OPEL FRONTERA FANKLUB

Z racji zamieszkania mam stały dostęp do ropki ze wschodu, w porównaniu z naszą trochę więcej frota pali ale cena...... robi swoje, 1,30 taniej jak u nas !!!!
Na razie zero problemów ???????Oby tak dalej. Pozdrawiam wszystkich jeżdżących na ruskim napędzie!!!!

Powiedz Ruskim, żeby wysłali parę cystern na Pomorze. My tu usychamy i znikąd pomocy nie widać

A wczoraj w tv słyszałam, że Ruscy ropę reglamentują.

Już raz tam byli na pomorzu po II wojnie światowej , tak więc może lepiej nie prowokuj losu .......??????
Tak poważnie kilka cysterek i można ustawić się do końca życia .......ale tak bywa tylko w filmie.....pomarzyć!!!!

Tadeo64 napisał(a):Już raz tam byli na pomorzu po II wojnie światowej , tak więc może lepiej nie prowokuj losu .......??????

Tak, wiem, w podziękowaniu zabrali ze sobą nawet tory kolejowe

Ruska ROPA JEST 100 razy lepsza od polskiej ponieważ ma wiecej oktanów i w tedy silnik ma lepsze smarowanie

Co mają oktany do smarowania silnika. Jeżeli już to "oktany" są w benzynie... Ja do "smarowania" mam olej w misce olejowej...

NIGDY PRZE NIGDY nie nalał bym tego G do autka! Tylko Shell !! !!

Piwo np Żywiec w puszce w hipermarkecie kosztuje 2,50, a w luksusowym sklepie 3,50 i jest to do DOKŁADNIE to samo piwo. Paliwo w stacji przy hipermarkecie kosztuje 4,95, a na stacji Shell 5,19 i jest to dokładnie to samo paliwo. Często jeżdżę obok magazynów paliwowych w Mościskach k/Warszawy i widzę stojące w kolejce cysterny: shell, statoil, bp, orlen......

Do niedawna ze względu na cenę lałem paliwko na Lukoil. Ostatnio po zakupach w Tesco dostałem kupon na 5 gr rabatu i się skusiłem Ludzie !! nie poznaje samochodu !! Ciszej, żwawiej po prostu czuć różnicę

Ja od lat leję tylko na stacjach marketowych albo Lukoilu ew. Neste. Zarówno benzynę jak i ropę i nigdy żadnych problemów. A zaoszczędzona kasa zawsze się przyda

u ruskich to tak jak w Polsce na jednych stacjach paliwo jest oszukiwane a na drugich nie. Jak ktoś ma z pewnego żrudła to śmiało można lać ja tak robię i często jest tak że silnik lepiej pracuje niż na orlenowskim a i w zimie przy -20 jest tak że ciągam samochody które tankują się tylko na wybranych stacjach. Przecież u ruskich też jeżdżą nowe luksusowe samochody

Niop może i fakt że na naszych stacjach ropa jest różnej jakości i z różnymi dziwnymi dodatkami... jak już wcześniej pisałem że moja frota śmiga najlepiej na opale, cichutko chodzi i nie ma problemów... Od niedawna jeździ na rarytasie bo znowu na ropie z tym że kupuję ją jako pseudo oszczędności od TIR-owców (wystarczy wyjechać na jakąś trasę z CB i zapytać Kto Ma Do Sprzedania Oszczędności) :d (ale i tak lepiej frota śmiga na opale)

tomazzi napisał(a):NIGDY PRZE NIGDY nie nalał bym tego G do autka! Tylko Shell !! !!

Ruskie paliwo nie ustępuje jakością Shellowi.

adam-wwy napisał(a):

tomazzi napisał(a):NIGDY PRZE NIGDY nie nalał bym tego G do autka! Tylko Shell !! !!

Ruskie paliwo nie ustępuje jakością Shellowi.

Kilka razy zalałem Shell'a z ciekawości i nie odczułem różnicy in plus w spalaniu/mocy czy w jakości pracy silnika, ale za to w portfelu...

w Polsce są tylko dwie rafinerie: LOTOS i ORLEN. Lotos sprzedaje paliwo głównie na swoich stacjach + zaopatruje lotniska. A orlen zaopatruje swoje stacje i stacje konkurencji, tzn Shella, BP, Statoila. Import gotowego paliwa jest nieopłacalny do Polski. Najlepiej sobie podjechać pod jakąś baze paliwową i zobaczyć jakie cysterny tam stoją. Autosugestia czyni cuda u niektórych i tylko z tego względu czują różnicę między paliwami na stacjach w Polsce. Różnica może wynikać tylko z tego, że paliwo dłużej zalegało w zbiornikach i mogły się z niego różne związki wytrącać (w ropie przy niskich temp np parafina)

Trochę się mylicie. Cysterny stoją wielu koncernów, ale tam są różne nalewaki i paliwo w nich różni się jakością. Te paliwo które bierze np. BP czy Statoil nie jest osiągalne dla prywatnych stacji. Jeśli są problemy z samochodem z powodu paliwa to wierzcie mi, że te paliwo na 99% z rozlewni wyjechało o takim składzie i jakości jakie powinno mieć i jakie gwarantuje producent. Wałki są robione na stacjach paliw i tylko do nich można mieć pretensje.

sarman napisał(a):w Polsce są tylko dwie rafinerie: LOTOS i ORLEN. Lotos sprzedaje paliwo głównie na swoich stacjach + zaopatruje lotniska. A orlen zaopatruje swoje stacje i stacje konkurencji, tzn Shella, BP, Statoila. Import gotowego paliwa jest nieopłacalny do Polski. Najlepiej sobie podjechać pod jakąś baze paliwową i zobaczyć jakie cysterny tam stoją. Autosugestia czyni cuda u niektórych i tylko z tego względu czują różnicę między paliwami na stacjach w Polsce. Różnica może wynikać tylko z tego, że paliwo dłużej zalegało w zbiornikach i mogły się z niego różne związki wytrącać (w ropie przy niskich temp np parafina)

Takie żeczy to tylko w erze.Na terminalach na granicy widuje i shella a lotosy to na bank biorą.Cały towar by russia." Import gotowego paliwa jest nieopłacalny do Polski" A to chyba własna interpretacja bo żona 8m lat handluje paliwami zza buga a nieopłacalność to nowa sprawa.Proszę rozwiń temat albo sprostuj.Forum jest aby czerpać wiedzę.

dwa razy w roku jak jestem w Bieszczadach , wybieram sie przy okazji na Ukrainę i tankuję diesla , jest OK .