bioester kosztuje 3,58 a ON 4,41! Natomiast na stacji Lotosu bioester kosztuje 3,80. Prawdopodobnie wszystkie stacje Bliska mają taką samą cenę, bo wracając dziś z Mazur na stacji Bliska w Różanie cena za bioester była taka sama jak w Warszawie.

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 22 cze 2010 11:48:39
przez Krogulec
Zaczołem ten temat prawie rok temu i dzisiaj moje doświadczenie jest dużo większe.
Przy tem. powietrza około 0 Celcjusza nie warto lać "rzepaku" odpala gorzej niż nędznie.
Spalanie: jest około 10 % większe niż ON
Oszczędności: cena obecna rzepaku 3,55 + 10 % (większe zużycie) = 3,9 za literek
cena ON - 4,5
na litrze daje to ok. 0,6 zł
Przy 2,5 tyś km (tyle robię w miesiącu) daje mi 150 złotóweczek
W Posce można jeźdźić na tym przez okło 8 miesięcy.
Pompa się nie zatarła, uszczelek nie rozpuściło, zawory nie wypaliły, wtryski nie zatkały.
Nie jestem dystrybutorem rzepaku i nie zależy mi by to reklamować, ale podejście nie których typu rzepak nigdy bo ... (i tu wiliczanka co się może stać) jest na poziomie: TVN to żydzi i masoni !!!
Pozdrawiam

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 22 cze 2010 12:40:00
przez jrzeuski
Ale weź pod uwagę, że silnik VM to konstrukcja stara zaprojektowana do pracy w przemyśle (napęd generatorów, pomp, itp.), więc ma dużą tolerancję na to, czym go karmisz. Nowsze konstrukcje przeznaczone do napędu samochodów są znacznie bardziej wybredne i tam łatwo załatwić pompę czy wtryski paliwem gęstszym czy odbiegającym w inny sposób od standardowego ON.

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 22 cze 2010 14:54:43
przez Krogulec
Witam Cię
Bezapelacyjnie masz rację.
VM kupił licencję z Anglii, a konstrukcja ta powstała w latach 30-tych
Moje uwagi dotychące rzepaku nie dotyczą nowszych konstrukcji

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 21 mar 2011 12:38:46
przez opel
a wiec czy do 2.2 dti można lać BIO latem czy lepiej dać sobie z tym spokój, pytam bo po przeczytaniu tematy nie mam jednoznacznej odowiedzi.

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 22 mar 2011 10:54:57
przez Makgajwer
...dla Twojego silnika (2,2 dti) nie jest to ulubiony przysmak...
ale spróbowac możesz, najlepiej nie cały zbiornik tylko 1/2, i obserwować, ...jak wspominałem po eksperymentach na francuskim 2.1 TD (latem !!!) odechciało mi się Bio... :(

Re: [All]Jazda na Bioesterze

PostNapisane: 28 mar 2011 11:01:46
przez m-pietrzak
A ja jeżdżę na bio juz 2 lata i zadnej różnicy - poza zapachem z rury - nie ma. Mam frotę 2,2dti. Zimą jeździłem pół na pół z opałem, a latem na samym bio. U mnie w rodzinie zresztą wszyscy tankują bio lub mieszankę bio z opałem: córka do Seata Ibizy 1,9 SDI, syn do Seata Leona 1,9TDI (wersja 131 KM na pompowrtyskach) a ja do swojej frotki. NIGDY nie mieliśmy z naszymi autami problemów paliwowych. Auta śmigają az miło :D
jako ciekawostkę powiem, że oryginalna fabryczna instrukcja do Seatów jako paliwa do silników diesla wymienia także paliwo RME czyli po polsku nasz poczciwy bioester