OPEL FRONTERA FANKLUB

Ja w tym tygodniu zamierzam zrobić sparring Orła i Biedronki. Na początek po równo. Zobaczymy czy

jrzeuski napisał(a):Ja w tym tygodniu zamierzam zrobić sparring Orła i Biedronki. Na początek po równo. Zobaczymy czy

I co Jakieś konkluzje... Się właśnie zastanawiam nad tym żeby spróbować...

Jeszcze w sklepie nie byłem, bo na jutro potrzebuję Frotę na chodzie. Ale jutro zrobię zakupy i wymieszam. Jeśli silnik odpali to dam mu trochę pochodzić w garażu, żeby wszystko przepompował przez układ paliwowy a w weekend przejadę się po okolicy i sprawdzę osiągi.

U mnie z osiągami kiepsko, pojawiają się oznaki padającej turbiny, i na razie mam mieszankę rusko-orlenowską. Podjadę na stację i sprawdzę ceny bio... Może zrobić mieszankę bio-ruską...

A na rusko-ruskiej mieszance jechać nie chce?

Chodzi o to, że ta ruska jakaś "słabsza"... Przynajmniej ja to odczuwam różnicę - przelać przez wtryski orlen a "kaliningradzką" jest różnica...

No może i tak, ale na 1/4 mili i tak nie startujesz, więc jak dla mnie to byłby dobry deal. Gdybym miał gdzieś tu ruską ropę albo jakąkolwiek inną w atrakcyjnej cenie to nie robiłbym z Froty frytkownicy

Podobno w okolicy Jodłowna można kupić ruską po 3.5, a naszą po 4... To tylko zasłyszane teorie spiskowe...

Tia, każdy gada, że wszędzie można kupić tylko jakoś jak się spyta o konkrety to cisza zalega Na CB też zero odzewu Albo wszyscy już jeżdżą na frytkach albo się boją ujawniać źródełka i tylko stali odbiorcy jeszcze korzystają.

Jacku, w 90% to drugie...
Ja, na razie, mam stałe źródło...

Mój plan poległ w przedbiegach Obleciałem parę dyskontów i najtańszy olej jaki znalazłem był po 4.15 (oczywiście w sklepie dla najbiedniejszych) Przy takiej cenie nie będę ryzykował, bo średni koszt litra nie wyjdzie nawet 50gr taniej niż na stacji. Za niewiele więcej można BIO wlać

Witam Wszystkich Serdecznie!

Kilka zdań na temat Bio.

Bałem się zalać, ale po konsultacji z kilkoma użytkownikami Frotek 2.2 DTI spróbowałem jesienią zeszłego roku i nic się nie stało złego. Prze zimę zrobiłem przerwę bo cena była taka sama jak ON. Teraz jest nadal różnica w cenie i to znacząca nawet do 80 gr na litrze. Tankuję bez umiaru i nie mam żadnych problemów. Dobrze odpala, zawsze od razu. Nie prawda, że kopci i śmierdzi, chociaż jest to specyficzna woń, zarówno w stanie ciekłym jak i spalonego. Silnik ciszej pracuje. Spadku mocy też nie odczułem. Na stacji gdzie tankuję widzę auta różnych marek. Wczoraj widziałem np. mazdę premacy, audi 80, mitsubishi space wagon. Z ciekawości pytałem kierowców jak się sprawują silniki i chwalą sobie. Polecam więc, warto spróbować.

Witam. Odnośnie spółki Frota i paliwko BIO, przejeździłem cały prawie rok 2010 na BIO. Latem wszystko dobrze. Spalanie normalne, spadku mocy nie było. Zima to koszmar. BIO zamarza, nawet przy niewielkich mrozach. W tym roku tankowanie na zmianę raz BIO raz zwykła. Od niedawna coś zaczęło się dziać. Duży spadek mocy, ciężko ruszyć z miejsca, ciągle czarny dym, może sprężarka się kończy. Zobaczymy, mam nadzieje że nie zarżnąłem samochodu tym BIO. W każdym razie facet na stacji mnie ostrzegał, że leję na własne ryzyko.

ja też miałem opory ale przekonał mnie "taksiarz" jeżdżący 2 lata omegą bez problemów oraz pracownik BLISKIEJ który powiedział: " panie,nie rozumiem czego się pan boi?? BIO100 spełnia wszelkie normy,jest sprzedawane oficjalnie na stacjach i jakby co to jest paragon,czyli podstawa do reklamacji.a jak ktoś kupuje od kogoś na lewo jakąs kolejówke czy coś podobnego to skąd pan wiesz co tak naprawdę jest w karnistrze?? " przejeździłem na tym około 5 tyś. w lecie bez żadnych problemów i przestałem kupować na jesień gdy cena praktycznie zrównała się z ropą. jak stanieje to znowu będę kupował

daerk1 napisał(a):jest sprzedawane oficjalnie na stacjach i jakby co to jest paragon

Jest też ostrzeżenie na dystrybutorze Nie zmienia to faktu że też go lałem dopóki cena się nie zrównała z ON

Nie zanosi się na to, żeby staniał. W sumie to nie wiem po co to jeszcze produkować i kto to kupuje. Ja nie zdąźyłem spróbować. Zanim namierzyłem, gdzie to sprzedają, to ceny się wyrównały.

-- Dodano 08/02/2012 20:43 --

Przy -20 stopniach ten BIO ON zamienia się w masło można chlebuś smarować...

bio diesle zamarzaja juz przy -10