OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam. mam nieco rozjechaną instalację i zastanawiam się, czy ją stroić (u gazownika) czy włączyć autokalibrację i samemu potem lekko dostroić mapy? (w sporcie robiłem to z dobrym skutkiem). Poza rojechanymi mapami zarejestrowane błędy niskiego napięcia a i z wtryskiwaczami też chyba nie wszystko w porządku, choć tego nie ogarniam. Dodam , że wyskakują mi błędy w silniku, czasami szarpie i gaśnie ale ten temat poruszyłem w odpowiednim dziale.

Mapy na dole stawki masz ok. Problem może być w mapie benzyny, która ma za wysokie wartości. Zrób tak jak napisałem w dziale od silników. Co do kalibracji staga, to jak zrobisz tamto, to wtedy można myśleć o kalibracji gazu. A skoro tu już jestem to dodam, że warto sprawdzić stan filtrów od gazu. No i świece. Sprawdź czy nie ma za dużej przerwy. Do gazu przerwa powinna być 0,7. Każda inna wartość będzie skutkowała szarpaniem i gaśnięciem w połączeniu z rozjechanymi mapami.

Ok, dzięki. Dam znać co i jak.

gwynnbleid napisał(a): Do gazu przerwa powinna być 0,7. Każda inna wartość będzie skutkowała szarpaniem i gaśnięciem w połączeniu z rozjechanymi mapami.

Gdy świeca jet sprawna, czyli nie jest wypalona wtedy nie ma różnicy na czym pracuje.
Winą jest zawsze złe skalibrowanie sterowników pb i lpg.
Zrobić należy parę razy autokalibracje na postoju a następnie ustawić mapę na drodze.
Na drodze mapę należy ustawić podczas normalnej jazdy, przeciągając kropki na wykresie lpg tak aby pokrył się idealnie z pb.
Wykres od razu nie zareaguje wiec należy jeździć podciągać kropki aż się pokryją.
U mnie też były sporadyczne błędy z sondami i po ustawieniu manualnym map na drodze frota ma pełną moc.
Upewnij się czy masz sondy wpięte do sterownika lpg, wtedy lepiej będzie się dostosowywał do jakości paliwa i warunków pracy.
I nie blokuj map bo one muszą pracować.

tupek napisał(a):Na drodze mapę należy ustawić podczas normalnej jazdy, przeciągając kropki na wykresie lpg tak aby pokrył się idealnie z pb.
Wykres od razu nie zareaguje wiec należy jeździć podciągać kropki aż się pokryją.

No właśnie, jak to jest z tą aktutalizacją mapy w STAGu? Bo ja mam wrażenie, że w ogóle nie reaguje na przesuwanie kropek. Tzn. jak po paru dniach podłączę kompa, to widzę, że coś się wykres przesunął, ale nie ma opcji manipulowania tym w czasie jazdy, bo chyba musiałbym na drugi koniec Polski tak jechać.

W sporcie kiedyś jeździłem 3 dni z laptopem na fotelu pasażera i przez ten czas zgrałem mapy prawie idealnie. Ale jak kolega wyżej pisał muszą one cały pracować. Z biegiem czasu się rozjeżdżają. I faktycznie nie reagują od razu na korekty mnożnika dlatego trzeba na to trochę czasu poświęcić.

Najważniejsze aby najpierw po autokalibracji jechać na samej benzynie do czasu aż wyrysuje się mapa benzyny, a dopiero później przełączyć na lpg i też zebrać mapę.
Kropkami możemy manipulować w poziomie i w pionie więc dość precyzyjnie idzie to dostroić.
Mi średnio taka wycieczka z dostrojeniem zajmuje do 2 godz.
Im nowszy sterownik i podzespoły sprawniejsze tym szybciej tworzą się mapy.
Mapy będą się rozjeżdżać w sytuacji gdy sa nieprawne sondy lub nie są wpięte w sterownik lpg, a ogólnie gazownicy nie podłączają ich bo to wydłuża czas montażu i ustawiają sztywno mapę lpg.
Wtedy benzyna pracuje a lpg nie może dostosować się do optymalnej dawki, i wywala za ubogą - bogata mieszankę na sondach)

Stag 300 nie bierze pod uwagę sond, do autokalibracji jak i pracy sterownika. Jedynie można sobie popatrzeć w programie jak pracują.