Strona 1 z 2

[All] check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 18 gru 2009 11:54:02
przez lsergiejew
Witam,

Posiadam Opla frontere (ISUZU AMIGO) wersja 3 drzwiowa rok 1998, z instalacją gazową sekwencyjną STAG 300. Zapala mi się lampka podczas jazdy CHECK ENGINE, poprzedni właściciel twierdzi, że jest to błąd związany z sondą lambda. Wykasowanie w warsztacie nic nie daje, po jakimś czasie znowu się zapala. Widziałem na Internecie jakieś schematy elektroniczne, dzięki którym można usunąć zapalenie się checka, niestety żaden do Opla frontera. Czy ktoś z forumowiczy miał podobny problem i wie jak go rozwiązać.
PS. opcja zaklejenia taśmą izolacyjną odpada, interesuje mnie rozwiązanie, a nie półśrodki :D

Re: lampka check engine 2.2 gaz

PostNapisane: 18 gru 2009 15:16:59
przez Wookash
Ktos juz pisal o tym poszukaj. Z tego co pamietam dobry gazownik powinien poustawiac wszystko tak aby sie nie zapala.

Re: lampka check engine 2.2 gaz

PostNapisane: 27 gru 2009 19:32:35
przez thorgal_a
W mojej frotce miałem dokładnie to samo.
Po zamontowaniu instalacji gazowej (też STAG 300) wyjechałem z zakładu i po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów wywaliło mi "check engine". W serwisie zrobili nową mapę gazową i od 3 lat jest ok.
Idź do dobrego gazownika i w godzinę będzie po problemie.

Re: lampka check engine 2.2 gaz

PostNapisane: 29 gru 2009 10:53:47
przez Michał
Już kiedyś pisałem ale jeszcze raz,
jeśli masz sekwencję to kontrolka nie ma prawa się świecić.

Pierwsza sprawa to dobry gazwnik niech sprawdzi instalację ale znając
STAGa (też mam taką instalację) to ciężko tam coś namieszać.

Jeśli błędu nie da się skasować to może warto sprawdzić czy coś nie
jest uszkodzone - bo najczęściej to takie błędy same z siebi się nie biorą :) .
Zobacz co to za błąd i sprawdź potencjalnie uszkodzony czujnik/element.

Oczywiście możesz schematem obejść sygnalizację (najtaniej wyjmij
lampkę z wskaźników) tylko się zastanów czy w taki sposób usuniesz usterkę
czy tylko denerwującą Cię lampkę.

Pamiętaj - ta kontrolka jest na desce w bardzo konkretnym celu !

Pozdrawiam

check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 18:39:26
przez kondi
pare dni temu zagazowałem frotke ... moc jest porównywalna do jazdy na pb i nie ma żadnych problemów ale.... jak przełącza sie na gaz to po chwili świeci sie check engine czasem dłużej czasem pare sekund a potem gaśnie i zastanawia mnie czy tak powinno być.. czy poprostu po przełączeniu występuje jakiś bląd spowodowany tym że gazownik cos spartolił????

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 18:55:03
przez Wookash
Jedz do gaziarza i niech poprawia nie wiem gdze na forum ale ktos juz pisal ze poprawnie zalozony i zestrojony gaz nie powinien powodowac zaswiecenia kontrolki.

PS gdzie zakladales gaz?

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 19:04:58
przez Wookash
Szukanie nie boli - zajelo to kilka minut viewtopic.php?f=16&t=2989

W watku sporo napisane na ten temat.

Pozdr.

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 19:15:41
przez kondi
czytałem już nie jeden temat o gazie i ten mi tez nie umknoł.... tylko że u mnie żecz sie dzieje że po przełączeniu na gaz sie zaświeci .. choć nie zawsze.... poświeci zgaśnie i tyle mam wrażenie że dzieje sie tak ponieważ silnik nie jest dostatecznie zagżany (ustawione jest że przy 20stopniach sie przełancza) pozatym że sie zaświeci nie ma zadnych obiawów w jeździe ... jutro zadzwonie do gazownika i sie spytam co sie dzieje... a gaz zakładałem w kostkach obok buska.... bo tam miałem najszybciej i najtaniej wszędzie termin był za 2 tygodnie a u niego 3 dni

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 19:30:56
przez Wookash
I moze te 3 dni wyjasnia cala sytuacje? Jak ktos nie ma klientow moze jest do bani. Po mojemu albo sie uklada instalka i potrzeba jej regulacji albo wylapuje jakies dziwne bledy najlepiej kompa odpalic i zobaczyc co to jest potem niech gazownik ustawia az do skutku.

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 19:59:11
przez kondi
sam zakładał sobie gaz do jeepa v8 oraz do galaxy 2.3 i nie miał problemu z nimi .... za tą sama instalke w Hyundai (w busku) wołali 2400 i 2 tyg czekania ... dzwoniłem do kielc i tez 2 tyg cena podobna a w okolicy jest 3 gazowników każdy praktycznie na 2 dzień mógł mi załozyć instalke.... (bo juz 90%aut w okolicy jest zagazowane i warsztaty stoją puste :D ) ale u jednego kiedyś pracowałem i ..... jestem u nich nie mile widziany bo odeszłem do konkurencji :killer: 2 chciał założyć mi lovato a że na forum każdy chwali stage 4 to wybrałem tego 3 :beer: auto ładnie chodzi tylko ta kontrolka mnie niepokoji .....

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 20:03:24
przez Wookash
Zagrzej silnik bardziej moze za zimny tak jak piszesz i zobacz jak przeskoczy czy zapali. Moze sie musi ulozyc. Ewentualnie podjedz do radlina tam jest dobry gazownik tylko zarobiony troche. Ja sie przymnierzam u niego gazowac bo praktycznie robi tylko silniki o duzej pojemnosci.

Re: check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 20:26:57
przez kondi
spróbuje go zagrzać na postoju i zobacze czy sie zaświeci po przelączeniu .. jeśli tak to jade najpierw na kompa potem do gazownika i zobaczymy co wymodzi.... aczkolwiek w jeździe to nie pszeszkadza... tylko że jak już nie jedna osoba pisała samo od siebie sie nie zaświeci... w vectrze jak mi zaczeło mrugać to silnik pracował w trybie awaryjnym bo jakiś czujnik padł.... tigra jak mi sie zadławiła sie zaświeciło ale jak doszła do siebie to zgasło ... wiec i frote musi coś boleć....

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 21:29:16
przez hirek_gda
nie wiem co masz za instalacje ale być może że gazownik źle ci ustawił emulacje sondy lambda jak odczytasz błąd z komputera benzynowego to wszystko powinno się wyjaśnić

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 22:18:53
przez kondi
stag 4 no i właśnie jak tylko znajde chwile umówie sie na kompa.... i wszystko wyjdzie co kto spartolił...

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 22:44:17
przez hirek_gda
no to zła emulacja sondy raczej odpada

ale mam do ciebie przy okazji proźbe mógł byś zrobić zdjęcia nawiertów dysz w kolektorze bo zastanawiam się w którym miejscu u siebie wiercić

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 22 lut 2010 22:45:12
przez makar
nie musuisz jechać na kompa wymrugaj sobie sam błędy i wtedy będziesz wiedział co jest. Ja też obstawiam emulację lambdy. To że w tej chwili jest ok nie znaczy że potem ci zaworów nie powypala i będziesz miał ból. Generalnie gaziarz kicha i tyle

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 23 lut 2010 19:39:33
przez kondi
dziś mi sie nic nie zaświeciło.... może sie poprostu instalka "docierała" zobaczymy co będzie w następnych dniach.... tylko jak je wymrógać szukałem na forum ale nie znalazłem.... :( nie ma problemu jak tylko będe miał chwilke zrobie foty

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 23 lut 2010 19:54:42
przez Wookash
Kondi ja zakladam w czwartek gaz i jak mi cos mrugnie to sie wsciekne najwyzej bedziemy sie bujali od gaziarza do gaziarza poprzez bezdroza bo blisko mamy do siebie.

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 23 lut 2010 20:11:14
przez hirek_gda
kondi tu sobie poczytaj jak wymrugać
http://www.topbuzz.co.uk/info/fault_codes/fault_codes.htm

również opis błędów tam znajdziesz

Re: lampka check engine po przełączeniu na gaz

PostNapisane: 23 lut 2010 20:16:11
przez kondi
to wiesz jak coś to trza zrobic czarna liste co zebyśmy 2 razy do tego samego nie jechali :D (mamy od siebie jakieś 40 km) nie wsciekniesz sie bo... gazownik wyjmie żaróweczke co zeby Cie nie dołować :lol: