Strona 2 z 4

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 24 sty 2010 21:17:22
przez bielikzloty
a ja dam dobra rade ,jak chcesz zaoszczedzic poszukaj kogos kto ma firme i z nim sie dogadaj

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 24 sty 2010 21:59:30
przez elvis
jest wiele sposobów żeby tanio tankować ON mój sposób to cb-radio zawsze ktoś ma do oddania to co sam zaoszczędzi

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 24 sty 2010 22:22:10
przez bielikzloty
bawilem sie w oszczednosci . zbyt upierdliwe . najlepszym wyjscie moim zdzniem odzyskac vat 22% i masz wybor gdze lejesz i kiedy a tak to jestes zawsze uzalezniony

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 sty 2010 16:53:44
przez elvis
fakt dobrze stoją rolnicy również mają możliwość odliczenia watu i chętnie się dzielą nadwyżkami

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 02 lut 2010 18:51:42
przez jarecki7611
witam ja leje do swojej frotki on vera do tego środek zapobiegający wytrącaniu parafiny i niskie temperatury i nie mam problemu z odpalaniem przy -20c pali od strzału pozdrawiam jarecki

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 23 lut 2010 23:28:24
przez lukasz--m--83
Hehehe ja mam ostatnio dobre relacje z tirowcami i nawet nie myślę o wynalazkach .....ale niedawno zalałem paliwo z orlena i mi frota zamarzła na kość 2 tyg czekałem aż odpalę a i tak stało się to w ogrzewanym garażu wiec na markowych stacjach też syf leja ...a w Hameryce dla odmiany państwo popiera wynalazki nawet sa firmy co dizla na frytki przerabiają a robią to tak:montują ustrojstwa pompkę paliwa dodatkową żeby gęstsze paliwo zasysała podgrzewacz paliwa żeby rozrzedzić i mega filtrona do tego i ponoć śmiga........a u nas to można mandat dostać......... :killer: więc można tak żeby silnik nie oberwał

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 24 lut 2010 12:01:41
przez Krogulec
Jeździłem na opale i znam taksiarzy co jeżdżą mercedesami do tej pory.
Spostrzeżenia:
1. silnik jest słabszy i przez to zużycie wzrasta o ok 15-20%
2. jest bardziej zanieczyszczona - wymagana częstsza wymiana filtra paliwa
3. istnieje ryzyko że wjedziemy w kogoś lub ktoś w nas i wtedy kaplica (jak się rozszczelni zbiornik) bo Policja może złożyć wniosek do prokuratury na nas za oszustwo skarbowe.
4. rutynowa kontrola służby drogowej - nikła szansa ale ... patrz wyżej
Jeśli chodzi o pompe i silnik to sądzę że nic mu nie będzie od opału, nikt z jeżdżących nie miał problemów technicznych (a znam ich kilku)

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 24 lut 2010 23:33:29
przez rof
chytry 2x traci i takie jest moje zdanie

Kiedyś poruszałem się golfem TDI i lałem do niego ze studenckiej kieszeni, i ropa (2008 rok) podchodziła pod 5 zł i tak nie wlałem do niego grama dziwnego syfu. (Nawet dostępnego bioestra)

Wyliczając oszczędności były to śmieszne wartości wobec moich przebiegów, a kosztów ew. napraw. Zwłaszcza że lanie dziwnych specyfików do aut o dużym przebiegu moim zdaniem może szybko doprowadzić do awarii. Sam przebieg jest ryzykiem, a lanie syfu to przyspiesza.

Generalnie jak ktoś wali ogromne przebiegi to polecam auta palące 5 - 6 litrów diesla w trasie przy prędkościach do 120 km/h (zawsze sie znajdą tacy co twierdzą że mają przelotową 140 - 150, ale ich tylko moge pozdrowić, bo w naszym kraju bliżej prędkości 70 - 80)

Jak ktoś pcha dupsko w "wypasioną furę" a potem sie zastanawia gdzie tu szukać oszczędności to pozozstaje cieszyć się że głupota nie boli bo gość mógłby umrzeć z bólu :)

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 00:11:09
przez Wookash
rof napisał(a):chytry 2x traci i takie jest moje zdanie

Kiedyś poruszałem się golfem TDI i lałem do niego ze studenckiej kieszeni, i ropa (2008 rok) podchodziła pod 5 zł i tak nie wlałem do niego grama dziwnego syfu. (Nawet dostępnego bioestra)

Wyliczając oszczędności były to śmieszne wartości wobec moich przebiegów, a kosztów ew. napraw. Zwłaszcza że lanie dziwnych specyfików do aut o dużym przebiegu moim zdaniem może szybko doprowadzić do awarii. Sam przebieg jest ryzykiem, a lanie syfu to przyspiesza.

Generalnie jak ktoś wali ogromne przebiegi to polecam auta palące 5 - 6 litrów diesla w trasie przy prędkościach do 120 km/h (zawsze sie znajdą tacy co twierdzą że mają przelotową 140 - 150, ale ich tylko moge pozdrowić, bo w naszym kraju bliżej prędkości 70 - 80)

Jak ktoś pcha dupsko w "wypasioną furę" a potem sie zastanawia gdzie tu szukać oszczędności to pozozstaje cieszyć się że głupota nie boli bo gość mógłby umrzeć z bólu :)


:>: :>: :>:

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 08:35:40
przez jrzeuski
Krogulec napisał(a):Jeździłem na opale i znam taksiarzy co jeżdżą mercedesami do tej pory.
Spostrzeżenia:
1. silnik jest słabszy i przez to zużycie wzrasta o ok 15-20%

Moja doświadczenia są diametralnie inne. Chyba, że silnik VM był projektowany do takiego paliwa :mrgreen:

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 11:29:06
przez Goofy
Ja mając pare lat temu T4 lałem różne rzeczy (opał itp.)
Z oszczędności nici :( wymiana pompy wtryskowej i wtrysków dużo więcej kosztowała,a miało być tanio :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2:
Więc lepiej nie oszczędzać

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 17:48:08
przez Indian
Po co pisać że opał jest be...? Że jest bardziej zanieczyszczony, może zawierać wodę itp? Nie można generalizować że taksówkarze leją czy nie leją, ale z tego co mi wiadomo nikt normalny do swojej 124 czegoś takiego nie leje. Poleci nie silnik, ale właśnie wtryski i pompa. No a potem jest płacz jak na lekkim mrozie nie chce palić, kopci itp. Lejcie co chcecie! Ale potem nie płaczcie...

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 21:03:23
przez konik
Jakoś wszyscy krytycznie podchodzą do opału. Ja sam go nie leje bo w osobówce mam delikatną pompę wtryskową VP44 i nie chcę jej wymieniać. Ale znam sporo ludzi którzy mają diesle starszej generacji i one oleju napędowego nie "wąchały" parę lat. Jeżdżą na "oranżadzie" i nic złego się nie dzieje (pomijając fakt że łamią przepisy) Powiecie zapewne że silnik został skonstruowany do zasilania olejem napędowym i opał go może uszkodzić, no czasem może , ale benzynowy silnik tez został stworzony do zasilania etyliną a połowa, ba 3/4 naszego forum ma benzyniaki przerobione na kuchenki gazowe i nikt tak głośno nie protestuje. Jeżdżenie na gazie też może destrukcyjnie wpływać na silnik (głowica, zawory, przepływomierz,itd.. ) i obniża znacząco komfort eksploatacji (kultura pracy, awarie, wybuchy, brak bagażnika, częste wizyty w CPN ) wymaga przy tym sporych inwestycji w przeróbkę auta, a jakoś wszyscy są zadowoleni :?: :?: :?:

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 21:18:16
przez galaxy
konik napisał(a):Jakoś wszyscy krytycznie podchodzą do opału. Ja sam go nie leje bo w osobówce mam delikatną pompę wtryskową VP44 i nie chcę jej wymieniać. Ale znam sporo ludzi którzy mają diesle starszej generacji i one oleju napędowego nie "wąchały" parę lat. Jeżdżą na "oranżadzie" i nic złego się nie dzieje (pomijając fakt że łamią przepisy) Powiecie zapewne że silnik został skonstruowany do zasilania olejem napędowym i opał go może uszkodzić, no czasem może , ale benzynowy silnik tez został stworzony do zasilania etyliną a połowa, ba 3/4 naszego forum ma benzyniaki przerobione na kuchenki gazowe i nikt tak głośno nie protestuje. Jeżdżenie na gazie też może destrukcyjnie wpływać na silnik (głowica, zawory, przepływomierz,itd.. ) i obniża znacząco komfort eksploatacji (kultura pracy, awarie, wybuchy, brak bagażnika, częste wizyty w CPN ) wymaga przy tym sporych inwestycji w przeróbkę auta, a jakoś wszyscy są zadowoleni :?: :?: :?:


ładnie napisane .... :beer:

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 21:45:26
przez Wookash
Ale nie lamiemy prawa nie robimy dziury w budzecie. Jesli kazdy bedzie dymal panstwo to co z niego wkoncu zostanie.

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 22:09:22
przez konik
Wookash napisał(a):Ale nie lamiemy prawa nie robimy dziury w budzecie. Jesli kazdy bedzie dymal panstwo to co z niego wkoncu zostanie.

No niby tak ale nie sadzisz że niesprawiedliwy jest fakt że akcyza na olej opałowy jest dwa razy większa, a na PB prawie trzy razy niż na LPG?

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 22:12:36
przez Wookash
No tak ale to juz inna bajka. Mimo wszystko do mnie jakos nie przemawia jezdzenie na opalach i tym podobnych. Dla mnie to jest dymanie panstwa a co za tym idzie panstwo chce nadrobic zaleglosci i zwieksza akcyze podatki itd. Ale to temat rzeka i w sumie nie ma co sie nad nim wywodzic.

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 25 lut 2010 22:25:52
przez hirek_gda
ja tam się nie znam ale na opale w plaszczaku nie jeżdżę bo się boję (też niestety nieszczęsna VP44)
ale gazik to bardzo kocham :)

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 26 lut 2010 00:13:38
przez Teigrek
Mój Campo jak go kupiłem był zalany opałem czy jakimś innym szajsem -w każdym razie to coś było czerwone i zapachem bardziej podobne do kerozyny niż do ON. Z resztą trudno się dziwić, bo gość od którego go kupiłem był jakimś kłusownikiem więc trudno oczekiwać uczciwego paliwa od kogoś o takiej moralności :wink: W czasie jazdy próbnej był dość silny mróz i mnóstwo śniegu. Silnik na zimno odpalił od strzału, nie dymił nawet tuż po starcie, chodził bardzo ładnie (ówczesny przebieg 290 tys) ,ale wioska była całkowicie zasypana i nie dało się sprawdzić "jak on idzie", jada polegała na turlaniu się na napędach po podwórku i kawałku w miarę odśnieżonej ale oblodzonej drogi graniczącej z potokiem, tak że nie dało się przygazować. Ale jak już go przywieźliśmy do domu (lawetą, bo kłusownik go nie rejestrował, tylko przekładał tablice ze swojego lublina :D ), to po testach na normalnej drodze okazało się że silnik jest bardzo przymulony, wiedziałem że 2,5TD isuzu nie jest demonem prędkości, ale on się nie chciał nawet wkręcać powyżej 2500 obr/min. Pierwsza rzecz, to pomyśleliśmy że filtr przytkany przez te mrozy. Okazało się, że czyściutki, ale właśnie wypłynęła z niego ta dziwna ciecz :) Nie było jej w zbiorniku dużo, wypaliłem ją do końca, wlałem V-powera i od razu inna jazda! -wyraźnie więcej mocy, a silnik wkręca się na maksymalne obroty. Chociaż na całkiem zimnym silniku zaczął lekko dymić jak każdy diesel, a wcześniej na tym wynalazku nic! spalanie idealne, ale nigdy nie próbowałem wlewać do baku niczego innego jak dobry ON i nie zamierzam. Silniczek przejeździł ponad 300 tys. km i jest w świetnej kondycji i mam nadzieję zrobi przynajmniej drugie tyle :)
A benzyniaka chyba nigdy nie zagazuję (już prędzej byłbym skłonny z dieslem coś kombinować). Fajny benzynowy silnik to dla mnie taka kwintesencja tradycyjnej motoryzacji, a trucie go gazem to odzieranie go z godności! :mrgreen: (LPG-owcy nic do was nie mam, piszę o sobię :) ) Ach przypomniał mi się ten dyskretny zapach benzyny który czułem niegdyś wchodząc po ciemku do garażu, potem zapalałem światło i ukazywała się śliczna starutka Alfa ...na czterech wypolerowanych gaźnikach... teraz we wtryskowej Lancii już tego niema. Ale kiedyś tam znów będę miał prawdziwą Alfę. Czerwoną jak krew, z tylnym napędem i ryczącym silnikiem -koniecznie na gaźnikach :D -to uzależnia!
To tyle w temacie Frontery... :wink:

Re: [All]opał i wynalazki...........

PostNapisane: 26 lut 2010 08:07:08
przez Krogulec
Nie bądźcie (co niektórzy) świętsi od papieża, na opale, oleju jadalnym, bioesterze się jeździ - skutki uboczne może są, ale jakoś nie znam nikogo kto się ich doczekał (na razie).
2,5 TDS jest dziwną konstrukcja chyba z lat 30-stych i przepali większość pseudo paliw.
Wasze oburzenie, że ktoś leje coś innego jest co najmniej tak dziwne jak to, że ludzie mają piracką muzę czy programy.
Frota to fajny samochód, a nie świątynia kulu moto.