OPEL FRONTERA FANKLUB

Przymierzam się do wymiany silnika (staruszek 2.8 dobity niemiłosiernie), a zależy mi na czymś mocniejszym niż do tej pory. Pytania:

- Jakie były najmocniejsze silniki montowane w frotkach A w celu łatwego przełożenia? Czy 2.8 miał różne wersje albo da się go jakoś sensownie zmodyfikować?

- Jaki najmocniejszy i ogólnodostępny silnik TD da się bezproblemowo przeszczepić do froty A(bezproblemowo = mieści się/pasuje mniej więcej wraz ze skrzynią i reduktorem i nie trzeba wycinać pół samochodu)?

Amor wstawił 3.1 od Tropka, to pewnie zaraz się odezwie jak, ale po co Ci coś mocniejszego? Przymierzasz się do jakiegoś poważnego motania Frotki?

Mocniejsze potrzebne bo mi kuców zwyczajnie mało Ale tak, przy okazji chcę zmotać coś poważniej, czytaj: wyżej, większe koła, mocniejsze przeniesienie napędu, wyciągarka, blokady itp., czyli opcja minimum

jak tak motasz to jeśli będziesz wkładać Troopera to od razu przenieś alternator do góry i wywal bezpiecznik ładowania. Przy mocnym dłubaniu to lepiej włóż 3,2 benzynę i masz wtedy do przeróbki mocowanie łap. Kołnierz od skrzyni jest zamienny. Koszt ok. 4-5 tysi jeśli robisz sam.

To w Trooperze to co to za silnik? I tak generalnie od razu: SKĄD wziąć silnik w dobrym stanie?

Jeszcze jedno, na forum jest takie zestawienie do Froty B przez dljm wrzucone, a nie ma do A:

przełożenia we frotce B:

skrzynia manualna:

I 3,767
II 2,248
III 1,404
IV 1,000
V 0,809
R 3,873

skrzynia automatyczna:

I 2,86
II 1,62
III 1,00
IV 0,72
R 2,00

reduktor:

H 1,000
L 2,051

mosty:

2,2i 4,777
2,2tdi 4,540
3,2i 4,340
3,2i aut 4,111

Ma ktoś podobne dane do A?

mosty:
2,3 td -4,56
2,0i - 5,13
2,4- 4,88
więcej nie pamiętam ale wiem że najmocniejszy jest w 2,0
reduktor w A long jest H-1, L-2,8 albo coś takiego

Prawdopodobnie silnik 2,8 jest nietuningowalny, ze względu na słaby wał...Tak słyszałem...
Mnie po prostu trafił się ten silnik 3,1, a cena 2,8 w dobrym stanie oscyluje w okolicach 3 tysięcy... Nie bawiłbym się w motanie za 4-5 klocków, bo za taką kwotę kupisz gotowy sprzęt do "zabawy", jakiegoś angola na przykład...
Terrano 2,7 td:


Jeżeli już pozostałbym przy Dieslu, za dużo motania z zamianą wszystkiego, z ropy na benzynę, a pozmieniał bym elementy przeniesienia napędu, np. przeguby, można wstawić inne przełożenie do reduktora z seryjnego 2,42 na 3,1...

W sprawie silników polecam "specjalistów" od Isuzu, poszukaj na allegro "Trooperek Auta Terenowe".
Tel. do nich w razie czegoś...: 605396490

Paweł - potwierdzam - silnik 2,8 jest nietuningowalny. Mam na to swoją teorię, że jest po prostu udaną konstrukcją. Do dziś dnia te silniki pracują w półciężarówkach i mikrobusach w Chinach i tamtejszych rejonach, pełniąc codzienne funkcje transportowe w niezłych górach. I lekko nie mają.
I również potwierdzam dalszą część wypowiedzi Pawła - diesel, diesel. A jeśli brak Ci czegoś w tym silniku, to niestety trzeba zmienić markę. Moim zdaniem lepszego nie znajdziesz, bez wpakowania bezpowrotnie kupy kasy. A pamiętaj też, że zawsze padnie najsłabsze ogniwo - dołożysz pary - nie wytrzyma coś innego.
Ale każdy ma swoje preferencje.

BALKANDRIVER

ale na zmotę TDI to nie jest dobry wybór. Turbina w temperaturze normalnej pracy plus zimna woda to pewna śmierć dla niej. Klekot z 4-5 litrami jest nie do zajeżdżenia a pary mu nie braknie. Jeśli chodzi o opinie 2,8 to też słyszałem od naprawdę chłopaków którzy się znają że to naprawdę dobre motory.

jak masz więcej kasy to możesz pokusić się o silnik z Terrano 3,0td 154km tylko wszystko cie wtedy wyniesie ok 10-12 tyś bo ten silnik jest cholernie drogi ;/

Dzięki za podpowiedzi. Balkandriver, w opcji awaryjnej mam wymianę silnika 2.8 na zwyczajnie mniej zużyty. Ale to opcja minimum. Optymalnie chciałbym wrzucić coś mocniejszego. Kasa jest istotna ale nie najważniejsza, jak bym się kierował racjonalnym rozumowaniem pt. "dobra terenówka" to jeździłbym Landcruiserem, problem w tym że Frotę zwyczajnie kocham, to mój Falcon Millenium i nie ma innej opcji

Wracamy do tematu:
- jaki większy silnik diesla ze skrzynią i reduktorem zmieści się we Frocie (oprócz 3,1 od Troopera)?
- Gdzie szukać/kupować silniki? Znacie kogoś kto się tym zajmuje?

Pawel - Amor napisał(a):W sprawie silników polecam "specjalistów" od Isuzu, poszukaj na allegro "Trooperek Auta Terenowe".
Tel. do nich w razie czegoś...: 605396490

...jeszcze: harry.car@neostrada.pl - czy jakoś tak, gdzieś posiałem wizytówkę...
Fazi...

A tak naprawdę to, gdyby mieściły się do Frontery silniki Nissana 4,2 td lub 4,2d, 4,2 td Toyoty...

A remont nie wyjdzie taniej niż kupno silnika (w niewiadomym do końca stanie) plus wymiana?

Poza tym wciąż do mnie nie trafia po co w błocie mocny silnik. Trakcja i tak jest słabsza niż na czarnym, więc nawet 100 kucy to aż nadto by się zakopać. Zwłaszcza na reduktorze. Moc jest potrzebna do wyścigów na 1/4 mili albo do rozbujania auta ponad 200km/h, ale to nie konkurencje dla terenówek.

jrzeuski napisał(a):po co w błocie mocny silnik

No nie ... nie myl blota z kaluza na polnej drodze

Ja chyba jestem z tych co nie uwierzą dopóki nie zobaczą auta zakopanego w błocie tak, że silnik nie daje rady kręcić kołami.

Ja się zgadzam że do terenu starczy mocy, mi nie starcza poza terenem No nie poradzę, lubię mieć dużo pod maską i nie chodzi tu wcale o jakąś kosmiczną vmax tylko o przyspieszenie i komfort jazdy na trasie.

Mocy w terenie potrzebujesz chociażby przy podjeździe. Są ostre, strome czasem nawet z kamienia czy trelinki podjazdy (np. przy wiaduktach, mostach) gdzie potrzebujesz kupę mocy aby auto paliło gumę i szło. Coś jak Rock Crawling.

A także w grząskim piachu, na leśnych duktach gdzie masz dużą przyczepność a podjeżdzasz pod leżący konar, w torfie.....
No dosłownie mase razy poczułem że brakuję mocy nawet na reduktorze na jedynce. Moc i moment musi być!

Witam ,jestem tutaj nowy i siedze w silniczkach isuzu tak 4+ ,2.8 sa tuningowalne i można jak się chce ,chociażby intercooler ,doładowanie można podnieść dawkę , 2.5 cala wydech ,elektryczny wiatrak zamiast wiskozy ,wymiana silniczka na 3.1 chyba dobra decyzja ale są dwa rodzaje do 94 roku były z pompą na mechanice od 95 już z elektroniką na pompie no i sterownik do silnika w komplecie , 3.1 jest wtrysk pośredni w 2.8 bezpośredni to i to ma zalety i wady ,3.1 też można podjechać z mocą ,można też zapodać silnik 4BD1 lub 4BD2 to są 3.9 cztero cylindrowe od ciężarówek co ciekawe montowane w niektórych trooperkach chyba na afryke miały rozrząd na kołach zębatych co można spotkać w 3.1 ale bardziej w australii ,jest wiele innych silniczków isuzu bardzo dobrej jakości oprócz chyba sławnego 3.0 z troopera ,ale niestety trzeba pilnować wtrysków które po jakimś czasie lubią podlewać ,regulować zaworki ,kąt wyprzedzenia wtrysku po zmianie rozrządu i silniczek odpłaci się długą bezawaryjną pracą ,acha spalanie w 3.1 nie jest takie fajne jak w 2.8 jest większe ,no i silniczki isuzu moim zdaniem należą do oszczędnych w porównaniu do patroli lub toyoty .a w obu lubi wyciekać olej na simeringach wału po jakimś przebiegu ,

jrzeuski napisał(a):A remont nie wyjdzie taniej niż kupno silnika (w niewiadomym do końca stanie) plus wymiana?

Jedna tuleja cylindrowa kosztuje około 1000,-, a są 4... Jeżeli nie wymagają wymiany to super... Mnie wyszło taniej i to dużo, sama wymiana to "tylko" 600,-, a ceny silnika z osprzętem, turbina, alternator, wszystkie pompy, intercooler wiskoza..., nie zdradzę...
Tak przysiągł Tatowi... "


Mrok, poszukaj sprawnego Isuzu Amigo lub Mu z silnikiem V6 3,2l i z automatem, na trasie tak sobie (automat starszej generacji), ale w terenie będziesz zadowolony...