Witamy !



[All] odpalamy na gazie czy na benzynie?

Wszystko o LPG

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez mikrusik » 30 cze 2010 20:57:57

Już pisałem, że szaman :1: :>:

Racja 0,5l na 6l nie stanowi wielkiej różnicy, a co z rozkładem ciśnienia w układzie chłodniczym i jego wydłużeniem?
mikrusik
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez makar » 30 cze 2010 22:26:45

ciśnienie w układzie chłodzenia w większości wytwarzane jest poprzez zmianę temperatury i służy jedynie do podniesienia punktu wrzenia cieczy chłodzacej, sama pompa zapewnia przepływ cieczy z nieznacznym nadciśnieniem zaś opory wewnętrzne układu nie zmieniają sie znacznie dla opcji LPG , tak samo jak nie zmienia nic wydłużenie układu rekompensowane zwiększeniem objętości czynnika chłodzacego. Ważne jest natomiast odpowiednie wpięcie parownika równoległe lub szeregowe tak aby mozliwy był przepływ wody w tzw małym obiegu poprzez wszystkie el układu a nie np tylko przez parownik.
Nie wiem kto pisał że ktoś kazał mu mech wiercić dziure w termostacie, równie dobrze ten termostat mógłby całkiem wyciągnąc podłączenie parownika w większosci silników jest pod "mały układ" czyli jeszcze przed termostatem, tak więc termostat nic nie zmienia jednakże jego uszkodzenie uniemożliwia szybki lub prawidłowe nagrzanie parownika.
makar
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez mikrusik » 30 cze 2010 23:04:30

Ja mam taki mały mały otworek w termostacie, ale nie obstawiałem tego za pewnik, że pomoga w jaki kolwiek udowodniony sposób.
Nadal pytam jako teoretyk fizyk niż mechanik specjalista.
Ciśnienie zmienia się z zależności od przekroju węża przez jaki przechodzi do komory, mamy więc w "dokładce gazowej" na łączeniach węży najczęściej łącznik, który zawęża średnicę.
Dochodzi więc do sprężania i rozprężania.
Więc dochodzi do zjawisk, których kostruktor podczas planowania nie ujął, nie twierdzę, że to zabija nasze silniki.
Czy może dojść do sytuacji, że w parowniku ( system chłodzenia)powstanie poduszka powietrzna i nie da się jej usunąć? (slyszałem taką informację)
Często parownik montowany jest tak, że staje się najwyższym punktem układu chłodzenia.
Oszronienie parownika dla mnie równa się brak płynu chłodzącego, przynajmniej jak tak miałem, to po dolaniu i odpowietrzeniu oszronienie nikło.
mikrusik
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez makar » 04 lip 2010 23:00:01

Po pierwsze primo nikt nie liczy silnika na przekrój węża układu chłodzenia bo to są dość standardowe wymiary
Po drugie primo wpięcie w układ chłodzenia parownika nie wpływa na silnik ew tylko na grzanie w kabinie Lecz...
Po trzecie primo masz całkowitą rację iż oszronienie parownika ( * nie dotyczy silnych mrozów i syt gdzie płyn sie nie nagrzeje) wskazuje na brak płynu chłodzacego lub zapowietrzenie(co prawie jest tozsame) parownik NIE MA PRAWA być najwyższym punktem układu do tego jest zbiorniczek wyrównawczy jesli jest inaczej to niesety cos tu nie halo ( chyba że dotyczy to układów ciśnieniowych)
makar
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez tumek » 17 wrz 2010 11:58:39

Sądzę że wpięcie parownika ma wpływ na układ chłodzenia, a z pewnością na natężenie przepływy cieczy chłodzącej przez pierwotny układ chłodzenia samochodu, wręcz musi mieć wpływ skoro pojawia sie dodatkowy obieg który "pochłania" część wydajności pompy.

Nie zauważyłem, żeby to wpływało w jakiś sposób na grzanie sie aut czy coś w tym stylu, jednak zważając na fakt że temperatura spalania gazu jest wyższa od temperatury spalania benzyny i jeśli do tego dodać chociaż niewielki spadek natężenia przepływu cieczy chłodzącej, to może to powodować wzrost temperatury niektórych elementów silnika jak np. głowicy, a to z kolei w może być przyczyną niekoniecznie jedyną ale dodatkową , różnego rodzaju awarii lub po prostu skrócić żywot silnika. Celowo pisze może , bo wcale nie musi .

W większości przypadków nawet nie zauważymy wpływu LPG na nasze auto, bo po pierwsze nie będziemy jeździć nim wystarczająco długo a po drugie to tez zależy nie tylko od modelu ale i od egzemplarza auta.

Oczywiście wszystko zależy od prawidłowej eksploatacji auta. I tu jest klucz do sukcesu i bezproblemowej eksploatacji każdego auta. :D
Obecnie :
Cztery koła: Patrol GR Y60 - podejście drugie :)
Dwa koła : Honda Transalp XL600V

Dawniej :
Frota 2,3 TD Long - pierwsze 4x4
Patrol GR Y60 - worek bez dna sprzedany w czasie kryzysu :(
UAZ 31512 - własnoręcznie rozebrane na drobne i odbudowane od podstaw, sprzedany niestety :(
Frota 2,2i Sport Edycja 2000
Avatar użytkownika
tumek
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 136
Dołączył(a): 26 gru 2007 12:45:13
Lokalizacja: Bytom
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez fox1982 » 19 wrz 2010 23:23:28

Ja też nie jestem zwolenikiem lpg ale z czystej kalkulacji założyłem gaz bo się to opłaca. Mam założoną sekencje staga i na gaz się przełącza po uzyskaniu około 50stopni żywotniej dla silnika. niestety po około 8000km padłm mi jeden wtryskiwacz od gazu wymiana wtrysku nie pomogła muszę odstawić mojego gazolota do warsztatu żeby to ogarneli. :|
fox1982
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez wmgaz » 27 wrz 2010 19:13:48

Hmmm.....ciekawe rozważania na temat układu chłodzenia silnika po montażu instalacji gazowej...
-prawdą jest że temperatura silnika wzrasta przy pracy na gazie
-ale również prawdą jest że konstruktorzy silników wymyślili sposób na jej obniżenie poprzez zastosowanie chłodnicy która jeśli jest sprawna to radzi sobie idealnie z nadmiarem temperatury wytwarzanej przy spalaniu paliwa niezależnie czy to benzyna czy gaz
-prawdą będzie też to.... że to co powyżej jest napisane można wrzucić do śmieci jeśli mamy niesprawny termostat ,czujnik temperatury lub wentylator
-prawda jest taka że przekroje przewodów układu chłodzenia są takie że można kilkakrotnie więcej przez nie przepuścić niż np.nagrzewnica wnętrza pojazdu więc jak to się ma do wzrostu ciśnienia w odniesieniu do przekroju ?...

Jeśli układy zasilania gazem byłyby aż tak niedopracowane i szkodziłyby naszym ukochanym silnikom to kto o zdrowych zmysłach dopuściłby do legalnego i certyfikowanego montażu na terenie RP i Uni...

Można pisać również o sterowaniu ale to już inna bajka.... :wink:
wmgaz
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez dominikkk221 » 16 paź 2010 09:48:08

Do pracy jak jadę czy gdzieś na trasę to przełączam na lpg. W teren oczywiście benzyna bo na lpg szkoda czasu... Fakt, taniej wychodzi ale tracimy na mocy i przyśpieszeniu. Więc tak ;] Na trasy ja śmigam na lpg, w teren i podobne benzyna.
dominikkk221
 

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez hirek_gda » 16 paź 2010 19:20:23

ja tam wszędzie jeżdżę na gazie

nie zaobserwował abym na benzynie miał większe przyśpieszenie i moc
a jeśli nawet, to u mnie jest to niezauważalne
zresztą na paliwo w teren to bym nie zarobił :mrgreen:
hirek_gda
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 436
Dołączył(a): 28 lip 2009 17:17:26
Lokalizacja: gdańsk
Pochwały: 3
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: na gazie czy na benzynie?

Postprzez zielaq » 16 paź 2010 19:57:40

u mnie tez nie widać różnicy w mocy, przyspieszeniu czy to na benzynie czy to na gazie.
podstawa wszystkiego to DOBRZE WYREGULOWANA INSTALACJA.
Dla tych co piszą że muszą przegazować aby się na gaz przełączyć. zapewne włącznik więc jest półautomatyczny i bierze (powinien) brać pod uwagę temperaturę silnika. fabryczne ustawienia modułu sterującego instalacją gazową (bynajmniej BINGO) mają 50 st.
Wartości te można zmieniać podpinając komputer. ja dla wygody mam ustawione ok 35st, aby reduktor był już w miarę ciepły, a co by na benzynie za długo nie jechać.

Benzyny używam właściwie tylko do odpalania i co jakiś czas aby wtryski przeczyścić jadąc na trasie przełączam na parenaście kilometrów na benzynkę. też o tym należy pamiętać aby raz na jakiś czas auto pojeździło na benzynce
zielaq
 

Re:

Postprzez paulo83 » 06 lis 2015 13:56:25

KOBZI napisał(a):u mnie gaz po przekroczeniu 2000 obr. aleeeee jak jest zimno nie zalecam szybkiego przełączania, z tego co wiem jak jest zimno to reduktor jest nierozgrzany i gaz słabo się rozpręża: wniosek
auto się dławi i ma mało gazu i dużo powietrza a uboga mieszanka może schrzanić silnik



Od 12 lat lat użytkuję auta z LPG, a było ich kilka nie licząc mojego pierwszego Maluszka :wink: i zgadzam się z KOBZI w 100% - szkoda silnika.
Avatar użytkownika
paulo83
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 64
Obrazki: 13
Dołączył(a): 16 wrz 2015 04:38:07
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Poprzednia strona

Powrót do Instalacje LPG



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość